Reklama

Przemówienia

Papież do misjonarzy: Kościół zawsze wychodzi do świata

„Misjonarze wyruszają w świat dlatego, że noszą w sobie Chrystusa i zamieszkuje w nich Duch Święty. Nie ma innej racji poza Chrystusem Zmartwychwstałym, żeby zdecydować się wyjechać, pozostawić najbliższych, ojczyznę, przyjaciół oraz własną kulturę” – te słowa wypowiedział Papież Franciszek do przedstawicieli instytutów zakonnych o charakterze misyjnym, które narodziły się we Włoszech. Jutro pod hasłem: „Ochrzczeni i posłani” rozpoczyna się w Kościele Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny.

[ TEMATY ]

papież

misje

misjonarze

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że misjonarz żyje odwagą Ewangelii nie wdając się w chłodne kalkulacje. Idzie czasami w innym kierunku niż podąża większość ludzi, pokładając ufność jedynie w Jezusie. Istnieje coś takiego jak mistyka misji, pragnienie komunii z Chrystusem poprzez świadectwo, które przeżywali założyciele różnych wspólnot i które pobudzało ich do całkowitego oddania siebie. Ważne jest, aby odkrywać tę mistykę w całym jej fascynującym pięknie, ponieważ ona zachowuje wyjątkową siłę w każdym czasie.

"Pomagajcie zachować w ludzie Bożym potrzebę stawania w postawie wyjścia do świata, posłania, do niesienia wszystkim narodom błogosławieństwa Boga, którym jest Jezus Chrystus. I dalej pomagajcie przypominać, że misja nie jest dziełem indywidualnym, «samotnych mistrzów», ale wspólnotowym, braterskim, dzielonym razem – podkreślił Papież. - W tym znaczeniu dodatkową wartością jest współpraca pomiędzy waszymi instytutami: idźcie w ten sposób dalej. Jest jeszcze inny szczególny wkład, który wnosicie do Kościoła. Pozwala on zobaczyć, że misja nie ma «jednego kierunku» – z Europy w stronę reszty świata – po śladach dawnego kolonializmu, ale polega na wymianie. To już obecnie jest oczywiste i powinno być uznane jako wartość, jako znak czasu. Dzisiaj większość powołań kapłańskich i zakonnych rodzi się na terenach, które dawniej otrzymywały jedynie misjonarzy".

Franciszek zauważył, że misjonarze poprzez swoją posługę przypominają, że z Chrystusem nie istnieje nuda, zmęczenie i smutek, ponieważ On jest ciągłą nowością życia. Misjonarza powinna cechować radość Ewangelii. Tylko taki przekaz przyciąga ludzi. Jego istotą jest świadectwo życia, poprzez dialog, w duchu wzajemnej miłości, poprzez otwartość i dzielenie się. To pokazuje jej piękno, pociąga do radości uwierzenia w Jezusa i oparcia na Nim swojego życia. Franciszek życzył misjonarzom, aby radość i piękno Ewangelii zawsze były obecne w ich sercach, gestach, słowach oraz w budowaniu relacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-09-30 15:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież u św. Marty: śmierć jest objęciem Pana, którą należy przeżyć z nadzieją

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Śmierć jako chwila, w której Pan przybywa, aby nas wziąć z sobą i do której należy się przygotować, była tematem kazania Franciszka podczas codziennej Mszy św. w kaplicy Domu św. Marty 29 listopada. Zachęcił on także do wzajemnej modlitwy za siebie i innych, aby dobrze odpowiedzieć na to Boże wezwanie i aby z ufnością wyjść na spotkanie Pana.

W ostatnim tygodniu roku liturgicznego Kościół zaprasza nas do zastanowienia się nad końcem: świata i każdego z nas i czyni to również czytany dzisiaj fragment Ewangelii św. Łukasza z zawartymi w nim słowami Jezusa: „Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą” (Łk 21, 33). Nawiązując do nich Ojciec Święty zauważył, że „wszystko się skończy”, ale „On pozostanie”, po czym wokół tych słów rozwinął swe kazanie, skupione na zagadnieniu końca, czyli śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II: „Przecież nie cały umieram”

2025-04-01 20:54

[ TEMATY ]

felieton

św. Jan Paweł II

Milena Kindziuk

Red

Gdy w sobotę 2 kwietnia 2005 roku o 21.37 zawyły syreny i rozległo się bicie dzwonów - zamarliśmy. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Wiedzieliśmy, że nic nie będzie już takie samo. Ulice i place przed świątyniami w całej Polsce do granic były naładowane emocjami. Stawały się niemym świadkiem tego, „co może jeden człowiek i co znaczy świętość”, jak pisał Czesław Miłosz.

Dziś, gdy mija dwudziesta rocznica śmierci św. Jana Pawła II, na jego życie patrzymy z większym dystansem. Wyraźniej możemy zobaczyć, jak wielką lekcję życia i umierania dał nam Papież. I co to znaczy: nie lękać się śmierci i z ufnością odchodzić do domu Ojca.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję