Reklama

Informacja potrzebna od zaraz

Niedziela kielecka 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewna znajoma opowiedziała mi ostatnio zabawną historię. Potrzebowała informacji o połączeniach kolejowych z Warszawy do Pragi. Udała się na dworzec PKP do informacji i przedstawiła grzecznie sprawę pani w okienku. W odpowiedzi usłyszała: „- Proszę chwilę poczekać, zapytam koleżankę. Zosiu, czy są jakieś połączenia z Warszawy do Pragi?
- Marysiu, ale ja już zamknęłam komputer...
- Proszę panią, koleżanka zamknęła komputer, proszę przyjść jutro”.
Mnie ta sytuacja przywodzi na myśl rzeczywistość PRL-u i do złudzenia podobna jest do tych, jakie znamy z filmów Stanisława Bareji. Bohater w jednym z jego filmów pyta o bilet do Londynu i słyszy: „Nie ma Londynu, jest tylko Lądek Zdrój”.
Rzetelna, fachowa informacja jest bezcenna wszędzie, ale niestety niemal w każdym miejscu na razie jej brakuje. W urzędach musimy spędzić dużo godzin, zanim uda się nam odnaleźć kompetentną osobę, która nam pomoże. Marnujemy czas, szargamy nerwy, a stojąc coraz dłużej w coraz dłuższych kolejkach, zaczynamy być nieco zagubieni. Po tygodniu takiego odsyłania „od okienka od okienka” uświadamiamy sobie, że jeszcze nic konkretnego nie wiemy.
Podobnie jest w różnych punktach usługowych, kiedy „fachowcy” wykorzystując nasz brak orientacji w różnych branżach np. motoryzacyjnej, potrafią nam udzielić informacji w ten sposób, aby „wyjść na swoje”. Często też nie uzyskujemy informacji w placówkach kultury, muzeach i galeriach. Owszem, jest ciekawa wystawa, ale nie ma pracownika, który opowie o eksponatach, prezentowanych pracach i ich autorach. Personel zasłania się, że „nie ma pana dyrektora”. Ciężko o informację turystyczną, noclegową. Cudzoziemcy odwiedzający nasz kraj skarżą się, że o tak pięknych zabytkach nie ma często folderów, czy choćby krótkich przewodników. Po przyjeździe nie wiedzą, gdzie się udać, aby znaleźć nocleg, czy informacje o miejscu, w którym są. Planów miast też jak na lekarstwo. Podczas, gdy na Zachodzie w każdym mniejszym miasteczku jest biuro informacji turystycznej, w którym znajdziemy plan miasta, foldery o ciekawych miejscach do zwiedzania, noclegach, wydarzeniach kulturalnych ect. Zdarza się nawet, że miła i kulturalna obsługa skłonna jest zaprowadzić nas w te miejsca osobiście. Słowem „nasz klient nasz pan”. Wciąż zastanawiam się, dlaczego tam może tak być, a u nas w Polsce nadal nie…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: św. Jan Paweł II był przekonany, że ocalenie zawdzięcza Matce Bożej

2025-05-13 19:06

[ TEMATY ]

rocznica

zamach

kard. Stanisław Dziwisz

BP Archidiecezji Krakowskiej

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

W Bazylice św. Piotra upamiętniono 44. rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II. „To Matka Boża (…) pokrzyżowała plany zamachowca i tych, którzy go wysłali” - mówił w homilii podczas wieczornej Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz. Były papieski sekretarz podkreślał, że dramat z 13 maja 1981 roku był i nadal jest znakiem dla Kościoła.

Na początku Eucharystii kard. Dziwisz wspomniał o nowym Papieżu Leonie XIV. Zauważył, że został on wybrany w dzień Matki Bożej Pompejańskie. Jego posługę zawierzył wstawiennictwu Maryi i świętego Papieża Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję