Reklama

V Pielgrzymka Czytelników "Niedzieli" na Jasną Górę

Zdobywczość nadziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze promienie słońca oglądałam zza okien samochodu. Zapowiadały one, że mimo panującego w ostatnich dniach chłodu i padającego deszczu, wieża Jasnogórskiego Klasztoru przywita nas zalana wrześniowym słońcem. I w sumie nic w tym dziwnego. Pierwsza Redaktorka Katolickiego Tygodnika "Niedziela" - Maryja - zaprosiła bowiem swoich podopiecznych: dziennikarzy, pracowników administracji i kolportażu oraz czytelników " do siebie", witając przybyłych owym słonecznym uśmiechem. Przybyliśmy 22 września na Jasną Górę, by podziękować Bogu za wstawiennictwem Maryi za 75 lat, jakie upłynęły od pierwszego wydania "Niedzieli" .

Sufragan i wikary

Niedziela to tygodnik, który dociera wszędzie tam, gdzie są Polacy, to gazeta dostępna w parafiach, kioskach, bibliotekach i samolotach, to także 18 edycji diecezjalnych, 170 etatowych pracowników, ponad 1000 współpracowników w Polsce i na świecie. Redaktor naczelny ks. inf. Ireneusz Skubiś podczas jubileuszowej pielgrzymki przypomniał, że "pierwszy biskup częstochowski nazwał Niedzielę swoim sufraganem, a proboszczom mówił, że Niedziela ma stawać się wikarym w ich posługiwaniu wiernym", ma służyć pomocą w pracach duszpasterskich i być niezbędnym narzędziem ewangelizacji. Jak w liście z okazji jubileuszu skierowanym na ręce ks. Redaktora Naczelnego pisał Jan Paweł II o założycielu Niedzieli bp. Teodorze Kubinie: "Pragnął, aby pismo docierało do rodzin i było dla wszystkich źródłem informacji, katechizmem i modlitewnikiem. Miało ono nieść pomoc duszpasterzom w misji kształtowania sumień" .

Zarówno 75 lat temu, jak i teraz Niedziela pragnie być wierna Bogu i Ojczyźnie. I choć w ciągu tych 75 lat były lata milczenia ( 1953-1981), to zawsze to zawołanie "Deo et Patria" wyznaczało świadomość celu pracy dziennikarskiego zespołu. Jeżeli niemożliwa była służba słowem pisanym, wierność Bogu wyrażał niemy krzyk, który niejednokrotnie bardziej przenikał do serc niż wszechobecny hałas.

Połączone jubileusze

Wraz z tym ogólnopolskim jubileuszem nasza diecezja przeżywa także swój mały jubileusz - 5-lecia przekształcenia miesięcznika Aspekty w diecezjalny dodatek do Katolickiego Tygodnika Niedziela. Przed przypadającym na 1 kwietnia 2001 r. jubileuszem redaktor odpowiedzialny ks. Andrzej Draguła pisał tak: "Radość ´urodzin´ mąci nam nieco świadomość od kilku tygodni zauważanego spadku nakładu Tygodnika Katolickiego Niedziela, którego jesteśmy integralną częścią. Zainspirowani papieską myślą, iż ´w służbie Królestwa nie ma czasu, aby oglądać się za siebie, a tym bardziej oddawać się bezczynności´ postanowiliśmy rocznicowe wspominanie zamienić na wzmożoną troskę o kształt naszego diecezjalnego pisma". W związku z tym zaniechaliśmy wówczas świętowania. Przyszedł jednak na niego czas właśnie podczas jubileuszowej pielgrzymki Niedzieli na Jasną Górę. Z tej okazji redaktor naczelny Niedzieli ks. inf. Ireneusz Skubiś uhonorował medalem "Mater Verbi" ks. Eugeniusza Jankiewicza, pierwszego redaktora Aspektów jako tygodnika i ks. Andrzeja Dragułę, pełniącego tę funkcję od trzech lat. Obok redaktorów, bez których troski i kompetencji Aspekty nie mogłyby stawać się lepszym, wierniejszym i bardziej wieloaspektowym zapisem naszej diecezjalnej rzeczywistości, pamiętać należy o samych autorach poszczególnych zapisów. Wśród wielu osób, którzy współtworzyli pięcioletnią historię naszego tygodnika na szczególną uwagę zasługują: Andrzej Zawicki z Głogowa i Michał Kaziów z Zielonej Góry. Od samego początku Aspektów jako tygodnika włączyli się oni pełni zapału w tworzenie aspektowego zapisu rzeczywistości. Byli obecni na pierwszych posiedzeniach redakcji i często służyli radą, dbając o jak najlepsze wypełnianie formy treścią. Andrzej Zawicki z okazji 100 postoju Na maryjnym szlaku i Stefania Kaziów w imieniu zmarłego 6 sierpnia br. męża także odebrali z rąk Księdza Redaktora nagrodę i medal "Mater Verbi".

Apostolstwo z miłości

Szczytem jubileuszowego świętowania była Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego abp. Stanisława Nowaka. W homilii przyrównał on Niedzielę i samych dziennikarzy do siewcy. " Trzeba - mówił - aby tygodnik katolicki miał tę obfitość nadziei siewcy, który rzuca ziarno także w ciernie i na skały, miał tę zdobywczość nadziei". Siewca jednak nie tylko rzuca ziarno, on musi także znać swoją ziemię, znać glebę, na którą rzuca ziarno. "Dziennikarz musi kochać człowieka. Jeżeli nie kochamy człowieka, to się w ogóle nie bierzmy do apostołowania" - przestrzegał Ksiądz Arcybiskup. Mimo dobrego siewcy i niezbędnej wiedzy nie będzie plonu, gdy zabraknie samego ziarna. A ziarno wydaje plon dopiero wówczas, gdy obumiera. Zatem w służbie słowu trzeba być przygotowanym na przeciwności, na odrzucenie, na ofiarę, by dzięki temu rzucane słowo-ziarno mogło przynosić plon.

W naszej diecezji to rzucane słowo ma swój realny kształt. W tym roku w przeddzień Wigilii - 23 grudnia ukaże się bowiem 300. numer Aspektów. W porównaniu z ogólnopolską Niedzielą to skromny jubileusz, ale nie zwalnia nas on z odpowiedzialności za hojność rzucanego ziarna, z wnikliwego śledzenia życia i troski o człowieka we wszystkich jego wymiarach, z gotowości do przezwyciężania przeciwności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder zapowiada: termin powołania komisji niezależnych ekspertów jest bliski

2025-10-15 12:45

Karol Porwich/Niedziela

Bp Sławomir Oder

Bp Sławomir Oder

Jeżeli wszystkie sprawy potoczą się dobrze, to najbliższe zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski mogłoby mieć już do dyspozycji dokumenty w wersji ostatecznej i przegłosować powstanie komisji niezależnych ekspertów, badającej historyczne przypadki wykorzystywania seksualnego - powiedział KAI bp Sławomir Oder. Podczas 401. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Katowicach, w czerwcu br. biskupi powierzyli jemu stworzenia zespołu ekspertów, którzy przygotowaliby dokumenty pozwalające na powołania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim.

Bp Oder zaznaczył, że punktem wyjścia dla prac jego zespołu były dokumenty przygotowane przez zespół kierowany przez Prymasa Polski, abp Wojciecha Polaka.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa z Avila - życiowa mistyczka

Niedziela łódzka 41/2007

[ TEMATY ]

święta

François Gérard, "Św. Teresa”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”
Czy czytali Państwo „Drogę doskonałości” św. Teresy z Avila, reformatorki żeńskich klasztorów karmelitańskich, mistyczki i wizjonerki? A jej listy pisane do osób duchownych i świeckich? To zaskakująca literatura. Autorka, święta i doktor Kościoła, żyjąca w XVI w. w Hiszpanii, ujawnia w niej nadzwyczajną trzeźwość umysłu oraz wiedzę o świecie i człowieku. Jej znajomość ludzkiej, a szczególnie kobiecej natury, z pewnością przydaje się i dziś niejednemu kierownikowi duchowemu. Trapiona chorobami, prawie nieustannie cierpiąca, św. Teresa zwraca się do swoich sióstr językiem miłości, wolnym od pobłażania, ale świadczącym o głębokim rozumieniu i nadprzyrodzonym poznaniu tego, co w człowieku słabe, i może stanowić pożywkę dla szatańskich pokus. Po latach pobytu w klasztorze św. Teresa podjęła trudne dzieło reformy żeńskich wspólnot karmelitańskich. Dostrzegła niedogodności i zagrożenia wynikające z utrzymywania dużych zgromadzeń, zaproponowała więc, aby mniszki całkowicie oddane na służbę Chrystusowi mieszkały w małych wspólnotach, bez stałego dochodu, zdane na Bożą Opatrzność, ale wolne od nadmiernej troski o swe utrzymanie. Zadbała także o zdrowie duchowych córek, nakazując, aby ich skromne siedziby otoczone były dużymi ogrodami, w których będą pracować i modlić się, korzystając ze świeżego powietrza i słońca. Te wskazania św. Reformatorki pozytywnie zweryfikował czas i do dziś są przestrzegane przy fundacji nowych klasztorów. Oczywiście, główna troska św. Teresy skierowana była na duchowy rozwój Karmelu. Widziała zagrożenia dla Kościoła ze strony proponowanych przez świat herezji. Cóż może zrobić kobieta? - pytała świadoma realiów. Modlitwa i ofiara jest stale Kościołowi potrzebna. Kobieta, przez daną jej od Boga intuicję i wrażliwość, potrafi zaangażować nie tylko swój umysł, ale i serce na służbę Bożej sprawy. W życiu ukrytym i czystym, przez modlitwę i ufność może ona wyprowadzić z Serca Jezusa łaski dla ludzi. Jak korzeń schowany w ziemię czerpie soki nie dla siebie, ale dla rośliny, której część stanowi, tak mniszka za klauzurą Karmelu podtrzymuje duchowe życie otaczającego świata. Dąży do zażyłości z Panem nie dla zaspokojenia własnych pragnień, lecz dla Królestwa Bożego, aby Stwórca udzielał się obficie stworzeniu, karmiąc je łaską i miłością. Tak widziała to św. Teresa i tak postrzegają swe zadanie dzisiejsze karmelitanki. Modlą się za Kościół, za grzeszników i ludzi poświęconych Bogu, narażonych na potężne i przebiegłe zasadzki złego, aby wytrwali i wypełnili swoje powołanie. Szczęśliwe miasto, w którym Karmel znalazł schronienie. Szczęśliwa Łódź. Pełne wiary, wolne od strapień doczesnych, mieszkanki Karmelu potrzebują wszakże naszego wsparcia, materialnej ofiary, dziękczynnej modlitwy. W przededniu święta Założycielki Karmelu terezjańskiego, w roku poprzedzającym 80. rocznicę obecności Karmelitanek Bosych w Łodzi przy ul. św. Teresy 6, ku nim zwracamy spojrzenie. Niech trwa wymiana darów.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Parolin: do Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii narodu Izraela

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin oświadczył w środę, że na teren niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii, jaka spotkała naród Izraela. Tak odniósł się do słów włoskiej minister Eugenii Roccelli, która mówiła o „wycieczkach do Auschwitz”.

Oburzenie ocalałych z Holokaustu, a także polityków włoskiej centrolewicowej opozycji, protesty i żądania dymisji wywołała niedzielna wypowiedź ministry do spraw rodziny i równych szans Roccelli, która oświadczyła, że „wycieczki” młodzieży szkolnej do Auschwitz służyły temu, by powtarzać, że antysemityzm był tylko kwestią faszystowską i sugerowała ich polityczne motywacje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję