Reklama

Manhattan podbity!

Niedziela świdnicka 28/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata Moskal-Słaniewska: - Marku, wróciłeś kilkanaście dni temu ze Stanów Zjednoczonych. Była to bardzo szczególna wizyta…

Marek Michalak: - Po raz drugi dzięki pomocy amerykańskich przyjaciół zorganizowaliśmy aukcję w ramach akcji Polscy Artyści Plastycy - Dzieciom. Drugi powód mojego wyjazdu wiązał się z pełnieniem funkcji kanclerza Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu. Promowałem tam ideę Orderu, zwłaszcza że i w USA nie brak osób wyróżnionych przez dzieci tą nagrodą.

- Jak powiodła się akcja?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wspaniale! Aukcja, którą prowadziłem, miała miejsce 10 czerwca w Konsulacie Generalnym RO w Nowym Jorku na Manhattanie. Dochód wyniósł ponad 50 tysięcy dolarów. Oczywiście, w całości trafił na konto budowy Międzynarodowego Centrum Przyjaźni Dziecięcej w Świdnicy. Był to mój debiut w charakterze aukcjonera, bo klientela wybredna, opinie jednak pochlebne. Doceniono dowcip i skuteczność w otwieraniu portfeli. Pobiliśmy dwa rekordy - finansowy, gdyż zebraliśmy o 10 tysięcy dolarów więcej niż przy poprzedniej wizycie i czasowy - prowadziłem aukcję non stop przez osiem godzin.

- Podkreślasz zawsze, że ten bardzo trudny logistycznie pomysł nie powiódłby się, gdyby nie wsparcie osób, angażujących się w pomoc.

Reklama

- Patronami akcji Polscy Artyści Plastycy Dzieciom są: konsul generalny RP w Nowym Jorku Krzysztof W. Kasprzyk, minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski, ambasador RP w Waszyngtonie Janusz Reiter, biskup świdnicki Ignacy Dec, marszałek województwa dolnośląskiego Andrzej Łoś oraz Międzynarodowa Kapituła Orderu Uśmiechu. Ale „rodzicami chrzestnymi” przedsięwzięcia okrzyknąłem Jadwigę i Chestera Lobrow. To wspaniali ludzie, bezinteresowni, bardzo oddani sprawie dzieci - w różnych okolicznościach i sytuacjach. Oboje są zresztą Kawalerami Orderu Uśmiechu.

- Akcja nie zaistniałaby, gdyby nie pomoc artystów. Znów kilkudziesięciu znakomitych polskich malarzy, grafików, rzeźbiarzy przekazało swoje dzieła. Wymień choć kilka nazwisk.

- Hanna Bakuła, Antoni Fałat, Wiesław Garboliński, Andrzej Renes, Wiktor Zin, Danuta Muszyńska-Zamorska, Stanisław Mazuś, Franciszek Maśluszczak, Andrzej Fogtt, Józef Sękowski, Bronisław Chromy, Gustaw Zemła - to ikony polskiej sztuki współczesnej. W sumie poleciało z nami do Stanów blisko 200 obrazów 143 autorów, z których sprzedano ponad połowę. Najdrożej sprzedana została praca Karola Baki „Złoty deszcz”. Bardzo dobrze sprzedawały się prace Stanisława Imienińskiego, Bogusława Makowca, Stefana Chabrowskiego, Grzegorza Ptaka i… mojej żony Ady Michalak.

- Spotkanie w Konsulacie służyło nie tylko licytacji. Odbyła się tam pewna uroczystość.

- Z Polski przywiozłem od dzieciaków z „Serca” dyplomy nadania tytułu „Honorowy Przyjaciel Serca” dla trzech osób. To państwo Lobrow i konsul Kasprzyk. To taki drobny, symboliczny gest wdzięczności od dzieci, które czekają, by wreszcie spotykać się w nowym, przestronnym domu, bo dla nich Centrum stać się ma drugim domem. Tak jak jest nim trochę ciasna i niewygodna obecna siedziba stowarzyszenia.

- Pojechałeś też tam jako szef Kapituły Orderu Uśmiechu. To wiązało się z wieloma spotkaniami.

Reklama

- Jako kanclerz zostałem przyjęty w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Celem tego spotkania było nakreślenie planów wspólnych działań i patronat Międzynarodowej Kapituły nad projektem dotyczącymi pracy z dziećmi czarnymi. Serdecznie i ciepło przyjęła nas ambasadorowa Hanna Raiter, konsul Krzysztof W. Kasprzyk, szef Fundacji „Uśmiech dziecka” w Nowym Jorku Krzysztof Rostek.

- Ale były też inne spotkania - z przedstawicielami Kościoła.

- Przyjął nas abp Pietro Sambi, nuncjusz apostolski w USA. Udzielił błogosławieństwa dla naszej akcji i wskazał, gdzie możemy zrobić jeszcze aukcje, tym razem z poparciem i zaangażowaniem sił kościelnych. Sam obiecał nam wsparcie i pomoc. Wspominaliśmy moment wręczenia statuetki dla Papieża, który był jego wielkim przyjacielem. Arcybiskup Sambi wcześniej był nuncjuszem w Izraelu i Indonezji. Zna problemy tego świata, w tym problemy dzieci. Otrzymał od nas katalog akcji Polscy Artyści Plastycy Dzieciom i powiedział czystą polszczyzna - „dziękuję bardzo”. Bardzo był zainteresowany ideą Orderu Uśmiechu, którą określił jako wspaniale dzieło.

- Ale to nie jedyne spotkanie z reprezentantem Kościoła.

Reklama

- W Centrum Jana Pawła II w Waszyngtonie spotkałem się z kard. Williamem H. Keelerem, arcybiskupem Baltimore i dr. Leną Allen-Shore, filozofem, przyjaciółką Jana Pawła II, a zarazem autorką książki „Budujemy mosty. Papież Jan Paweł II i horyzonty życia”. Spotkanie miało charakter bardziej kurtuazyjny niż oficjalny. Kardynał uczestniczył w Kongresie Eucharystycznym we Wrocławiu i obserwował moment, kiedy wręczaliśmy w 1997 r. Papieżowi statuetkę. Powspominaliśmy trochę. Opowiedziałem mu o idei orderu i akcji, która „zapędziła” mnie aż za ocean. Wysoko ocenił poziom prac, jakie przywieźliśmy do USA. Pobłogosławił nas i akcję.

- Używasz zwrotu „my” - któż się za nim kryje?

- Cały czas towarzyszyła mi moja żona Adriana. To wspaniale mieć u boku takiego przyjaciela, na którego zawsze można liczyć. Muszę wspomnieć jeszcze o wolontariuszach z Nowego Jorku i okolic. W gronie tym był ks. Tadeusz, salwatorianin, który prezentował obrazy podczas aukcji. To wbrew pozorom ciężka praca, bo trzeba było je wynosić i pokazywać, a niektóre naprawdę były bardzo ciężkie.

- Jakie masz refleksje z tych wszystkich spotkań? Co z tego wyniknie dla dzieci?

- Oczywiście, moje serce jest w Polsce i w Świdnicy, ale z panią ambasadorową zaplanowaliśmy kilka działań o zasięgu światowym, między innymi w środowisku dzieci murzyńskich. W planach są także działania kulturalne. Bardzo ciepło przyjęła nas amerykańska i polonijna prasa. Udzieliłem niezliczoną ilość wywiadów do radia, prasy i telewizji. Plany to między innymi spotkanie, jeszcze w tym roku, z prezydentową USA.

- A co powiesz o samych Amerykanach?

- Spotkaliśmy z Adą na swojej drodze cudownych ludzi, i Polaków i rodowitych Amerykanów. Okazali nam mnóstwo serca i zrozumienia. Poprzez naszą akcję świat okazał się „zdobyty”. Jakby nie było - nie największa organizacja, z nie największej Świdnicy podbiła Manhattan!

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda: duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości

- Duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości, do której nas wszystkich wzywa Chrystus. To wezwanie jest szczególnie ważne w przeżywanym Roku Świętym, w szczególnym czasie łaski, jaki jest nam dany, abyśmy się pojednali, wybaczyli sobie wzajemne urazy i weszli na drogę świętości - mówił abp Tadeusz Wojda, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach dzisiejszych ogólnopolskich obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

CZYTAJ DALEJ

Nie ma neo-sędziów? Rzecznik TSUE zabiera głos

2025-04-29 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

TSUE

neo‑sędzia

status sędzi

Adobe Stock

Rzecznik TSUE zabrał głos w sprawie tzw. neo-sędziów

Rzecznik TSUE zabrał głos w sprawie tzw. neo-sędziów

Nie można automatycznie wyłączyć wadliwie wybranego sędziego - wynika z oceny rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE. Pytanie o status sędzi wybranej przez Krajową Radę Sądownictwa po 2018 r. zadał poznański sąd.

Opinia rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości UE, który wkrótce wyda orzeczenie w sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieła malarstwa wystawione w Rzymie

2025-04-29 21:17

[ TEMATY ]

Rzym

Rok Święty 2025

Fot. Włodzimierz Rędzioch

Rok Święty 2025 jest wielkim wydarzeniem duchowych, ale jego organizatorzy zadbali, by miał również wymiar kulturalny. W Rzymie organizowany jest cykl wystaw zatytułowany „Otwarte niebiosa” – odbyły się już wystawy ikon oraz obrazów Marca Chagalla i Salvadora Dalí.

Natomiast w okresie świąt Wielkanocnych zorganizowano wystawę nawiązujące do tajemnicy Zmartwychwstania Chrystusa - w rzymskim kościele San Marcello al Corso można oglądać dwa arcydzieła malarstwa chrześcijańskiego: „Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania” Eugène’a Burnanda oraz „Wieczerza w Emaus” Rembrandta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję