Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Szczecin: Abp Dzięga apeluje do polskich historyków

"Namnożyły się stypendia moskiewskie (...) niemieckie i amerykańskie, inne i metodologia i tezy. A brakuje nam dziś stypendiów polskich, narodowych i metodologii i prawdy. Czas najwyższy, aby to nie tylko było postulowane, ale by także zaczęło być realizowane" – mówił w kazaniu abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński przewodniczył w czwartek w Bazylice Archikatedralnej Mszy św. w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

[ TEMATY ]

abp Andrzej Dzięga

M. Paszun

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Szukamy ich ciągle, bo jesteśmy im dłużni, żeby stanąć nad ich grobem, a tego grobu nie ma. Szukamy ich ciągle, bo oni jeszcze pogrzebu nie mają. Bo oni jeszcze pamięci pełnej nie mają. Bo są jak wyrwa w pamięci – mówił arcybiskup i zaznaczył: - Błogosławiona niech będzie pamięć, która wraca spod ziemi, spod asfaltu i betonu. Powraca z niepamięci i okruchów wspomnień żyjących, z okruchów zapisków, z okruchów metryk i zapisków sądowych. Powraca i ożywa obrazem Polski, która ma nadzieję i która nadzieję pokłada w Bogu.

Metropolita powtórzył także apel do polskich historyków w kontekście ostatniej debaty o prawdę historyczną, by nie bali się szukać prawdy. - Nie bójcie się zgłębiać prawdy o Polsce, polskiej ziemi, polskich dziejach, polskich mieszkańcach, obywatelach, o polskim narodzie, o polskich sercach. Dopóki nie zwrócimy się szczególnie teraz z obszernym, bogatym i skutecznym programem badań nad zbrodniami komunizmu na polskich ziemiach, tak jak mówimy o badaniach, o konieczności poznania i pokazania prawdy o zbrodniach niemieckich, nazistowskich i innych, dopóty tego w pełnej panoramie i perspektywie nie pokażemy i nie zobaczymy, dopóty serca nasze nie będą pełne pokoju, dopóty będzie niepokój, dopóty będą debaty, pretensje i emocje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Arcybiskup dodał, że to apel do historyków, chociaż zaznaczył, „że mamy świadomość, że pokolenie naszych historyków to pokolenie tych najstarszych, z których naprawdę niewielu pamięta studia przedwojenne, w których były właściwie postawione pytania i właściwie ustawiona i uporządkowana metodologia”.

- Najstarsi profesorowie jeszcze żyjący pamiętają tamtą metodologię przedwojenną, solidną, naszą, propaństwową, pronarodową, ale też na gruncie prawdy. Potem namnożyły się stypendia moskiewskie i metodologia i pewne tezy. Namnożyły się stypendia niemieckie i amerykańskie, inne i metodologia i tezy. A brakuje nam dziś stypendiów polskich, narodowych i metodologii i prawdy. Czas najwyższy, aby to nie tylko było postulowane, ale by także zaczęło być realizowane. Tym bardziej, że idzie kolejne pokolenie i gdy patrzymy na dzisiejszy czas, to się nam wydaje, że dziś już niby wszystko jest normalnie. Nieprawda. Gdy się patrzy na zmagania, tylko o pamięć historyczną, to nam i dziś nie brakuje takich Kmiciców i partyzantów, takich Inek i wyklinanych. Walczą o prawdę. Czasem ktoś ich przywoła i posłucha, a potem ich miesiącami nikt nie zaprasza i nikt ich książek nie promuje, chociaż gdzieś są. Jak byśmy się prawdy nie wstydzili. Dziś zmaganie jest na poziomie badań historycznych i dziś też mamy naszych Wyklętych, odsuwanych do kąta, wyciszanych – mówił abp Dzięga.

Drugie zmaganie, o którym mówił metropolita to zmaganie o życie. I tu wspomniał o sprawach sądowych, kiedy ktoś upomniał się prawdę o dziecku nienarodzonym, że to człowiek.

Reklama

- Trzeba nam Polskę na nowo, po Bożemu umiłować, złożyć w Bożych dłoniach, poznać, pokochać i ochronić i ochronioną, piękną, dostojną, chociaż niekoniecznie bogatą przekazać pokoleniom następnym. Bo Boży ład idzie z pokolenia na pokolenia – mówił abp Dzięga.

Arcybiskup dodał, że Żołnierze Wyklęci nie mieli w sobie nienawiści: "Walczyć o prawdę, za Polskę, a nie mieć w sobie nienawiści. Mieć świadomość służby zasadom sprawiedliwości, wolności, a bez nienawiści. To jest i będzie nasza siła".

Po Mszy ulicami Szczecina przeszedł Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wcześniej m.in. złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą zamordowanych polskich partyzantów w szczecińskim areszcie, gdzie po wojnie wykonywano wyroki śmierci.

2018-03-02 10:12

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Dzięga: Szatan nie da nam odpocząć

[ TEMATY ]

Szczecin

abp Andrzej Dzięga

M. Paszun

Wojna ideologiczna zaczęła się w raju, a szatan ma jeden cel. Chce walczyć z człowiekiem - mówił abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński był gościem audycji katolickiej "Religia na fali" w Radiu Szczecin.

Hierarcha odpowiedziała na pytanie o to, czy Europa i Polska staje dziś na skraju wojny ideologicznej i czy mamy do czynienia z frontalnym atakiem na Kościół. - Szatan nie chce walczyć z Bogiem, bo wie, że nie jest w stanie z nim walczyć. Jest zainteresowany pozyskaniem każdej ludzkiej duszy - dodał arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Prace domowe są potrzebne uczniom

2025-09-02 07:29

[ TEMATY ]

szkoła

edukacja

Adobe Stock

Zaczynamy obserwować duży rozłam między dziećmi, które odrabiają prace domowe, a tymi które tego nie robią. Prace domowe – nie będące przeciążeniem i w nadmiarze - pełnią ważną rolę we wdrażaniu uczniów do systematyczności i pomagają utrwalać wiedzę – podkreśla ekspert KUL dr Renata Kołodziejczyk.

Decyzją Minister Edukacji Narodowej od kwietnia ubiegłego roku w klasach 1-3 szkół podstawowych nauczyciele nie mogą zadawać uczniom prac domowych. W klasach 4-8 takie prace są nieobowiązkowe i nieoceniane. Ta zmiana miała pozwolić „przeciążonym obowiązkami” dzieciom na rozwijanie swoich zainteresowań i kontaktów społecznych. - Czas pokazał, że to nie udało się, a wręcz negatywnie odbiło się na rozwoju dzieci. Pozbawiono je bardzo ważnego w procesie nauki narzędzia – uważa polonista, logopeda, prywatnie mama trójki dzieci doktor Renata Kołodziejczyk z Katedry Pedagogiki Specjalnej KUL. Z obserwacji nauczycieli wynika, że nie osiągnięto ważnej zmiany w zachowaniu dzieci – przekierowania zainteresowania z komputerów na kontakty społeczne z innymi dziećmi. Dzieci, które do tej pory nie korzystały z kół zainteresowań, nadal tego nie robią, wybierając telefony czy Internet.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II: Frassati pokazuje, że szczęście jest w Jezusie

2025-09-02 11:04

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

św. Jan Paweł II

Vatican Media

Piotr Jerzy Frassati pokazuje młodym, że życie szczęśliwe jest możliwe. Jest to życie w Chrystusie, w Duchu Błogosławieństw. Tak o nowym włoskim błogosławionym mówił św. Jan Paweł II podczas jego beatyfikacji w 1990 r. 7 września Leon XIV zaliczy Frassatiego w poczet świętych.

Beatyfikacja Piotra Jerzego Frassatiego odbyła się 20 maja 1990 r. na Placu św. Piotra. W homilii Jan Paweł II mówił o nim jako o człowieku błogosławieństw.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję