Reklama

Polska

Abp Skworc zapowiada powołanie rady programowej „Gościa Niedzielnego”

Powołanie rady programowej wydawanego w Katowicach ogólnopolskiego tygodnika „Gość Niedzielny” zapowiedział abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki wyraził nadzieję, że uwagi tego gremium uchronią pismo „przed jakąkolwiek formą ideologicznej lub politycznej prywatyzacji”.

[ TEMATY ]

abp Wiktor Skworc

gazeta

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Skworc w udostępnionym KAI artykule, który ukaże się w pierwszym numerze tygodnika po zmianie redaktora naczelnego, wyraża wdzięczność i podziękowania ks. Markowi Gancarczykowi, który kierował tygodnikiem przez blisko 15 lat. Rekomendując nowego naczelnego ks. dr Adama Pawlaszczyka, metropolita katowicki zwraca uwagę na jego „umiejętność rozeznawania w świetle Chrystusowej Ewangelii spraw, którymi żyje współczesny człowiek, świat i Kościół”.

W tekście pt. „Jednoczyć czytelników” abp Skworc podkreśla, że „Gość Niedzielny” powinien być nadal znakiem jedności czytelników i wzmacniać ducha wzajemnej solidarności i wspólnoty. Zwraca uwagę, że zadanie to wypływa z roli samego Kościoła, który, jak naucza Sobór Watykański II, jest „narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita katowicki tłumaczy, że obowiązkiem Kościoła jest głoszenie Dobrej Nowiny wszystkim bez wyjątku, bez wykluczania kogokolwiek, na wzór Chrystusa, który przyszedł na świat nie po to, aby świat potępić, ale żeby go zbawić.

Reklama

Abp Skworc zapowiedział też utworzenie rady programowej tygodnika pod przewodnictwem arcybiskupa katowickiego. Zadaniem rady będzie „wzmocnienie ewangelizacyjnego i duszpasterskiego kształtu tygodnika oraz innych mediów związanych z Instytutem Gość Media”. Do rady wejdą świeccy i duchowni z różnych środowisk oraz wybrani dziennikarze diecezjalnych dodatków „Gościa”.

„Jestem przekonany, że wskazania i uwagi rady przyczynią się do postrzegania „Gościa Niedzielnego” jako wspólną wartość Kościoła w Polsce oraz uchronią go przed jakąkolwiek formą ideologicznej lub politycznej prywatyzacji” – napisał metropolita katowicki.

Pierwszy numer „Gościa Niedzielnego” pod nowym kierownictwem ukaże się z datą 4 lutego br.

O zmianie szefa "Gościa Niedzielnego" poinformowano 24 stycznia. Funkcje ks. Marka Gancarczyka, który był redaktorem naczelnym tygodnika, dyrektorem Instytutu Gość Media i prezesem Fundacji „Gość Niedzielny” przejął 46-letni ks. dr Adam Pawlaszczyk, dotychczasowy wikariusz sądowy archidiecezji katowickiej.

Zwolnienie ks. Gancarczyka z funkcji redaktora naczelnego nastąpiło w odpowiedzi na jego prośby - poinformował KAI Archidiecezjalny Serwis Informacyjny Archidiecezji Katowickiej.

Wydawany od 95 lat "Gość Niedzielny" jest najchętniej kupowanym polskim tygodnikiem opinii. Jego średnia sprzedaż wynosi 124 tys. egzemplarzy.

2018-01-30 09:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Numer 3-4 miesięcznika «L'Osservatore Romano» po polsku w 2018 r.

[ TEMATY ]

gazeta

«Ludzi młodych trzeba traktować poważnie! Wydaje mi się, że dookoła nas panuje kultura, która choć z jednej strony otacza młodość kultem bałwochwalczym i robi wszystko, żeby nigdy nie przeminęła, z drugiej nie pozwala młodym ludziom uczestniczyć w życiu społecznym. Starsi chcą wyglądać młodo, a młodym nie pozwala się dorastać.

Ewangelia wzywa Kościół do spotykania się, konfrontowania i akceptacji, do wysłuchiwania wszystkich ludzi młodych» - powiedział Papież Franciszek do uczestników przedsynodalnego spotkania młodzieży ze wszystkich kontynentów, które odbyło się w Rzymie w tygodniu poprzedzającym Niedzielę Palmową w ramach przygotowań do najbliższego zgromadzenia Synodu Biskupów. W spotkaniu tym uczestniczyła też grupa młodych ludzi z Panamy, gdzie w przyszłym roku odbędzie się światowy dzień młodzieży. «Postanowiliśmy, aby w tej drodze towarzyszyły nam wzór i wstawiennictwo Maryi, młodej kobiety z Nazaretu, którą Bóg wybrał na Matkę swego Syna», napisał Franciszek w swoim orędziu do młodych. «Młodej Maryi powierzone zostało ważne zadanie właśnie dlatego, że była młoda. Wy, ludzie młodzi, macie siłę, jesteście w fazie życia, w której z pewnością nie brakuje energii. Wykorzystajcie tę siłę i energię, aby ulepszyć świat, zaczynając od najbliższego otoczenia. Pragnę, by w Kościele powierzano wam ważne obowiązki, aby odważnie robiono wam miejsce; a wy przygotujcie się, aby te obowiązki na siebie wziąć».
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Otwarcie wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”

2025-04-18 22:25

Muzeum AK

    W samo południe we wtorek 15 kwietnia w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie odbył się wernisaż wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”.

Ekspozycja została przygotowana z okazji obchodów 1000-lecia Korony Polskiej. Prezentuje dzieje dwóch oddziałów walczących w Powstaniu Warszawskim: Batalionu „Chrobry I” oraz Zgrupowania „Chrobry II”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję