Reklama

Wiadomości

Maląg: W ramach tarcz antykryzysowych na wsparcie miejsc pracy trafiło 88 mld zł

Ponad 88 mld zł trafiło na wsparcie miejsc pracy. Możemy śmiało powiedzieć, że ochroniliśmy w ten sposób ok. 5 mln miejsc pracy – podkreślała w sobotę w Gostyniu (woj. wielkopolskie) minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie popołudniowego spotkania z mieszkańcami Gostynia minister Maląg podkreśliła wagę światowego kryzysu gospodarczego związanego z pandemią koronawirusa i wprowadzonych w Polsce tarcz antykryzysowych. „My możemy powiedzieć, że u nas w Polsce mamy spowolnienie gospodarcze” - powiedziała.

Reklama

„Na wczoraj wygląda to tak, że ponad 88 mld zł trafiło w różnorakich instrumentach na wsparcie miejsc pracy. Możemy śmiało powiedzieć, że ochroniliśmy w ten sposób ok. 5 mln miejsc pracy. I to są przede wszystkim te działania, które musimy kontynuować” – zaznaczyła.

Podziel się cytatem

Przyznała, że stopa bezrobocia w kraju wzrosła w związku z pandemią koronawirusa, ale nie w stopniu, jak podkreśliła, o jakim miał mówić kandydat PO na prezydenta Rafał Trzaskowski. „Tydzień temu na wrocławskim rynku powiedział, że od marca do teraz przybyło milion bezrobotnych. Twarde dane mówią same za siebie. Zakończyliśmy maj. Liczba bezrobotnych wynosi 1 mln 11 tys. – stopa bezrobocia wynosi 6 proc. Ale porównajmy te dane, do początku roku. Do stycznia tego roku. Przybyło 89 tys. osób bezrobotnych. Jak przyrównamy (te dane) do marca, kiedy rozpoczęło się spowolnienie gospodarcze, przybyło 102 tys. osób bezrobotnych” – wyliczyła minister.

„Przypomnę, że kiedy Rafał Trzaskowski był w rządzie Donalda Tuska, w grudniu 2013 r. stopa bezrobocia wynosiła 13,4 proc., 2 mln 158 tys. osób bezrobotnych. Więc myślę, że tydzień temu panu Rafałowi Trzaskowskiemu pomyliło się – chciał powiedzieć, że właśnie teraz pomimo kryzysu gospodarczego mamy o milion mniej bezrobotnych, niż za czasów Donalda Tuska w 2013 r. lub o 690 tys. mniej niż w maju 2015 r. Właśnie to są zderzenia prawdy z rzeczywistością” – zaznaczyła polityk.

Reklama

Podkreśliła, że działania rządu skupiają się na tym, aby jak najmniej osób traciło pracę. „Te działania są skuteczne. To właśnie działania tarczy antykryzysowej (…) realizują te zadania Powiatowe Urzędy Pracy, Wojewódzkie Urzędy Pracy, ale także Zakład Ubezpieczeń Społecznych” – wskazała.

„Pan Rafał Trzaskowski, który tak naprawdę nie potrafił sobie poradzić z awarią przepompowni Czajka w Warszawie – to dzięki sprawnym działaniom rządu ta awaria została usunięta - teraz kwestionuje inwestycje, czy Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy też przekopu Mierzi Wiślanej. Natomiast na swoim poletku, na tym za co odpowiada, czyli wsparcie przedsiębiorców, bo Powiatowy Urząd Pracy miasta stołecznego Warszawy jest w nadzorze Rafała Trzaskowskiego, nie realizuje sprawnie tych instrumentów, które rząd przygotował” – oceniła.

Minister wskazała, że krajowa średnia wykonania działań związanych z pomocą dla przedsiębiorców wynosi ponad 90. proc., a w Warszawie – 51 proc. „Wydawałoby się, że w Warszawie 51 proc. to nie jest aż tak mało, ale to znaczy, że 51 tys. warszawskich przedsiębiorców jeszcze czeka rozpatrzenie mikropożyczek. Tych pięciotysięcznych instrumentów, które miały być szybko przekazane, aby przede wszystkim były środki na funkcjonowanie, na utrzymanie tych firm. Dopiero pan Rafał Trzaskowski ruszył z tym zadaniem, wtedy, kiedy zaczęliśmy pokazywać, że na tle kraju duże miasta radzą sobie, nawet Łódź, Wrocław, potrafią to realizować. Warszawa dalej jednak jest na samym końcu” – powiedziała Maląg.

Reklama

W sobotnim spotkaniu z mieszkańcami Gostynia zorganizowanym w ramach akcji „Łączy Nas Polska” minister Maląg towarzyszył pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak, a także posłowie i radni PiS. Wizytująca Wielkopolskę szefowa resortu rodziny odwiedzi także Rawicz, a w niedzielę Kalisz i Raszków.(PAP)

Autor: Szymon Kiepel

szk/ krap/

2020-06-20 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tarcza antykryzysowa dla chrześcijan Ziemi Świętej

Rusza nadzwyczajna pomoc dla chrześcijan Ziemi Świętej. Organizuje ją Zakon Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie w związku z ogromnym kryzysem gospodarczym wywołanym w tym regionie pandemią koronawirusa. Natychmiastowego wsparcia potrzebuje 10 tys. rodzin oraz 38 katolickich szkół w Palestynie, Strefie Gazy i Jordanii.

Pomoc będzie finansowana z nadzwyczajnego „Funduszu wsparcia humanitarnego COVID-19”, który uzupełni 650 tys. dolarów, jakie Zakon Grobu Bożego przekazał do Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy jeszcze przed wybuchem pandemii. „Obecnie te środki są niewystarczające. Szczególnie trudna jest sytuacja w rejonie Betlejem Podziel się cytatem, gdzie większość chrześcijan pozostała bez środków do życia, ponieważ utrzymuje się z pielgrzymów i turystów, których teraz zabrakło” – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Fernando Filoni, będący wielkim mistrzem tego zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe: Jan Paweł II wprowadził ważne zmiany w procedurze wyboru papieża

2025-05-06 08:42

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

konklawe

zmiany

procedura

wybór papieża

PAP/EPA

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Jan Paweł II, dostrzegając konieczność dostosowania zasad wyboru Biskupa Rzymu do współczesnych realiów, wprowadził zmiany w procedurze konklawe. To między innymi ustanowienie Kaplicy Sykstyńskiej jako jedynego miejsca głosowań podczas konklawe oraz Domu Świętej Marty jako miejsca zakwaterowania kardynałów-elektorów.

Jan Paweł II przywiązywał ogromną wagę do zachowania tajemnicy obrad. Kardynałowie uczestniczący w konklawe składają uroczystą przysięgę zachowania tajemnicy dokonywania wyboru Biskupa Rzymu pod sankcją kary ekskomuniki. Odcięci od świata zewnętrznego, nie mają dostępu do mediów, telefonów, internetu ani żadnych form komunikacji. W dniu rozpoczęcia konklawe biorą udział w uroczystej Mszy św. Pro eligendo Papa w Bazylice św. Piotra, a następnie, w godzinach popołudniowych, procesyjnie przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej przy dźwiękach hymnu Veni Creator.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję