Reklama

Dom budowany na kłamstwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Aurorze, na przedmieściach Chicago, powstaje nowa klinika aborcyjna. To już trzecia w Stanach Zjednoczonych, której budowę rozpoczęto od kłamstwa. Organizacja Planned Parenthood, zajmująca się rzekomą pomocą w planowaniu rodziny, przekonała udziałowców do zainwestowania pieniędzy w budowę placówki twierdząc, że inwestycja będzie biurowcem dla całego regionu. W istocie z uzyskanych pieniędzy powstaje nowa klinika aborcyjna. Podobną metodę zdobywania inwestorów zastosowano w niedawnej przeszłości także w Austin w stanie Teksas oraz w Denver w Kolorado.
Dlaczego Planned Parenthood kłamie? Powodów jest kilka. Twierdzą, że w ten sposób pragną uniknąć oporu i opozycji. A opór i to niemały stawia takiej budowli wielu. W Teksasie prace nad obiektem zostały opóźnione przez robotników budowlanych, którzy po tym, jak dowiedzieli się, czemu naprawdę budowany ich rękami budynek ma służyć w przyszłości, odmówili dalszej pracy. W Kolorado mieszkańcy na samą wiadomość, że Planned Parenthood kupił budynek w ich okolicy rozpoczęli protesty, choć organizacja przezornie nie podała podczas transakcji przeznaczenia budynku. W Aurorze, niedaleko Chicago, prawda o przeznaczeniu budynku wyszła na jaw po tym, kiedy jeden z robotników zainteresował się nadzwyczajnymi środkami ostrożności zalecanymi podczas budowy, a także montowaniem szyb kuloodpornych i stanowisk chirurgicznych wewnątrz budynku.
Mieszkańcy Aurory nie chcą w swoim miasteczku kliniki aborcyjnej. Wezwali władze miejskie do przeprowadzenia oficjalnego śledztwa, a także zorganizowali swoistą sztafetę modlitewną. Rozpoczęli ją czterdzieści dni przed planowanym otwarciem kliniki. 40, jak twierdzi Peter Breen, zaangażowany w działalność ruchu Pro Life, to liczba wymowna i symboliczna w Biblii. Izraelici przez czterdzieści lat wędrowali przez pustynię, Jezus przed rozpoczęciem swojej misji 40 dni pościł na pustyni. „Deszcz czy słońce, dzień czy noc będziemy tam modlić się o to, aby nigdy nie doszło do otwarcia kliniki” - czytamy w deklaracji organizacji Pro Life.
Biskup diecezji Joliet, na terenie której powstaje haniebna budowla, wyznaczył piątek 7 września jako dzień modlitwy i postu. Wezwanie Biskupa trafiło nie tylko do katolików, ale wszystkich ludzi dobrej woli. W piątkowy wieczór przy płonących świecach, przed kliniką, na ekumenicznej modlitwie trwały setki chrześcijan wielu nacji. Spotkanie, choć dwukrotnie przerywane przez lokalną policję, odbyło się w wielkim skupieniu i prawdziwie modlitewnej atmosferze. Przyszli starsi i młodsi, rodzice, dziadkowie i wnuczęta. Wśród zebranych nie zabrakło też polskiej młodzieżowej grupy modlitewnej z Chicago. Jej członkowie przyjechali wraz ze swoim kapłanem i nawet jeszcze potem, kiedy Peter Breen poprosił wszystkich o to, by „gasząc świece pamiętali o tych, których życie być może zgaśnie w tym miejscu”, trwali modląc się na różańcu.
Czy modlitwy będą skuteczne? Czy postępowanie prawne nie pozwoli na otwarcie prawie ukończonego już budynku kliniki aborcyjnej? Czy władze miejskie usłyszą głos mieszkańców, którzy mówią otwarcie o tym, że nie chcą, aby Planned Parenthood stał się ich sąsiadem? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że rok temu w tym samym mieście mieszkańcy wywalczyli zamknięcie podobnej kliniki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem

2025-02-06 08:29

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Lorenzo Veneziano, Powołanie uczniów/pl.wikipedia.org

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem. Zachwycili się mocą Jego słów, bo rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!», a kiedy to zrobił, zagarnął wielkie mnóstwo ryb.

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: V niedziela zwykła

2025-02-07 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: «Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!» Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: «Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech». I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
CZYTAJ DALEJ

Ratunku! Ksiądz "nie chce dać nam ślubu"!

2025-02-09 19:54

[ TEMATY ]

małżeństwo

ślub

Adobe Stock

Czasem spotykam się z tym pytaniem narzeczonych, przygotowujących się do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. Co wtedy robić? Myślę, że rozmowa wyjaśniająca, dlaczego ksiądz „nie chce dać im ślubu”, jest zawsze dobrą okazją do pogłębienia wiary i zaproszenia narzeczonych do prawdziwego spotkania z Bogiem i w wierze pomiędzy nimi.

Żaden ksiądz na świecie nie może „dać ślubu” nikomu. Jest to jedyny sakrament, którego udzielają sobie wierzący świeccy – w tym przypadku nowożeńcy. Wobec ignorancji religijnej konieczny jest, jak pisze papież Franciszek, pogłębiony katechumenat nad treścią sakramentu małżeństwa i nad rolą małżonków katolickich we współczesnym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję