Wciąż przybiera na sile dramat, który dotknął Indonezję po niedawnym uderzeniu w nabrzeża dwóch wysp fali tsunami. Liczba ewakuowanych wzrosła o ponad połowę w stosunku do ubiegłego tygodnia. Niemal dziesięciokrotnie powiększyła się liczba rannych. Kościół nieustannie angażuje się w pomoc ofiarom.
Do tych, którzy ucierpieli, pomocną dłoń wyciągnęły siostry franciszkanki, prowadzące szpital niedaleko dotkniętych kataklizmem terenów. Zakonnice otworzyły trzy misje pomocowe w regionie Pandanglang, gdzie zniszczenia są najbardziej dotkliwe. Siostry zapewniają pomoc medyczną rannym, obsługę stołówki oraz wsparcie psychologiczne.
„Naszym priorytetem jest dotrzeć do tych, którym brakuje jeszcze pomocy humanitarnej” – powiedziała s. Atanasia, wicedyrektor szpitala. W regionie operują także co najmniej cztery inne kościelne grupy pomocowe.
Według indonezyjskiej Narodowej Agencji ds. Przeciwdziałania Katastrofom (BNPB), szacowane dane wynoszą prawie 440 ofiar śmiertelnych, ponad 14 tys. rannych, 16 zaginionych i prawie 34 tys. ewakuowanych. Raport agencji podkreśla, że liczby te będą nadal wzrastać.
W miasteczku Besni zniszczeniu uległo 25 bloków mieszkalnych
Ze starszym aspirantem Ludwikiem Tyszką z jednostki ratowniczogaśniczej nr 15 w Warszawie, który brał udział w akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi w Turcji rozmawia ks. Marcin Gołębiewski.
Ks. Marcin Gołębiewski: Jak to się stało, że należysz do grupy ratowników, którzy spieszą z pomocą poszkodowanym w wyniku różnorodnych tragicznych wydarzeń?
St. asp. Ludwik Tyszka: Jestem strażakiem od 2007 r. Fakt, że trafiłem do jednostki, gdzie jest grupa poszukiwawczo-ratownicza, to zupełny przypadek. W czasie, kiedy do niej wstępowałem, jednostka ta znajdowała się po wschodniej stronie Warszawy. Kadry dopasowywały pracowników biorąc pod uwagę łatwy dojazd do jednostki, a ja spełniałem to kryterium. W tamtym czasie nie wiedziałem o tej pracy nic, poza tym, że są psy i że Straż Pożarna jeździ czerwonymi samochodami. Trzeba zaznaczyć, że obecność w takiej grupie nie jest obowiązkowa. Co roku podpisujemy deklarację o dobrowolnym wyjeździe na misję za granicę, gdyby powstała taka potrzeba.
Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei
Jest 1939 r. W Polsce od dwóch tygodni szaleje wojna. Kilka
tysięcy kilometrów na zachód, na przeciwległym krańcu Europy, pewien
hiszpański ksiądz staje przy ołtarzu, aby jak co dzień powierzać
Bogu wszystkie sprawy, którymi żyje. Tego dnia - a była to sobota
15 września, wspomnienie Matki Bożej Bolesnej - ks. Josemaria EscrivaM
miał bardzo poważny wyraz twarzy. "Dziś rano ofiarowałem Mszę św.
za Polskę - powiedział jednemu z przyjaciół. - Ten katolicki kraj
padł ofiarą niemieckiego ataku i przechodzi wielką i trudną próbę.
Trzeba się modlić za Polskę".
Założyciel Opus Dei (Dzieło Boga) wiedział dobrze, czym
jest wojna. Kilka lat wcześniej przez jego ojczysty kraj przetoczyła
się fala przemocy, która pozbawiła życia wielu jego przyjaciół. On
sam kilkakrotnie był zagrożony śmiercią. Teraz z bólem patrzył na
Europę, która pogrążała się w chaosie, i na Polskę, która wkraczała
w kilkudziesięcioletni okres niewoli - najpierw podczas hitlerowskiej
okupacji, później pod dyktaturą komunistów. W chwili gdy ks. Josemaria
odprawiał Mszę św. za Polskę, Opus Dei działało już prawie jedenaście
lat. Potrzeba było kolejnych pięćdziesięciu, aby mogło pojawić się
nad Wisłą. Stało się to możliwe dopiero po 1989 r.
Stań obok ludzi w chwilach ciemności, na pogrzebach, w szpitalach, w konfesjonale - tam, gdzie ludzie szukają sensu. Nieś pocieszenie bez moralizowania, swoją obecnością nieś prawdę, ale i czułość Boga - wskazał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC, który w środę 25 czerwca wieczorem spotkał się z kapłanami w kościele pw. św. Joachima w dzielnicy Prati.
Abp Wojda odmówił z kapłanami nieszpory, a następnie wygłosił katechezę, na temat: „Kapłani, głosiciele nadziei”, po której był czas na wymianę myśli i podzielenie się świadectwem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.