Reklama

Sport

Legia mistrzem jesieni

[ TEMATY ]

sport

piłka nożna

WIKIPEDIA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy od siedemnastu lat zespół Legii Warszawa zdobył mistrzostwo jesieni. Najlepsze miejsce na półmetku rozgrywek wojskowi zapewnili sobie pokonując Ruch Chorzów 3:0 (1:0) w 14. kolejce Ekstraklasy. Dwie bramki w tym meczu strzelił Jakub Kosecki, jednego gola zaliczył także Danijel Ljuboja.

By zapewnić sobie pierwsze miejsce w tabeli przed przerwą zimową, gospodarze potrzebowali przynajmniej remisu. Prawdopodobnie dlatego nie rzucili się na Ruch z huraganowymi atakami. Pierwsze minuty przebiegały bardzo spokojnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czwartej minucie Jakub Kosecki dostał świetne podanie od Miroslava Radovica, ale przegrał sytuację sam na sam z Michalem Peskovicem.

10 minut później młody pomocnik Daniel Łukasik wyprowadził kontratak. Mógł zdecydować się na podanie do Danijela Ljuboji albo Koseckiego, lecz wybrał strzał z dystansu. Pomylił się bardzo niewiele. W 29. minucie Kosecki wykorzystał złe zagranie obrońcy Ruchu, wyszedł sam na sam z Peskovicem, jak stary wyjadacz wyczekał, aż bramkarz usiądzie na ziemi i przerzucił nad nim futbolówkę. W ten sposób Kosecki wpisał się na listę strzelców w trzecim kolejnym spotkaniu Ekstraklasy.

Reklama

Gospodarze objęli prowadzenie, ale nie zamierzali oddawać pola piłkarzom Ruchu. Niebiescy mieli problem z konstruowaniem akcji ofensywnych, w pierwszej połowie oddali zaledwie jeden strzał. Kluczowa akcja meczu nastąpiła w 62. minucie. Obrońca Ruchu Żelijko Djokić wślizgiem zaatakował Jakuba Koseckiego. Wywiązała się przepychanka między nim i Inakim Astizem, po którym obaj gracze obejrzeli drugie żółte i w konsekwencji czerwone kartki.

Rozluźnienie szyków obronnych szybko wykorzystał Kosecki. Synowi 69-krotnego reprezentanta Polski Romana Koseckiego udało się przejąć piłkę w polu karnym, aby chwilę potem technicznym strzałem skierować ją do bramki. Był to jego siódmy gol w sezonie. Trzeba przyznać, że w niedzielę młody legionista przyćmił lidera klasyfikacji strzelców Danijela Ljuboję.

W 74. minucie Kosecki zapracował na statystyki kolegi. Po dobrym wyprowadzeniu piłki przez Jakuba Wawrzyniaka młody "Kosa" podał do Danijela Ljuboji. Serb przełożył futbolówkę z lewej na prawą nogę i strzelił obok słupka, nie do obrony dla Peskovica. Był to dziesiąty gol Ljuboji w sezonie, który dał mu samodzielne prowadzenie w klasyfikacji strzelców.

Legia starała się pójść za ciosem, ale okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali Michał Kucharczyk i bardzo ruchliwy Kosecki. Wygrana 3:0 oznacza, że legioniści kolejkę przed końcem rundy jesiennej zapewnili sobie pierwsze miejsce.

2012-12-03 08:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mecz Brazylia - Chorwacja

Podsumowanie
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję