Reklama

Nadzieja i miłość to pokój

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś kiedyś wyliczył, że od zakończenia II wojny światowej nie było na świecie ani jednego dnia bez kontynuowanych działań zbrojnych w jakimkolwiek zakątku świata. Ta przerażająca prawda potwierdzona została szczególnie w czasie trwających igrzysk olimpijskich, których idea ogniskuje wokół pokoju na świecie. To właśnie wtedy, gdy wzorem starożytności przerywano konflikty zbrojne rozgorzały walki w Gruzji, Osetii i Abchazji Południowej. Temu dramatowi z trwogą przypatrywał się cały świat, który natychmiast pospieszył z pomocą humanitarną. Jednym z jej wymiernych przykładów jest gościna, jakiej udzielił Szczecin pięćdziesiątce dzieci z Gruzji, które od 26 sierpnia przebywają w Bursie Salezjańskiej.
Dzięki życzliwości Prezydenta RP do Szczecina na zaproszenie Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej przybyła liczna grupa dzieci w wieku od 8 do 13 lat z terenów najbardziej dotkniętych wojną i zniszczeniami. Dalszych kilkanaścioro dzieci zostało przyjętych w Gorzowie Wlkp. przez tamtejszą Caritas Zielonogórsko-Gorzowską. Nazajutrz po przyjeździe mogłem na terenie bursy spotkać się z dziećmi, które w kilkanaście dni dojrzały o kilka lat. Zostały otoczone wszechstronną opieką pedagogiczno-psychologiczną, a nade wszystko ludzką po to, by zapomniały choć na 2 tygodnie o koszmarze wojny i tragediach, których były uczestnikami. Niezwykle szeroko swoje serca otworzyli przed nimi ks. Maciej Szmuc - dyr. Caritas wraz ze współpracownicami, ks. Mariusz Słomiński SDB - dyr. bursy z całym personelem, oraz liczne grono pedagogów, psychologów i wolontariuszy. Jedną z nich jest Marika Pirvelli-Gruzinka od lat mieszkająca w Szczecinie, która z wielką wrażliwością serca naświetla kontekst przybycia swoich rodaków do Polski: „Są to dzieci z najbardziej bombardowanych wiosek. Nawet nie wiem, czy ich rodzice żyją, zresztą nie chcemy o tym mówić, bo najważniejsze, by tutaj zapomniały o koszmarze, który przeżywały. Te dzieci ostatnio znajdowały się w obozie uchodźców w Tibilisi, bo musimy sobie uzmysłowić, że wojna w tym rejonie świata z małymi przerwami trwa od 1992 r.! Powiem coś ważnego - lista tych dzieci pokazuje prawdziwy obraz Gruzji. Jest to państwo zróżnicowane etnicznie, to prawdziwa mozaika wielonarodowościowa. Analizując nazwiska, które się na niej znajdują, możemy dostrzec, że wśród tych dzieci są przedstawiciele rodzin gruzińskich, osetyńskich, czeczeńskich, rosyjskich, a nawet żydowskich. Jest to prawdziwy obraz Gruzji, a zarazem świadczy to o tym, jak politycy przez swoje małostkowe interesy mogą doprowadzić do takich dramatów. Różne komercyjne media pytały mnie w tych dniach o to, co czują te dzieci? Wczoraj, gdy jechaliśmy z lotniska w Goleniowie, zrozumiałam, jak bardzo są to dojrzałe osoby. Słuchałam ich rozmów i pytań, w których było tyle mądrości i nadziei. Z pewnością rozumieją grozę wojny, ale one ponad wszystko szukają dziecięcym sercem nadziei i miłości, tych wartości, które im zabrano z serc. Podziwiały pełen zieleni Szczecin, pytały z wyczuciem o Polskę, o to jak żyją tu ludzie, jakie mają codzienne problemy. Widać w nich ogromnie piękne i bogate wnętrze, które chcemy zachować w nienaruszonym stanie przez pobyt w Polsce. Koniecznie muszę powiedzieć o liście, który znalazłam dzisiaj w drzwiach. Mój sąsiad napisał: «Nie jestem pedagogiem, ale chciałbym nawet obierać ziemniaki, by pomóc tym dzieciom!». Czy trzeba to komentować?”.
Kilka chwil później w jednej z sal bursy spotkała się gromadka kilkunastu dzieci na pierwszym integracyjnym spotkaniu z wychowawczynią Ewą Bogucką, studentką Wydziału Teologicznego US, i pedagogiem Elżbietą Chudzik. Byłem zauroczony ich nieschodzącym z ust uśmiechem i temperamentem, z jakim włączały się we wspólną zabawę. Każde z nich zostało poproszone o przedstawienie się, a potem z niezwykłą delikatnością pani pedagog ukazywała im piękno życia i radość dzieciństwa. Podobno tuż po wejściu do bursy największą sensację wywołały stojące w korytarzu rowery. W czasie dwutygodniowego pobytu, jak mówi ks. Maciej Szmuc, dyr. Caritas - dzieci zwiedzą najciekawsze miejsca w Szczecinie, tj.: Zamek, Jasne Błonia, Wały Chrobrego, pojadą nad morze do Świnoujścia i Międzyzdrojów, będą również gośćmi Gryfina, gdzie skorzystają z atrakcji Laguny oraz zwiedzą miasto. Odwiedzać będą basen przy SP 51, a nade wszystko odpoczywać, by nabierać sił do dalszego spokojnego życia. 28 sierpnia w dniu Zaśnięcia NMP (obchodzonym jako jedno z najważniejszych świąt przez prawosławny Kościół w Gruzji) planowane jest specjalne nabożeństwo oraz tradycyjne gruzińskie, świąteczne śniadanie. Jednak niezwykle istotnym staje się skierowany do wszystkich ludzi dobrej woli apel o wsparcie zakupu dla tych dzieci najpotrzebniejszych środków do życia. Chodzi o wyposażenie ich w ubrania, obuwie, odzież zimową, środki czystości czy też zabawki. Wszystko będzie mile widziane, gdyż te dzieci utraciły dorobek swego życia i potrzebują dosłownie wszystkiego. Zapraszamy więc wszystkich darczyńców do bursy, gdzie do 10 września będą przebywać dzieci. Można także wpłacać dobrowolne ofiary na konto Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej PKO BP SA II O/Szczecin 21 1020 4795 0000 9302 0004 5757. Wszystkim ofiarodawcom z głębi serca dziękujemy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

JD Vance na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

2025-05-15 18:00

[ TEMATY ]

pontyfikat

JD Vance

Papież Leon XIV

Vatican News

JD Vance w watykańskim Sekretariacie Stanu 19.04.2025

JD Vance w watykańskim Sekretariacie Stanu 19.04.2025

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance stanie na czele amerykańskiej delegacji na inaugurację pontyfikatu Leona XIV. Informację podał Biały Dom.

Inauguracja nowego pontyfikatu odbędzie się w niedzielę 18 maja. Wiceprezydentowi będzie towarzyszyć jego żona Usha Vance oraz sekretarz stanu Marco Rubio wraz z małżonką Jeanette Rubio. Jak zaznaczono w komunikacie, Leon XIV jest pierwszym Papieżem ze Stanów Zjednoczonych, a JD Vance pierwszym katolikiem konwertytą, który pełni urząd wiceprezydenta.
CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo. Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.
CZYTAJ DALEJ

Do broni – Noc Muzeów w Przystanku Historia

2025-05-16 16:07

[ TEMATY ]

Częstochowa

noc muzeów

Przystanek Historia

Przystanek Historia Centrum Edukacyjnego IPN im. gen. Janusza Gąsiorowskiego w Częstochowie

W sobotę 17 maja w godz. 17-22 zapraszamy do Przystanku Historia Centrum Edukacyjnego IPN im. gen. Janusza Gąsiorowskiego w Częstochowie, przy al. Najświętszej Maryi Panny 52, na Noc Muzeów, która odbędzie się pod hasłem: „Do broni!”.

Odwiedzający będą mogli zwiedzić wystawę uzbrojenia i wyposażenia Wojska Polskiego z 1939 r. oraz zapoznać się z oryginalnymi dokumentami i pamiątkami związanymi z historią 7 Dywizji Piechoty z lat 1919-39, pochodzącymi ze zbiorów prywatnych oraz Stowarzyszenia Historycznego Reduta Częstochowa. Jednym z najcenniejszych historycznie dokumentów na wystawie będzie mapa wskazująca miejsce ukrycia sztandarów 7 Dywizji Piechoty we wrześniu 1939 r. w rejonie Janowa. Zwiedzający będą mieli zatem niepowtarzalną okazję zobaczenia oryginału tego legendarnego dokumentu, który do dzisiaj rozpala emocje wśród pasjonatów historii i poszukiwaczy!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję