Reklama

Matka Boża i chorzy - Światowy Dzień Chorego

Niedziela przemyska 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 11 lutego to czas szczególnej modlitwy w intencji chorych, a także sposobna okazja do okazania im wyrazów chrześcijańskiej miłości. Wspominamy wtedy wielkie „tajemnice lourdzkie”, które dokonały się prawie 150 lat temu z udziałem Najświętszej Maryi Panny, która nadal sprawia, że Lourdes pozostaje „cudowną rzeczywistością” w sferze niemocy ludzkich ciał a nade wszystko względem chorych ludzkich dusz. To dlatego z tym dniem Jan Paweł II związał Światowy Dzień Chorego, obchodzony w Kościele katolickim i przez wszystkich ludzi dobrej woli.
Maryja w całym zbawczym dziele Jezusa Chrystusa trwa w służebnej postawie niesienia pomocy potrzebującym. Taką zastaje Ją wysłannik Boga w chwili zwiastowania. W tym szczególnym duchu udaje się do swej krewnej Elżbiety, oczekującej rozwiązania. Daje wszystko jako Matka Bożemu i swojemu Dziecięciu. W Kanie Galilejskiej stanie z konkretną potrzebą między ludźmi a Jezusem Chrystusem. Od Golgoty będzie już stała na zawsze między człowiekiem i Bogiem jako Matka Chrystusowego Kościoła, w którym jest duchowo obecna poprzez swą modlitwę w jego wieczernikach. Lourdes jest potwierdzeniem tej obecności dla naszych czasów i pokoleń.
Wydana przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Karta Pracowników Służby Zdrowia, opiekę religijną nad ludźmi chorymi, cierpiącymi i umierającymi widzi „w miłości, modlitwie i sakramentach” (nr 131).
„Miłość oznacza udzielającą się i przyjmującą obecność... na którą składa się uwaga, zrozumienie, troska, cierpliwość, życzliwość i darmowość” (nr 132). „Miłość otwiera relację... na Modlitwę, czyli na komunię z Bogiem” (nr 133). „Uprzywilejowaną chwilą modlitwy... jest celebracja Sakramentów (Namaszczenie Chorych, Wiatyk, Pokuta): pełnych łaski znaków zbawczej obecności Boga” (nr 134).
Łatwo zauważyć, że zapisy Karty odnoszące się do ludzi chorych, cierpiących i umierających, a więc będących w potrzebie, pokrywają się całkowicie ze służebnymi postawami Maryi, Matki Chrystusa i naszej Matki. Stąd Dzień Chorego czy inne pochodne okoliczności nie mogą być przeżywane bez wzywania o Jej duchową wtedy obecność.
Warto wrócić do przytoczonych zapisów Karty, by wraz z Matką Najświętszą przeanalizować ich treść, dla materialnego i duchowego dobra naszych braci i sióstr będących w potrzebie, a także i dla pożytku własnego.
Miłość względem potrzebujących (chorych, cierpiących, umierających), to obecność przy nich realizowana najczęściej przez odwiedziny. Są one bardzo potrzebne tym, którzy przechodzą osobistą próbę życia, doświadczając upokarzającej niemocy i bezradności, a wobec bliskości śmierci przeżywają jeszcze noc duszy. W placówkach medycznych i opiekuńczych obecność przy chorych podejmują kapelani, pracownicy służby zdrowia, a przede wszystkim członkowie rodzin i przyjaciele. Piękne świadectwo duszpasterskie podejmuje wielu księży proboszczów, którzy swoich chorych parafian odwiedzają nie tylko w ich domach na terenie parafii, ale w miarę uzyskiwanych wiadomości spieszą i na szpitalne oddziały. W ten sposób wypełniają synodalne zalecenie: „W ramach zwyczajnej posługi duszpasterskiej proboszcz lub jego współpracownicy powinni nawiedzać, zwłaszcza obłożnie chorych parafian” (Statut 110, § 2 Synodu Archidiecezji Przemyskiej).
Za przyjmowane wyrazy miłości chrześcijańskiej, chorzy i cierpiący, w miarę swoich możliwości, winni okazywać wdzięczność; uśmiechem, dobrym słowem, modlitwą, cierpliwością...
Modlitwa - obecny przy chorym winien mu pomagać się modlić, modląc się razem z nim. Jak to bardzo rzadki obraz w naszych szpitalach! Czasem zauważany przy gromnicy, wobec konającego, kiedy indziej wymuszony na rodzinie przez kapelana udzielającego sakramentów świętych. „Nie mam różańca, nie mam książeczki” - to częsta skarga chorych pod adresem najbliższych. Wbrew wszelkim pozorom, w szpitalu modlitwa choremu idzie jak z kamienia. Stąd częste skargi; nie mogę, nie potrafię, nie mam siły. Jakże zbawienne jest wówczas wskazanie mu skromnego ściennego krzyża. Nie możesz się modlić po swojemu, to wpatruj się w Tego, Który na nim wisi, to jęknij czasem Jego Imieniem, to wezwij imienia Tej, którą nazywamy Uzdrowieniem Chorych.
Najdoskonalszą formą modlitwy jest Najświętsza Ofiara - Msza św. Wspomniany Synod w Statucie 372 informuje: „Duszpasterze Archidiecezji Przemyskiej otrzymują ogólne pozwolenie na odprawianie Mszy świętej w domu chorego, z zachowaniem odnośnych przepisów liturgicznych. Do udziału w tej liturgii należy zachęcić najbliższą rodzinę i sąsiadów”. Oby ten statut nie stał się w naszym życiu parafialnym martwą literą.
Szpitale, domy opieki społecznej są dzisiaj w zasadzie miejscem stałego i regularnego szafowania sakramentami świętymi. Prawo synodalne wiąże ten stan rzeczy i z parafiami: „W każdej parafii należy chorym umożliwić spowiedź i Komunię Świętą jeden raz w miesiącu oraz przed Świętami Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy (Statut 110, § 3); W kancelarii parafialnej winna być prowadzona Księga chorych i zaopatrzonych (Statut 110, § 4)”. Warto zwrócić uwagę, że to nie jest synodalne życzenie, ale prawdziwa powinność duszpasterska, którą często weryfikuje rzeczywistość szpitalna w odniesieniu do pacjentów danej parafii.
Przez spowiedź - pokutę - sakrament pojednania człowiek żyje w pokoju z Bogiem, jest pojednany ze sobą i bliźnimi. Komunia Święta, zwłaszcza podawana jako Wiatyk, jest pokarmem eucharystycznym, chlebem jedności z Chrystusem, który daje człowiekowi siłę do podjęcia ostatecznego i decydującego etapu życia.
Synod zwraca szczególną uwagę na udzielanie sakramentu namaszczenia chorych, w którym „... jest udzielana łaska właściwego przeżywania czasu choroby, przyjęcia woli Bożej, a także często ulgi w cierpieniu (Statut 369, § 3)”. Z tej to racji, sakramentu chorych udziela się nie tylko w przypadkach indywidualnych i doraźnych; ale według wskazań synodalnych „Zaleca się, co pewien czas, np. raz w roku, wspólnotowe celebrowanie sakramentu namaszczenia chorych przewidziane przez nowy rytuał. Może to mieć miejsce z okazji dnia chorych, rekolekcji, misji oraz specjalnych pielgrzymek do sanktuariów. Udziela się go wówczas osobom starszym (np. które przekroczyły 65. rok życia) oraz cierpiącym na choroby ukryte lub przewlekłe, przy równoczesnym przygotowaniu wiernych (Statut 370)”.
Poprzez miłość, modlitwę i sakramenty ma się umacniać wiara chrześcijanina, zwłaszcza chorego i stojącego w obliczu tajemnicy śmierci. Jej owocem winna być nadzieja na możliwość życia i zwyciężenia śmierci.
Wypada nam wszystkim, często chorym na ciele i duszy, prosić o to, przez pośrednictwo Niepokalanej z Lourdes, słowami liturgicznej modlitwy dnia Jej święta: „Miłosierny Boże, przyjdź z pomocą naszej słabości i spraw, abyśmy za wstawiennictwem Niepokalanej Rodzicielki Twojego Syna, której pamiątkę obchodzimy, dźwignęli się z naszych grzechów do nowego życia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł bp Władysław Bobowski

2025-07-08 11:32

[ TEMATY ]

śmierć

Diecezja Tarnowska

Bp Władysław Bobowski

Bp Władysław Bobowski

We wtorek 8 lipca 2025 roku, w wieku 93 lat, odszedł do Domu Ojca bp Władysław Bobowski, biskup pomocniczy senior diecezji tarnowskiej.

Informacje dotyczące uroczystości pogrzebowych zostaną podane wkrótce.
CZYTAJ DALEJ

Castel Gandolfo: bogata historia letniej rezydencji papieży

2025-07-09 19:01

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Vatican Media

Leon XIV jest szesnastym papieżem, który wypoczywa w Castel Gandolfo – miejscowości wybranej na letnią rezydencję papieży, począwszy od połowy XVII w. Pałac Apostolski, odwiedzony trzykrotnie przez Franciszka, został przez niego udostępniony dla zwiedzających w 2016 r. Część muzealna pozostanie otwarta również podczas pobytu Leona XIV w dniach 6-20 lipca i 15-17 sierpnia.

10 maja 1626 r. Urban VIII (Antonio Barberini) stał się pierwszym papieżem, który zatrzymał się w Castel Gandolfo. Od tego czasu do dziś ta miejscowość położona w regionie Lacjum gości papieży w okresie letnim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję