Reklama

W prasie i na antenie

Szanse w sporcie ukryte

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewne zauważyli Czytelnicy, że od dłuższego już czasu na łamach Niedzieli gości tematyka sportowa. Materiał ten przygotowujemy z myślą o młodych ludziach, którzy pasjonują się sportem, którzy chcą jak najwięcej o nim wiedzieć. Bo sport jest piękną dziedziną zainteresowań, przez którą można również osiągać znakomite efekty wychowawcze.
Odwiedzili mnie niedawno Elżbieta i Maciej Płuskowie z Opola, których małżeństwo błogosławiłem przed 20 laty. Założyli oni kiedyś przy swojej parafii pw. św. Jacka, wspólnie ze znajomymi i proboszczem ks. Marcinem Ogioldą, pierwszy na Opolszczyźnie Parafialny Uczniowski Klub Sportowy „Rodło”. W ramach Klubu powstawały kolejne sekcje sportowe: piłki nożnej, szachowa, lekkoatletyczna, które mogą się już poszczycić wieloma znaczącymi wynikami w skali krajowej. Równolegle Zarząd Klubu zadbał też o współpracę z gwiazdą polskiego sportu - Robertem Korzeniowskim oraz z innymi znanymi sportowcami, by wykorzystywać w wychowaniu przez sport wszystko, co możliwe: niekwestionowany autorytet, jakim cieszą się najlepsi sportowcy, a także ich wskazówki dotyczące prawdziwej, zdrowej rywalizacji, która wymaga ogromnej samodyscypliny i ćwiczenia charakteru, w czym podobna jest do pracy nad sobą chrześcijanina. Dobrze, że są ludzie, którzy wokół siebie gromadzą zastępy młodych i przekazują piękne wartości.
Dzięki zaangażowaniu i wytrwałej pracy, organizatorzy Klubu nie tylko mogą poszczycić się wieloma sukcesami sportowymi, lecz także mają drugie co do wielkości boisko, zapalonych młodych sportowców katolickich, współpracują z innymi miastami i związkami sportowymi. Oczywiście, wszystko wymaga trudu, ciągle szukają sponsorów i poparcia, żeby mogli działać sprawniej, ale też chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami z tymi, którzy chcieliby powołać przy parafiach podobne koła sportowe. A jest to niezwykle cenna inicjatywa, ponieważ jest w sporcie wiele możliwości rozwoju dla młodego człowieka, nie tylko fizycznego.
Uprawianie sportu to mapa życiowa człowieka. Są osiągnięcia, ale i upadki, przegrana. Wszystko należy umieć przyjąć, uznać lepszego, mocniejszego w zawodach. To jest wielka lekcja pokory - bardzo ważna w życiu człowieka.
Jest w sporcie jeszcze jeden, bardzo ważny aspekt wychowawczy: nauka pracy zespołowej, współpracy w tzw. teamie. Ten rodzaj pracy nad sobą i osobistymi ambicjami jest w nas dziedziną mocno zachwaszczoną. Popatrzymy nie tylko na płaszczyznę sportu, gdzie mamy, owszem, wiele wybitnych jednostek, ale nie mamy bardzo dobrych zespołów, ale i na inne dziedziny życia, na politykę, gospodarkę. Rozejrzyjmy się po ulicach, gdzie zadbane są tylko wejścia do prywatnych sklepów i ich witryny wystawowe, a z kamienic, w obrębie których te sklepy się mieszczą, sypie się tynk. Tu trzeba wiele zmienić, nie patrząc na czubek własnego nosa, ale szerzej i bardziej perspektywicznie.
Dlatego powinniśmy angażować się w działalność sportową przy szkołach i instytucjach wychowawczych i współpracować ze sportowcami na rzecz młodych ludzi. Gdyby nasze parafie ożywiły się i otworzyły na dzieci i młodzież, na zajęcia sportowe, to środowisko zyskałoby wiele.
Wydaliśmy w Bibliotece „Niedzieli” książkę Kazimierza Semprucha pt. Na przykład Rodło na temat współpracy parafii z kołami sportowymi. Z pewnością podpowie ona duszpasterzom, metodykom, działaczom katolickim, w jaki sposób najlepiej zabrać się do takiej oryginalnej i ciekawej pracy, jak nie zaprzepaścić tej szansy wychowania człowieka. A wszystko, by kiedy już staniemy przed Panem, móc powiedzieć za św. Pawłem: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko dla mnie, ale wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego” (2 Tm 4, 7-8).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lourdes: uznano kolejny cud

2025-04-17 11:36

pixabay.com

Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes we Francji ogłosiło w środę 16 kwietnia uznanie 72. cud, który dotyczy Włoszki wyleczonej z rzadkiej choroby nerwowo-mięśniowej ponad 15 lat temu. Ks. Michel Daubanes, rektor sanktuarium, ogłosił to w środę po zakończeniu różańca we francuskim sanktuarium.

Włoszka Antonietta Raco, która „cierpiała na pierwotne stwardnienie boczne” została „uzdrowiona w 2009 roku podczas pielgrzymki do Lourdes” - czytamy w tweecie. Biskup Vincenzo Carmine Orofino z Tursi-Lagonegro we Włoszech, gdzie mieszka Raco, również ogłosił uznanie cudu w środę.
CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję