Reklama

Watykan

Kard. Tauran: masowa obecność muzułmanów może okazać się opatrznościowa

Masowa obecność wśród nas muzułmanów może okazać się opatrznościowa, bo zmusza nas, byśmy byli bardziej transparentni i nie obawiali się pokazywać, że jesteśmy chrześcijanami oraz dawać świadectwa naszej wierze. Powiedział to przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kard. Jean-Louis Tauran, podczas inauguracji nowego roku akademickiego w Instytucie Teologicznym w Asyżu.

[ TEMATY ]

Watykan

muzułmanie

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dużą część swego wystąpienia, przedrukowanego przez watykański dziennik „L'Osservatore Romano”, francuski purpurat poświęcił właśnie relacjom z islamem. Wyraził m.in. ubolewanie, że fundamentalizm i terroryzm „utożsamiane są błędnie” z tą religią. „Oczywiście nie chodzi o prawdziwy islam, praktykowany przez zdecydowaną większość wyznawców tej religii”, zauważył kard. Tauran.

Ponieważ, jak stwierdził, religie mogą służyć programom uświęcenia bądź alienacji, mogą głosić pokój lub wojnę, nasuwa się pytanie, czy z dialogiem międzyreligijnym wiąże się ryzyko, czy szansa. „Niewątpliwie, podejmując dialog wystawiam się na ryzyko: nie wyrzekam się własnej wiary, ale godzę się na to, aby cudze przekonania wystawiły mnie na próbę, na wzięcie pod uwagę argumentów odmiennych od moich”, stwierdził purpurat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapewnił, że za pośrednictwem dialogu z innymi nie dąży się do stworzenia „jakiejś uniwersalnej religii czy szukania jakiegoś minimalnego wspólnego mianownika” w dziedzinie religii. Podstawowym warunkiem powodzenia dialogu międzyreligijnego jest jasność: „każdy wierzący musi zdawać sobie sprawę z własnej tożsamości duchowej”, co uchroni „przed groźbą relatywizmu”. Dialog z innymi religiami, dodał kard. Tauran, „jest natomiast opatrznościową okazją do pogłębienia własnej wiary przez właściwą katechezę, jak również do poznania religii innych”.

Na zakończenie oświadczył, że trudności, na jakie natrafia się w dialogu z muzułmanami, „są owocem ignorancji obu stron, a ignorancja rodzi strach”.

2017-10-13 18:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: wojna niszczy nie tylko pokonany naród, niszczy także zwycięzcę

"Wojna niszczy nie tylko pokonany naród, niszczy także zwycięzcę"- powiedział papież w sobotę grupie pielgrzymów przybyłych do Watykanu z Lombardii na północy Włoch. Franciszek dodał: "Wojna niszczy wszystkich".

Zwracając się podczas audiencji do uczestników pielgrzymki ze wspólnoty sanktuarium Matki Bożej Płaczącej w Treviglio koło Bergamo papież podkreślił: "Łzy Maryi są znakiem płaczu Boga z powodu ofiar wojny, która niszczy nie tylko Ukrainę, ale wszystkie narody zaangażowane w wojnę; bo wojna niszczy nie tylko pokonany naród, niszczy także zwycięzcę i tych, którzy patrzą powierzchownie".
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Antysemityzm jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym

2025-07-11 12:37

[ TEMATY ]

grzech

antysemityzm

Kard. Grzegorz Ryś

zło moralne

Vatican News

Antysemityzm w każdej postaci jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym - napisał w oświadczeniu kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, przewodniczący Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem.

Publikujemy pełny tekst oświadczenia:
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję