Mamy obecnie na ekranach pierwszy od wielu lat film wyprodukowany w Indiach. Czasem słońce, czasem deszcz jest 2-częściowym obyczajowym melodramatem, zrealizowanym w oryginalnej poetyce gatunkowej, właściwej tylko dla olbrzymiej kinematografii hinduskiej.
Trzeba wiedzieć, że w Indiach powstaje najwięcej filmów na świecie. Liczba rocznej produkcji dochodzi tam już do tysiąca. Jest ona przeznaczona niemal w całości na rynek wewnętrzny. Dopiero w ostatnich latach ów specyficzny Bollywood (w odróżnieniu od Hollywoodu) zaczyna podbijać rynki zachodnie. W Czasem słońce, czasem deszcz możemy odnaleźć wszystkie cechy charakterystyczne dla popularnego kina hinduskiego, głównie wątki melodramatyczne podane w specyficznym klimacie emocjonalnym i połączone z piosenkami i tańcami. Wszystko służy tu do afirmacji miłości, rodziny i patriotyzmu hinduskiego.
Bohater filmu, chłopiec z zamożnej rodziny, po studiach wraca do rodzinnego domu i dowiaduje się, że jest dzieckiem adoptowanym. Ojciec nie akceptuje kochanej przez niego dziewczyny, pochodzącej z niższej kasty. Rahul odchodzi z domu i zamieszkuje w Londynie z kochającą go żoną i dziećmi. Jego młodszy brat odszukuje go i nakłania do pojednania z ojcem i powrotu do domu rodzinnego. Ta prosta akcja przypomina proste stare melodramaty. W wykonaniu hinduskich artystów nabiera jednak dynamiki i wielkiej siły emocjonalnej.
Twórcy zupełnie nie przejmują się egzystencjalnymi modami kina zachodniego. Robiąc film dla własnej widowni nadali mu formę, jaką ona akceptuje. Niech nas więc nie razi pewna naiwność i prostota akcji, wynika ona bowiem z właściwości tamtejszej kultury. Ważne jest to, że twórcy otwarcie afirmują takie wartości, jak miłość i rodzina, spychane w Europie na margines.
Była córką cesarza rzymskiego Konstantyna Wielkiego. Niektóre stare przekazy wspominają, że nie grzeszyła urodą, ponieważ jako młoda dziewczyna zachorowała na trąd. Zakrywała twarz woalem lub maską, by
nie wzbudzać niechęci poddanych. Ludzie nie chcieli na nią patrzeć, ani z nią przebywać. Zrozpaczony ojciec sprowadzał najlepszych lekarzy. Wszystko okazywało się bezskuteczne.
Aż pewnego dnia przyjaciółka opowiedziała Konstancji o młodej męczennicy chrześcijańskiej - Agnieszce, przy grobie której zdarzają się uzdrowienia. W drodze do tego grobu cesarzówna
Ks. Michał Kacprzyk z diecezji kieleckiej został dyrektorem Dzieła Pomocy „Ad Gentes”. Swoje obowiązki w Warszawie obejmie 1 marca, zastępując na tym stanowisku zmarłego pod koniec stycznia ks. Zbigniewa Sobolewskiego, który tę funkcję pełnił przez blisko 12 lat.
- Nominację przyjąłem jako wyraz zaufania, ale i wielkie wyzwanie jakim będzie świadczenie pomocy polskim misjonarzom. Podejmując w nadchodzącym czasie nowe zadania ufam w ścisłą współpracę z sekretarzem Komisji KEP ds. Misji oraz powierzam tę posługę Bożej Opatrzności - mówił ks. Michał Kacprzyk tuż po otrzymaniu nominacji.
Amerykańska administracja Joe Bidena wydała w ostatnich latach wiele milionów dolarów na wsparcie lewicowych mediów i organizacji w Polsce, bezpośrednio ingerując w ten sposób w nasze życie publiczne i wpływając na wyniki wyborów w 2023 r. - informuje Fundacja Grupa Proelio.
Od 2021 r. Ambasada USA w Warszawie przekazała 14 bezpośrednich grantów w łącznej wysokości 325 tys. dolarów na inicjatywy ruchu lgbt. To była jednak tylko kropla w morzu środków, które Amerykanie przekazali na propagandę polityczną i ideologiczną w Polsce w ostatnich latach. Znacznie większe kwoty, idące w miliony dolarów, trafiły do lewicowych mediów i organizacji pozarządowych za pomocą pośredników takich jak DexisConsulting Group, Internews Network, National Endowment For Democracy, Prague Civil Society Center czy German Marshall Fund of the United States. Amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego USAID i Amerykański Kongres przekazywali pieniądze pośrednikom, a oni dystrybuowali je dalej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.