Reklama

Ks. kan. Jerzy Kuchciński RM odszedł do Pana

29 lipca br., w godzinach wieczornych, w Szpitalu Specjalistycznym w Dąbrowie Górniczej, w 39. roku kapłaństwa i 63. roku życia odszedł do Pana proboszcz parafii Zesłania Ducha Świętego w Ząbkowicach, ks. kan. Jerzy Kuchciński RM. W poniedziałek 31 lipca tutejsza wspólnota parafialna pożegnała swojego Duszpasterza. Uroczysta Eucharystia zgromadziła najbliższą rodzinę i przyjaciół Zmarłego, kolegów-kapłanów oraz całą wspólnotę parafialną, wśród której przez ostatnie 4 lata żył i pracował ks. Jerzy. Uroczystość pogrzebowa, której przewodniczył Pasterz Kościoła sosnowieckiego, bp Adam Śmigielski SDB miała miejsce w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Sosnowcu-Ostrowach Górniczych, we wtorek 1 sierpnia.

Niedziela sosnowiecka 33/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przykład pracowitości, poświęcenia i cierpliwości w cierpieniu

Śp. ks. Jerzego żegnała pogrążona w smutku rodzina, rocznikowi koledzy, kapłani z archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej, przedstawiciele rodzin zakonnych, delegacje z parafii, w których służył, m.in. ze Strzelec Wielkich, Truskolasów, Ząbkowic, a także poczty sztandarowe, przedstawiciele służby zdrowia z Kliniki Hematologii w Krakowie i Katowicach oraz personel Szpitala w Dąbrowie Górniczej i Czeladzi
Wzruszające, pełne ciepła i wspomnień były słowa homilii, którą wygłosił podczas uroczystości pogrzebowej Biskup Ordynariusz. Dwa dni przed śmiercią Ksiądz Biskup wraz z kapłanami odwiedził ks. Jerzego w szpitalu. „Niespodziewaliśmy się, że tak szybko odejdziesz, byłeś pełen wiary i optymizmu, że szybko opuścisz szpitalne łóżko i dalej służył będziesz Bogu i ludziom, żegnałeś się z nami z radością. Jednak miało być inaczej… Wpatrzeni w Jezusa, który otworzył nam podwoje życia wiecznego żegnamy Cię dzisiaj w duchu modlitwy i wiary” - mówił Kaznodzieja. „Dziękuję Dobremu Bogu, że taki kapłan pracował w naszej diecezji. Byłeś dla nas przykładem pracowitości, poświęcenia i cierpliwości w cierpieniu. Utrudzony i obciążony chorobą nowotworową starałeś się wykonywać swoje obowiązki jak najpełniej. Być może Twoje ciągłe zabieganie, brak odpoczynku, brak czasu na podjecie leczenia w odpowiednim czasie spowodowały, że organizm poddał się chorobie nowotworowej” - zaznaczył Biskup Ordynariusz. „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście, a ja was pokrzepię” - słyszymy słowa Ewangelii. Wierzymy, że Jezus przygarnął ks. Jerzego do siebie, wziął Go w swoje miłościwe dłonie, aby odpoczął.

Legenda parafii

Bardzo często zdarza się, że kapłan jest tym, który musi przygotować miejsce dla sprawowania Eucharystii. To tutaj w Sosnowcu-Ostrowach Górniczych ks. Kuchciński wraz ze swoimi parafianami w latach 1987-2002 wznosił i wyposażał parafialną świątynię. Sensem jego życia stała się głęboka troska o zbawienie powierzonych mu ludzi, posługa wiernym na każdym kroku ziemskiej wędrówki. W rozmowach, sercach i myślach tutejszych wiernych pozostanie jako ten, który wrósł w ich ziemię na zawsze. Jego wolą było i po śmierci spocząć na tutejszym cmentarzu parafialnym. Ukochał to miejsce i tych ludzi, zżył się z nimi, tutaj czuł się najlepiej - jak w rodzinie. Nie była to jednak miłość bez wzajemności. Mieszkańcy Ostrów darzyli Go wielką życzliwością, prawdziwym szacunkiem. Na Jego pogrzeb przybyły rzesze parafian. „Traktowaliśmy Go jak naszego rodaka, a nie kogoś obcego. Mimo że nie ma go już pośród nas, tworzy żywą legendę naszej parafii. Na pogrzeb przyszli chyba wszyscy mieszkańcy, każdy wzruszony i przejęty. Wraz z Nim umarła cząstka naszej wspólnoty” - nie ukrywają łez wierni z Ostrów Górniczych. „W tych smutnych chwilach pragniemy z całego serca podziękować za Twą wieloletnią pracę w czasie, gdy byłeś naszym duchowym przewodnikiem, jak również wtedy, kiedy zmagałeś się z problemami nie tylko finansowymi, ale również międzyludzkimi. Wielokrotnie, często kosztem własnego zdrowia nie zrażałeś się przeciwnościami, ale cieszyłeś, że budowa posuwa się do przodu, a my parafianie wspieraliśmy Cię naszą modlitwą, ofiarami, pomocą i życzliwością. Przepraszamy za wszystkie przykrości. Dziękujemy za wszystkie chrzty, śluby i pogrzeby, którym przewodziłeś, za nauki katechetyczne, za przygotowanie naszych dzieci w duchu wiary do dorosłego życia, dziękujemy za dobre relacje z wszystkimi grupami parafialnymi i za ostatnią wolę, aby twoje ciało spoczęło na tej ziemi. Na zawsze pozostaniesz dla nas wspaniałym kapłanem, wielkim patriotą i naszym przyjacielem” - mówiła podczas Eucharystii pogrzebowej przedstawicielka parafian z Ostrów Górniczych.
Obecny proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, ks. Stanisław Litwa wyznał: „Umiłowany mój Księże poprzedniku, stojąc przed Twoją trumną z wielką pokorą serca doceniam Twój ogromny wkład, jaki zostawiłeś w tej części Sosnowca. Ta świątynia i duchowe owoce, jakie trwają w sercach ludzi żyjących tutaj świadczą o tym, że bezgranicznie i do końca wypełniałeś wolę Jezusa jako kapłan, jako proboszcz, jako ojciec tej parafii. Obiecuję, że będę się starał, Drogi Księże Kanoniku, kontynuować Twoje dzieło, a to, co zaszczepiłeś w naszej ziemi, by trwało nadal, by ta świątynia była głosem wołającym do nieba, że trzeba żyć, by Bogu oddawać cześć i chwałę. Odpoczywaj w pokoju, nie jesteś sam, w wędrówce do domu Ojca dzisiaj wszyscy Ci towarzyszymy. Dziękujemy za jasne, pełne gorliwości, pokory i dobroci kapłaństwo, za Twoją, mimo cierpienia i choroby, radosną służbę Bogu i ludziom, dziękujemy i prosimy, byś wypraszał u Boga nowych kapłanów, bo «żniwo wielkie»”.
Po uroczystości w parafialnym kościele kondukt żałobny odprowadził trumnę z ciałem zmarłego Kapłana na cmentarz parafialny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubelskie/ Szczątki obiektu latającego zaleziono przy granicy z Białorusią

2025-09-08 07:43

Adobe.Stock

Szczątki niezidentyfikowanego obiektu latającego znaleziono w rejonie przejścia granicznego z Białorusią pod Terespolem (Lubelskie) – poinformowała policja. Na miejscu pracują służby, trwają oględziny miejsca. Nikt nie został poszkodowany.

Zgłoszenie o znalezieniu szczątków niezidentyfikowanego obiektu latającego policja otrzymała w nocy z niedzieli na poniedziałek od funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej – powiedziała PAP w poniedziałek rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV kanonizował Piotra Jerzego Frassatiego i Karola Acutisa

2025-09-07 11:42

Włodzimierz Rędzioch

Kanonizacja Carlo Acutisa i Pier Giorgia Frassatiego

Kanonizacja Carlo Acutisa i Pier Giorgia Frassatiego

Papież Leon XIV kanonizował Piotra Jerzego Frassatiego i Karola Acutisa. W uroczystości na Placu Świętego Piotra brały udział setki tysięcy wiernych z całego świata, w tym wielu młodych.

Na początku Mszy św. prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, kard. Marcello Semeraro i towarzyszący mu postulatorzy podeszli do papieża i poprosili, aby przystąpiono do kanonizacji błogosławionych. Kardynał przedstawił krótkie życiorysy nowych świętych.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję