Reklama

Bliżej parafii

Odpowiedzialność spada na świeckich

Relikwie dwóch świętych s. Faustyny i Joanny Beretty Molli oraz bł. Władysława z Gielniowa, przedszkole, gimnazjum, szkoła podstawowa i liceum - i to jeszcze nie wszystko, z czego znana jest parafia na Natolinie. Przy kościele znajduje się wieża z prawdopodobnie największym dzwonem w stolicy - „Władysławem”, o wadze 10 ton. W każdą rocznicę śmierci Patrona parafii odbywają się tu uroczystości z udziałem Prymasa Polski, biskupów i władz miasta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji 500. rocznicy śmierci bł. Władysława z Gielniowa, 25 września, przed kościołem stanie 3-metrowy pomnik patrona Warszawy

Reklama

Kościół bł. Władysława z Gielniowa jest niekonwencjonalny. Jako jeden z nielicznych w Warszawie jest otwarty od rana do późnego wieczora, ks. proboszcz Jacek Kozub zamyka go dopiero o 22.00.
- Na szczęście ludzi modlących się jest nadal więcej niż złodziei - odpowiada z uśmiechem na pytanie, czy nie zdarzają się kradzieże. - Dobra jest więcej niż zła - kwituje. A dla niego dostępność kościoła dla parafian jest bardzo ważna. Zwłaszcza latem wiele osób zagląda do środka, by pomodlić się choć przez chwilę. Najliczniej przychodzą młode matki i kobiety oczekujące dzieci, bo tu znajdują się relikwie ich patronki - św. Joanny Beretty Molli. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca księża odprawiają tu specjalną Mszę św. o 13.15 w intencji matek, z wystawieniem i adoracją relikwii Świętej, która poświęciła życie dla swojego dziecka. Kościół szczyci się także relikwiami św. Faustyny i bł. Władysława z Gielniowa.
Parafia na Natolinie jest niezwykła także z powodu otwartości na dzieci. W samym kościele i przy nim mieści się przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum i liceum. W budynku, w którym znajduje się kościół, jest też sala gimnastyczna. Księża jedzą obiady razem z uczniami na wspólnej stołówce. Nie ma tu bariery, jaka wytwarza się między świeckimi a duchownymi. Taka bliskość była marzeniem nieżyjącego już ks. Eugeniusza Ledwocha, pierwszego proboszcza parafii. Właściwie od rana do późnych godzin wokół kościoła kręcą się świeccy. - To oni są odpowiedzialni za atmosferę i to, co dzieje się w parafii - podkreśla ks. Kozub. - Bez ich zaangażowania niczego sami byśmy nie zrobili - dodaje. Jego zdaniem, człowiek powinien czuć się dobrze w bliskości Pana Boga, a temu dobremu samopoczuciu szkodzą zamki i bariery. W tej parafii odpowiedzialnością za kościół obarczani są także świeccy.
Parafia może się także poszczycić ogromnym, ważącym 10 ton dzwonem „Władysław”. Odzywa się on tylko trzy razy do roku: 25 września, w dniu wspomnienia Patrona, przed Rezurekcją i na Boże Narodzenie. Jest jeszcze jeden powód do dumy, już niedługo organy zabrzmią wszystkimi 72 głosami - więcej mają jedynie organy w sanktuarium w Licheniu.
Wśród 20 tys. mieszkańców parafii wiele osób to tymczasowi natolinianie, wynajmujący mieszkania na jakiś czas. Trudniej w takich warunkach skupiać ludzi wokół parafii. Kolęda zaczyna się już w listopadzie, a księża nie omijają żadnych drzwi. Dla parafian organizowane są też koncerty w kościele. Przy parafii działa poradnia, w której studenci prawa udzielają darmowych porad, można też skorzystać z porad psychologa, a dla najmłodszych organizowane są korepetycje.

Barbara Kieszek, przewodnicząca parafialnego zespołu Caritas:
Jest bardzo wiele osób, które potrzebują pomocy. Od kilku lat organizujemy specjalną Loterię fantową. Ten, kto bierze w niej udział ma przynieść produkty żywnościowe, jakie widnieją na losie. W ten sposób otrzymujemy to, co rzeczywiście jest bardzo potrzebne. Przez cały rok rozdajemy żywność, ubrania, a także przybory szkolne i podręczniki, czasem używane meble i sprzęt AGD-RTV. Ludzie są bardzo ofiarni, chętnie też angażują się w wolontariat. Podczas koncertu „Pokonamy fale” na rzecz ofiar tsunami w Azji reprezentacja naszych wolontariuszy, mimo mrozu, była najliczniejsza.

Kazimierz Sadowski, przewodniczący Akcji Katolickiej:
We wrześniu wyjdzie 100. numer naszej gazetki parafialnej „Brat”, która ukazuje się od 1996 r. Dzięki hojności czytelników, pismo finansuje się samo, a nawet część dochodu mogliśmy przekazać na rzecz kościoła. Mamy też Bibliotekę z 6 tys. książek, z której korzysta 200 osób. Organizujemy pielgrzymki i angażujemy się w życie parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

2025-04-30 12:36

[ TEMATY ]

Msza św.

3 Maja

Karol Porwich / Niedziela

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Trzecia niedziela wielkanocna

2025-05-02 12:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Arcykapłan zapytał apostołów: «Surowo wam zakazaliśmy nauczać w to imię, a oto napełniliście Jeruzalem waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas odpowiedzialność za krew tego Człowieka?» «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – odpowiedział Piotr, a także apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego wy straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na miejscu po prawicy swojej jako Władcę i Zbawiciela, aby zapewnić Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni». I zabronili apostołom przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla Imienia Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję