Reklama

Bolesławiec

Obchody 20. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki

Z inicjatywy NSZZ „Solidarność” Okręgu Jeleniogórskiego 12 grudnia 2004 r. w parafii pw. Chrystusa Króla w Bolesławcu odbyła się uroczystość religijno-patriotyczna, związana z upamiętnieniem 20. rocznicy męczeńskiej śmierci kapelana „Solidarności” - ks. Jerzego Popiełuszki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości kościelne

Uroczystość poprzedziło z łożenie wieńców przed pomnikiem Chrystusa Króla, upamiętniającym Wielki Jubileusz 2000 lat chrześcijaństwa, przed pomnikiem Jana Pawła II oraz epitafium Księdza Jerzego, znajdującym się w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w parafialnej świątyni. Mszę św. poprzedziło wprowadzenie do prezbiterium pocztów sztandarowych organizacji związkowych NSZZ „Solidarność”, Związku Sybiraków, harcerstwa oraz ruchów i stowarzyszeń katolickich z terenu powiatu bolesławieckiego i dawnego województwa jeleniogórskiego. Eucharystii przewodniczył dziekan dekanatu Bolesławiec-Wschód - ks. Andrzej Jarosiewicz. Liturgię poprzedziło odczytanie przez Celebransa uchwały Rady Miasta Bolesławca z 1 grudnia 2004 r. nadającej terenowi znajdującemu się przy zbiegu ulic Asnyka, Łukasiewicza i K. Miarki nazwę placu ks. Jerzego Popiełuszki. Homilię wygłosił proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Bolesławcu, a zarazem kapelan NSZZ „Solidarność” Regionu Jeleniogórskiego - ks. prał. Józef Gołębiowski. Kanwą homiletycznych rozważań były słowa z 1 Listu do Koryntian:
„... A przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa; abyście byli zgodni i aby nie było wśród was rozłamu, abyście byli jednego ducha i jednej myśli” (1 Kor 1,10). Dzisiaj, kiedy modlimy się z racji 20. rocznicy śmierci zamordowanego Kapłana, ciąży na nas obowiązek kultywowania w codziennym życiu tych wartości, za które nie tylko Ksiądz Jerzy, ale wielu innych kapłanów w latach 80. oddało życie. Może to ułatwi nam obiektywną ocenę obecnej sytuacji naszego kraju i naszej najnowszej historii. Jednocześnie pragniemy w tym dniu podziękować Panu Bogu za dobro, jakie dokonało się w Ojczyźnie w ciągu ostatnich 20 lat. Modląc się za śp. Księdza Jerzego, trzeba odpowiedzieć sobie we własnym sumieniu na pytanie, czy dochowaliśmy wierności nauczaniu zamordowanego Kapłana - kapelana „Solidarności”? Czy zachowujemy jedność, jaką ofiarował nam Pan Bóg w tamtych trudnych latach niepodległościowego zrywu? Czy byliśmy posłuszni prośbie Ojca Świętego Jana Pawła II, który wzywał swój naród, aby nieustannie modlił się w intencji Ojczyzny? Za wolność Ksiądz Jerzy oddał własne życie. Co my zrobiliśmy z odzyskaną wolnością, jak ją zagospodarowaliśmy? Jednym z podstawowych źródeł naszych narodowych niepowodzeń w ostatnich latach jest brak jedności, zgody i uczciwości wobec innych i siebie samego. Zaufajmy Panu Bogu w Roku Eucharystii, a wyjdziemy zwycięsko z problemów współczesnej rzeczywistości, jak to nieraz już bywało w naszej historii. Staraniem działaczy Regionu Jeleniogórskiego NSZZ „Solidarność” oraz dzięki życzliwości Oddziału Wrocławskiego Instytutu Pamięci Narodowej w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej miejscowej świątyni udostępniono wiernym archiwalne materiały ukazujące okres pracy duszpasterskiej Księdza Jerzego. Komentarze do fotografii umożliwiły zwiedzającym poznanie osobowości zamordowanego Kapłana.

Przesłanie księdza Jerzego

Mocno brzmią słowa Księdza Jerzego: „Prawa do zrzeszania nie nadaje się nikomu, bo jest ono prawem człowieka jako osoby społecznej. Człowiek ma od urodzenia naturalne prawo do zrzeszania się. Do momentu sierpniowego zrywu państwo odmawiało tego prawa swoim obywatelom. Nie sprzedawajmy swoich ideałów za miskę soczewicy. Od nas samych zależy, jak będzie wyglądać codzienne życie w Ojczyźnie. Za głoszenie prawdy trzeba cierpieć”. Ksiądz Jerzy uważał, że jego obowiązkiem jest głoszenie prawdy, zwłaszcza w sytuacji, gdy inni milczą lub nie mogą się wypowiedzieć. Głoszenie prawdy to wyraz szacunku i miłości wobec tych, którzy sieją nienawiść. Ludzie w owych czasach nabierali szacunku do Kapelana „Solidarności”, bo wypowiadał to, co oni czuli i myśleli. W swoim działaniu widział jeden cel, było nim dobro Ojczyzny i poszanowanie ludzkiej godności. Ksiądz Jerzy uważał, że trzeba nieustannie wyciągać ręce do pojednania w duchu miłości, ale i w duchu sprawiedliwości. Pracę duszpasterską w środowisku robotniczym rozpoczął w 1981 r. na osobistą prośbę Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Służył robotnikom jako kapłan w dniu ich triumfu i chwilach doświadczeń. Ludzi jednak nigdy nie wiązał ze sobą, ale z Bogiem i Kościołem. Uważał, że tam, gdzie nie są respektowane prawa ludzkiej sprawiedliwości i wolności, tam nie ma miejsca dla pokoju. Trzeba najpierw zapewnić podstawowe prawa ludziom, a potem zaczynać budować wspólnymi siłami ład moralny i pokój w narodzie. Widział w swoim kapłańskim życiu ludzi zmęczonych do granic wytrzymałości, klęczących na bruku. Ludzie ci zrozumieli, że są silni i mocni właśnie w jedności z Bogiem i Kościołem. W swojej posłudze duszpasterskiej modlitwą ogarniał również tych wszystkich, którzy służyli kłamstwu i niesprawiedliwości. Przekonywał, że podstawowym warunkiem wyzwolenia człowieka jest zdobywanie prawdy. Napominał wiernych, aby nadzieje, jakie przyniósł sierpień ’ 80, na trwałe zakorzeniły się w ludzkich sercach i były przekazywane współbraciom i siostrom Chrystusowego Kościoła. Idee „Solidarności” pozwoliły dojrzeć zło i mechanizmy jego działania. Młodemu pokoleniu ukazały wiele przemilczeń i czarnych kart historycznych naszej Ojczyzny. Ksiądz Jerzy liczył się zawsze z tym, że może być uwięziony, internowany, czy też wobec jego osoby mogą być spreparowane kompromitujące dokumenty. Uważał jednak, że nawet wobec takich zagrożeń, nie może zaprzestać swojej działalności, która jest służbą wobec Kościoła i Ojczyzny. Głosił, że wolność człowiekowi jest zadana na całe życie i od nas zależy, czy ten dar godności dziecka Bożego doniesiemy do końca naszej życiowej drogi. Po Mszy św. wierni mogli spotkać się z przedstawicielami Oddziału Wrocławskiego Instytutu Pamięci Narodowej, którzy podzielili się informacjami związanymi z mechanizmami inwigilacji NSZZ „Solidarność” przez służby bezpieczeństwa oraz z metodyką internowania działaczy „Solidarności” Okręgu Jeleniogórskiego po wprowadzeniu stanu wojennego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wzywa do „rewolucji wdzięczności i troski” wobec osób starszych

„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” (por. Syr 14, 2) tak brzmi temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych i orędzia przygotowanego przez Leona XIV na tę okazję. Wydarzenie to – ustanowione przez papieża Franciszka – będzie obchodzone w całym kościele w niedzielę, 27 lipca tego roku.

„Chrześcijańska nadzieja zawsze pobudza nas do większej odwagi, do myślenia z rozmachem, do niezadowalania się status quo. W tym przypadku: do zaangażowania na rzecz zmiany, która przywróci osobom starszym szacunek i miłość” - akcentuje Papież.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: w Bazylice św. Pawła za Murami powstaje wizerunek Leona XIV

2025-07-10 17:45

[ TEMATY ]

wizerunek

Bazylika św. Pawła za Murami

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Papież Leon XIV w bazylice św. Pawła za Murami

Papież Leon XIV w bazylice św. Pawła za Murami

Rozpoczęły się prace przy mozaice, która będzie przedstawiać Ojca Świętego Leona XIV w Bazylice św. Pawła za Murami. Wkrótce wizerunek 267. papieża zostanie umieszczony na ścianie bazyliki. To tradycja sięgająca XIX wieku.

W Bazylice św. Pawła za Murami trwają prace związane z umieszczeniem mozaiki, przedstawiającej wizerunek Leona XIV. Choć wizerunek Papieża jeszcze nie jest widoczna, nisza jest już podświetlona na złoto, na znak, że tron Piotrowy jest zajęty przez obecnie urzędującego Biskupa Rzymu. Przypomnijmy, że 21 kwietnia, po śmierci papieża Franciszka, zgaszono światło oświetlające niszę z papieskim portretem, co było symbolicznym gestem żałoby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję