Reklama

Polska

Bełchatowscy górnicy uczcili Świętą Barbarę

– Nikt na dole nie jest pewny swojego dnia, ani godziny! Możesz odejść na chwilę na bok i już nie wrócić. Górnik zjeżdża na dół i nie wie czy wyjedzie do góry. Nie bez powodu Barbara jest patronką tego zwodu! – mówił abp Grzegorz Ryś.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

św. Barbara

barbórka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wspomnienie św. Barbary – patronki górników – przedstawiciele zarządu PGE Górnictwo i Energetyka oraz załóg Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów i Turów uczestniczyli we wspólnym dziękczynieniu za kolejny rok górniczej pracy. Liturgii celebrowanej w bełchatowskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego na osiedlu Bińków przewodniczył metropolita łódzki ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś.

– Jak co roku – także dziś – 4 grudnia obchodzimy Święto Górników – to jest święto naszej patronki św. Barbary. – mówi Beata Nawrot – Miler. – Zgromadziliśmy się tutaj w kościele, aby rozpocząć dzisiejsze obchody od Mszy świętej. Są tutaj z nami górnicy, poczty sztandarowe, dyrekcje oraz zaproszeni goście. – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii łódzki pasterz odwołał się do historii życia świętej Barbary, która w ikonografii przedstawiana jest w kielichem w rękach i Eucharystią. – Bóg posyłał jej przez swojego anioła Komunię Świętą do więzienia, aż do momentu męczeńskiej śmierci, tak samo i nas Bóg w każdej sytuacji nakarmi! Nie zgniecie! – zaznaczył abp Ryś.

– Jezus dzisiaj nie pyta nas o męczeństwo, ale pyta nas: w jaki sposób wykonujemy nasza pracę? Każdy swoją. Czy potrafimy to, co mamy dać Jezusowi z racji na miłość do wszystkich dookoła. Jezus to weźmie w ręce i nakarmi wszystkich, którzy potrzebują. Daj Jezusowi to, co masz! – zaznaczył kaznodzieja.

Reklama

Kończąc homilię arcybiskup łódzki życzył zgromadzonym w świątyni górnikom – Niech wam święta Barbara błogosławi w tym waszym trudzie i bardzo wam życzę, byście doświadczali tego, co ona, że w każdej sytuacji – niezależnie jaka wydawałaby się trudna – Bóg was nakarmi – nie bójcie się! Mocą tego pokarmu będziecie czynić cuda, a ludzie widząc to, będą wielbić Boga! – zakończył.

Przed błogosławieństwem kończącym liturgię metropolita łódzki poświęcił nowy sztandar Społecznej Inspekcji Pracy Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów.

Po liturgii w uroczystej defiladzie prowadzonej przez orkiestrę górniczą uczestnicy liturgii przeszli ulicami Bełchatowa na dalszą część wspólnego świętowania do hali sportowej.

Na terenie centralnej Polski znajduje się Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów, która usytuowana jest na terenie gminy Kleszczów w powiecie bełchatowskim w województwie łódzkim. Głównym odbiorcą kopalni jest Elektrownia Bełchatów. Kopalnia pracuje na dwóch polach wydobywczych – Bełchatów i Szczerców. Wydobycie węgla na pierwszym – jak się szacuje – skończy się w 2020 roku, a na drugim w 2040.

2019-12-04 15:29

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś do delegatów KSM-u: bądźcie przy Piotrze, bądźcie przy Franciszku!

[ TEMATY ]

spotkanie

abp Grzegorz Ryś

KSM

zjazd

papież Franciszek

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

ks. Paweł Kłys

Abp Grzegorz Ryś podczas zjazdu KSM w Porszewicach

Abp Grzegorz Ryś podczas zjazdu KSM w Porszewicach

W Archidiecezjalnym Ośrodku Konferencyjno – Rekolekcyjnym w Porszewicach k. Łodzi trwa trzydniowy ogólnopolski zjazd Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. - W ogólnopolskim spotkaniu uczestniczą reprezentacje KSM-u z trzydziestu diecezji z całej Polski - w sumie ponad 140 osób. – tłumaczy ks. Przemysław Kansy – odpowiedzialny za KSM w Archidiecezji Łódzkiej.

Uczestnicy zjazdu biorą udział w wykładach, warsztatach, dyskusjach oraz we wspólnej modlitwie. - Podczas dzisiejszych obrad zajmowaliśmy się statutem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, a także tym, w jaki sposób zachęcić młodych ludzi do wstępowania w struktury Stowarzyszenia. – dodaje ks. Kansy - gospodarz spotkania.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan z sercem. Złoty jubilat ks. Józef Łukasz

2025-06-20 14:17

Katarzyna Artymiak

Jubileusz to nie tylko liczba lat, to przede wszystkim świadectwo życia i oddania Chrystusowi oraz Kościołowi – powiedział ks. Wiesław Kosicki.

Dziękczynna Msza św. za pół wieku ofiarnej służby Bogu i ludziom została odprawiona pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego w kościele Matki Bożej Fatimskiej w Lublinie. - Chrześcijanin to człowiek, który twardo stąpa po ziemi, a głowę ma w niebie, zapatrzony w Boże sprawy – powiedział ksiądz biskup. Te słowa trafnie odnoszą się do osoby ks. prał. Józefa Łukasza, emerytowanego proboszcza. – Dziękujemy za 50 lat kapłańskiej drogi, naznaczonej modlitwą i pracą, radością i cierpieniem. To świadectwo wiary pozostaje trwałym dziedzictwem dla młodszych pokoleń kapłanów i wiernych – powiedział bp Miziński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję