Reklama

Polska

W czerwcu dwie beatyfikacje w Krakowie

[ TEMATY ]

Kraków

beatyfikacja

siostry

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 9 czerwca przyszłego roku odbędzie się w Krakowie beatyfikacja dwóch założycielek żeńskich zgromadzeń zakonnych: prezentek – Zofii Czeskiej i serafitek – Małgorzaty Łucji Szewczyk. Ta pierwsza utworzyła w XVII w. pierwszą w Polsce szkołę dla dziewcząt, druga natomiast znana jest z opieki nad chorymi, zakładała domy starców, ochronki i domy dziecka. Zofia z Maciejowskich Czeska urodziła się w 1584 r. Jej rodzice: Mateusz Maciejowski i Katarzyna z domu Lubowiecka, należeli do średniozamożnej szlachty małopolskiej. Liczne potomstwo – pięciu synów i cztery córki – wychowali w religijnej atmosferze.

Zofia w wieku 16 lat została wydana za mąż za Jana Czeskiego, dziedzica miejscowości Czechy koło Słomnik. Po sześciu latach małżeństwa została bezdzietną wdową. Pomimo młodego wieku, urody, zamożności i starań o jej rękę, nie wyszła ponownie za mąż. Swoje życie poświęciła pełnieniu dzieł miłosierdzia, włączając się w nurt odnowy życia religijnego w Polsce poprzez dzieło kształcenia i wychowywania młodych pokoleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak podkreślają siostry prezentki, ich założycielce przyszło żyć w trudnych czasach, w okresie wojen, epidemii, powodzi, głodu i dużej śmiertelności ludzi. „Zofia postanowiła zająć się dziewczętami, zwłaszcza osieroconymi i pochodzącymi z ubogich rodzin. Otworzyła dla nich swój dom przy ul. Szpitalnej w Krakowie, w którym mogły nie tylko mieszkać i otrzymać opiekę, ale także się uczyć” – opowiadają siostry. W latach 1621-27 prowadziła szkołę wraz z internatem i nazwała to miejsce Domem Panieńskim Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. Była to pierwsza w Polsce formalnie zorganizowana szkoła dla dziewcząt, mająca odpowiednie struktury organizacyjne, gdyż w tamtych czasach do szkół uczęszczali tylko chłopcy.

Zofia Czeska założyła w 1627 r. instytut zakonny, zatwierdzony najpierw przez biskupa krakowskiego Marcia Szyszkowskiego, a w 6 lat później przez nuncjusza apostolskiego i króla Władysława IV Wazę. Sama też wstąpiła do niego, przyjmując imię zakonne Maria. Za patronkę swego dzieła wybrała Maryję w tajemnicy Ofiarowania, jako wzór najdoskonalszego oddania się Bogu.

Początkowo nie było to zgromadzenie zakonne, gdyż nie istniały wówczas czynne wspólnoty zakonne - o ślubach prostych i bez klauzury papieskiej. Nowe Zgromadzenie Panien od Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, popularnie zwane prezentkami, od łacińskiego słowa „praesentatio” – ofiarowanie, ukształtowało się na początku 1660 r., już po śmierci swej założycielki.

Matka Zofia Czeska zmarła w opinii świętości 1 kwietnia 1650 r. mając 66 lat. Pochowano ją w Kościele Mariackim w Krakowie, gdzie do dziś spoczywają jej szczątki. Jej czaszka natomiast przechowywana jest w bocznej kaplicy należącego do prezentek kościoła św. Jana w Krakowie. Siostry do dzisiaj kontynuują dzieła swej założycielki, m.in. prowadząc kilka szkół, przedszkoli i domów opieki.

Reklama

Z kolei sługa Boża Małgorzata Łucja Szewczyk urodziła się na Wołyniu w 1828 r. w bardzo religijnej zamożnej rodzinie dzierżawcy folwarku i cukrowni w Szepietówce koło Zasławia. W wieku 9 lat została sierotą, a jej wychowaniem zajęła się znacznie starsza od niej siostra przyrodnia. Jej dzieciństwo i młodość przypadły na czas represji carskich po upadku powstań – listopadowego (1830-31) i styczniowego (1863-64); na Kresach były one szczególnie wzmożone i zmierzały do całkowitego zatarcia śladów polskości na tych ziemiach. Ale życie katolickie kwitło i wyrażało się m.in. w istnieniu licznych bractw, w pielgrzymkach do miejscowych sanktuariów i działalności Trzeciego Zakonu św. Franciszka (w ukryciu). Tercjarką była też od najmłodszych lat przyszła błogosławiona.

Była osobą wrażliwą na działanie Boże i potrzeby bliźnich. Szukając drogi swego życia odważnie włączała się w pomoc potrzebującym. Wyraźnym znakiem świadczonego przez nią miłosierdzia był prawie 3-letni pobyt w Ziemi Świętej (1870-72), gdzie bezinteresownie opiekowała się chorymi i potrzebującymi pielgrzymami. Już same przygotowania i przebieg tej podróży, której część lądową (do Odessy) przebyła pieszo, były wielkim i trudnym przedsięwzięciem, stanowiąc dla niej szczególne doświadczenie życiowe. W Ziemi Świętej odczytała swoje powołanie jako „siostrzyczki ubogich”.

W drodze do Polski zatrzymała się na krótko w Loreto, aby – jak wyznała później – nabrać sił na dalszą drogę życia. Doznała też cudownego uzdrowienia z niegojącej się rany. Umocniło to w niej przekonanie o słuszności obranej drogi.

Reklama

Już na ziemiach polskich ok. 1880 r. udała się do Zakroczymia, aby odprawić rekolekcje pod kierunkiem bł. Honorata Koźmińskiego. Pod jego wpływem i za jego radami zaangażowała się w opiekę i utrzymanie kilku staruszek, wynajmując poddasze. Zafascynowana duchowością maryjną i franciszkańską opatrywała rany, myła i żywiła swoje podopieczne. Nie wahała się kwestować na ich potrzeby, choć sama cierpiała niedostatek. W ten sposób zaczęły się tworzyć zręby nowego zgromadzenia zakonnego, nazwanego początkowo siostrzyczkami ubogich. W 1881 r. bł. Honorat powierzył je Matce Bożej Bolesnej, a jako jego hasło zapisał słowaŁ „Wszystko dla Jezusa przez Bolejące Serce Maryi”.

W Zakroczymiu, a potem także w Warszawie i Częstochowie siostry otwierały domy starców, ochronki, domy dziecka, pracowały w szpitalach i domach ubogich. Środki na prowadzenie swej działalności czerpały z szycia bielizny i szat liturgicznych.

W 1891 r. założycielka przeniosła swoje dzieło do Galicji, gdzie była większa wolność religijna i mogły istnieć zakony (w zaborze rosyjskim było to zabronione). Otrzymawszy błogosławieństwo biskupa krakowskiego kard. Albina Dunajewskiego (1817-94) osiadła w Hałcnowie na ziemi podarowanej siostrom przez rodzinę Czeczów. Tam siostry nie tylko rozpoczęły posługę na rzecz ubogich i potrzebujących, ale także stały się wspólnotą habitową pod nazwą Zgromadzenie Córek Matki Bożej Bolesnej, skrótowo – serafitek.

Ostatnie miesiące życia spędziła w domu zakonnym w Nieszawie, gdzie zmarła 5 czerwca 1905 r. w opinii świętości w wieku 77 lat. Pochowano ją na miejscowym cmentarzu. Od 1951 r. doczesne szczątki m. Małgorzaty znajdują się w kruchcie kościoła serafitek w Oświęcimiu.

Warto jeszcze podkreślić, że serafitki mają już jedną błogosławioną: s. Sancję (Joannę) Szymkowiak (1910-42), beatyfikowaną przez Jana Pawła II podczas jego ostatniej podróży do Polski – w Krakowie 18 sierpnia 2002 r.

2012-12-21 08:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opole: 22 siostry z Chin spotkały się z bp. Andrzejem Czają

[ TEMATY ]

biskup

spotkanie

siostry

diecezja.opole.pl

Przebywające w Polsce na seminarium formacyjnym 22 siostry z 20 różnych zgromadzeń zakonnych oraz różnych regionów Chin spotkały się dziś z bp. Andrzejem Czają w kurii diecezjalnej w Opolu. Siostry zostały zaproszone przez Stowarzyszenie Sinicum im. Michała Boyma SJ, które działa w Polsce na rzecz Kościoła katolickiego w Chinach.

Przełożone i siostry odpowiedzialne za formację w swoich wspólnotach zakonnych w Chinach po południu wzięły udział we Mszy św. sprawowanej w kaplicy kurialnej przez biskupa opolskiego.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papieskie kondolencje po zawaleniu dachu dyskoteki na Dominikanie

2025-04-10 11:11

[ TEMATY ]

Watykan

kondolencje

papież Franciszek

Dominikana

PAP/EPA

Rozpacz krewnych zmarłych w katastrofie na Dominikanie

Rozpacz krewnych zmarłych w katastrofie na Dominikanie

O modlitwie Ojca Świętego w intencji ofiar zawalenia się dachu dyskoteki w stolicy Dominikany, Santo Domingo zapewnił w imieniu papieża sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kardynał Pietro Parolin. Przesłał on w imieniu papieża telegram kondolencyjny na ręce arcybiskupa Santo Domingo Francisco Ozorii Acosty.

Najbliższy współpracownik Ojca Świętego zapewnił, iż papież głęboko zasmucony wiadomością o tragicznej katastrofie, która spowodowała liczne ofiary i obrażenia, modli się o wieczny odpoczynek dla zmarłych. Składa też szczere kondolencje krewnym zmarłych i życzy szybkiego powrotu do zdrowia rannym. W wyniku zawalenia się dachu klubu nocnego w Santo Domingo we wtorek wieczorem zginęło łącznie 98 osób.
CZYTAJ DALEJ

Kiedyś to oni będą odpowiadać za ten świat

2025-04-10 20:17

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Młodzieżowa Agencja Informacyjna MAIKA

Konferencja ekologiczna

Karolina Krasowska

Do dyskusji zostali zaproszeni zarówno specjaliści z zakresu ekologii, jak i młodzież z zielonogórskich szkół

Do dyskusji zostali zaproszeni zarówno specjaliści z zakresu ekologii, jak i młodzież z zielonogórskich szkół

Czyste powietrze, jego jakość, wpływ na nasze zdrowie i świat przyrody – to tylko niektóre zagadnienia poruszane w ramach konferencji ekologicznej, która 10 kwietnia odbyła się na Uniwersytecie Zielonogórskim.

Do dyskusji zostali zaproszeni zarówno specjaliści z zakresu ekologii, jak i młodzież z zielonogórskich szkół. Wszystko po to, by podnieść świadomość ważności tego zagadnienia, jak i kształtować postawy ekologiczne wśród młodego pokolenia. Konferencje z udziałem młodzieży szkół średnich – wczorajsza, która odbyła się w Gorzowie Wlkp. i dzisiejsza, w auli zielonogórskiego uniwersytetu – wpisują się w projekt edukacyjny: „Lubuszanie ambasadorami czystego powietrza”, który obecnie realizowany jest na terenie województwa lubuskiego. – Konferencja, finansowana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i jego wojewódzki oddział, dedykowana jest przede wszystkim młodzieży. To jest typowy projekt edukacyjny, kierowany do młodych ludzi. On ma różne formuły, bo to jest kwestia filmów, jak i różnych materiałów dla szkół. Chodzi tu przede wszystkim o przekaz dla młodego pokolenia, bo kiedyś to oni będą odpowiadać za ten świat. Tam już nie będzie czasu na przemyśliwanie tych spraw, tam trzeba wejść przygotowanym - mówi ks. dr Zbigniew Kucharski. – Konferencja jest dedykowana tematom związanym z czystym powietrzem. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że ten temat to nie jest tylko kwestia kominów, które kopcą, ale że to jest bardziej złożone zjawisko. Kto myśli o tym, że my oddychamy, ale ziemia też oddycha. Jeżeli powietrze jest niskiej jakości i jest zanieczyszczone, to to się dostaje wszędzie, na przykład do wód gruntowych, które pobieramy. To jest złożone zjawisko, to jest ekosystem, który jest pewną całością. Pan Bóg jak stworzył ten świat i go nam powierzył, to nie po to, żeby on był porzucony i zdegradowany, to nie jest cel. Ten świat jest naszym domem, dlatego musimy o niego zadbać – dodaje prezes Młodzieżowej Agencji informacyjnej MAIKA, odpowiedzialnej za przeprowadzenie konferencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję