Reklama

Temat tygodnia

Dożynkowa refleksja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uwagę naszą na początku września przykuwają zawsze dożynki, a z nimi myśl o polskich rolnikach. Przyglądamy się ich pracy na roli i niejednokrotnie jesteśmy zasmuceni, że polska wieś, która przecież była wsią silną, bogatą i z perspektywami, jakby przysiadła. Zmniejszyła swoje moce, przynajmniej te, które mieszczą się w chęci życia na wsi, chęci pracy, wykorzystania możliwości. I nie dziwimy się wysiłkom wielu, którzy poszukują jakichś dotacji z Unii Europejskiej czy innych, bo człowiek przygnieciony ciężarem swoich dni poszukuje pomocy, wyciąga ręce z prośbą o wsparcie. Jednocześnie w sercu jest jakiś żal i ból, bo każdy wolałby być człowiekiem niezależnym, uprawiać swoją ziemię, sad, ogród, by rodziły dobre i zdrowe owoce, dające możliwość utrzymania się rodzinie, wykształcenia dzieci, zapewnienia ich bytu.
Tymczasem nie bardzo zgadzają się parametry europejskiego, światowego rolnictwa z naszymi parametrami. Widzimy, jak trudno dziś rolnikom uprawiać hektary pól, jak trudno potem sprzedać owoc tej pracy, jak trudno dostosować się do wymogów narzucanych z zewnątrz. I jak zżeraj wszystko olbrzymie kredyty, które trzeba było zaciągnąć, by spełnić wymagane warunki. Trudno więc się dziwić, że rolnicy są rozgoryczeni, że czują się pozostawieni samym sobie.
Podobnie jest zresztą prawie we wszystkich dziedzinach naszego życia. Mówi się wprawdzie, że jest postęp gospodarczy, że ludzie mają więcej pieniędzy, ale tego się nie zauważa. Rolnik również widzi tylko rosnące ceny, drożyznę, coraz większe wymagania zewnętrzne. I boimy się o swój los, o przyszłość naszego narodu. Czy ci, którzy sprawują rządy w naszej ojczyźnie, mają pełną świadomość tego, jaka ciąży na nich wielka odpowiedzialność?...
Ale my, w Kościele, powinniśmy odnieść wszystko do Świętej Bożej Opatrzności i Pana Boga przede wszystkim prosić o pomoc. Tak czynił zawsze polski rolnik, który Pana Boga miał w sercu, Nim żył, miał głębokie przeczucie rzeczy, które go czekały. Mieliśmy na polskiej ziemi wspaniałych wojców i matki, odznaczających się mądrością, którą czerpali z Boga, z refleksji i zastanowienia. Byle kto nie oszukał polskiego chłopa. Mógł być skrzywdzony, ale wiedział swoje. Ale on właśnie czerpał informacje nie tylko od ludzi, ze środków przekazu, które można zmanipulować, w których można rzeczywistość „ustawić”. Dzięki takim postawom Polaków zachowała się nasza kultura narodowa, zachowała się nasza tożsamość. Dziś chwile refleksji i modlitwy wypełnia nam obraz telewizyjny, plotkarska gazeta lub poślednia muzyka. Czy jesteśmy tego świadomi?
Polska wieś słynęła też zawsze zdrową rodziną, przykładem życia w wierności, dobrego odniesienia do dzieci, wielopokoleniowością. Jak jest dzisiaj? Co z tego zostało, gdy tak wielu jej mieszkańców jest zmuszonych do wyjazdu za chlebem do Anglii, Irlandii czy Włoch? Przyszło nowe. Czy damy radę obronić nasze najcenniejsze narodowe wartości? Czy wytrzymają próbę siły w tym swoistym tyglu obcych kultur, subkultur i różnorakich nacisków?
Te wszystkie zmiany, tę całą sytuację musimy sobie najpierw uświadomić! A potem pomyśleć, co dla nas jest tak naprawdę najcenniejsze, najdroższe. I wiedzieć, że te nasze skarby chce nam pomóc ocalić - dla naszego dobra i dla dobra naszych dzieci - Kościół. I ten miejscowy, w Polsce, i ten obecny za granicą. On po to jest. Uwzględnijmy więc świątynię w grafiku naszego pospiesznego życia. To światło, które wskazuje drogę.
Niech święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny - święto rodzinnego domy Maryi pomoże nam zastanowić się nad naszym domem rodzinnym, nad preferencjami naszego serca i nad jego otwartością na ziarno prawdy Jezusowej Ewangelii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Trzecia niedziela wielkanocna

2025-05-02 12:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Arcykapłan zapytał apostołów: «Surowo wam zakazaliśmy nauczać w to imię, a oto napełniliście Jeruzalem waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas odpowiedzialność za krew tego Człowieka?» «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – odpowiedział Piotr, a także apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego wy straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na miejscu po prawicy swojej jako Władcę i Zbawiciela, aby zapewnić Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni». I zabronili apostołom przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla Imienia Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP zachęcił do podjęcia Nowenny w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Ostatnia Msza św. za Papieża Franciszka sprawowana ramach Novemdiales

2025-05-04 18:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Vatican Media

Kardynał Dominique Mamberti

Kardynał Dominique Mamberti

Papież Franciszek, ożywiony miłością Pana i prowadzony przez Jego łaskę, był wierny swojej misji aż do ostatecznego wyczerpania sił – przypomniał kardynał Dominique Mamberti w ostatniej Mszy św. za duszą Papieża Franciszka, sprawowanej w ramach Novemdiales w Bazylice św. Piotra. Kardynał wskazał na ważny wymiar duchowości Franciszka, jakim była adoracja Chrystusa.

W homilii kardynał nawiązał do słów z niedzielnego czytania Ewangelii św. Jana. Nad Jeziorem Tyberiadzkim Jezus po Zmartwychwstaniu prowadzi dialog z Piotrem, pytając apostoła, czy Go kocha. Zauważył, że „miłość” jest kluczowym słowem tej karty Ewangelii. „Pierwszym, który rozpoznaje Jezusa, jest «uczeń, którego Jezus miłował», Jan, który woła: «To jest Pan!», a Piotr natychmiast wskakuje do morza, aby dołączyć do Mistrza. Po wspólnym posiłku, który rozpalił w sercach apostołów wspomnienie Ostatniej Wieczerzy, rozpoczyna się dialog między Jezusem a Piotrem, potrójne pytanie Pana i potrójna odpowiedź Piotra” – mówił kardynał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję