Pierwszą Eucharystię sprawowaną przy ul. Ostrobramskiej pamięta doskonale Bogdan Niewiadomski. - Poza blokami stojącymi tutaj od lat 70., to był zupełnie pusty plac. Obok szopy, w której były sprawowane Msze św., był jeszcze barakowóz służący ks. Zenonowi za dom, jadalnię i zakrystię jednocześnie - wspomina Niewiadomski i dodaje: - Teraz w tym miejscu jest: sanktuarium, dom parafialny, a w byłej kaplicy jest szkoła (podstawowa i gimnazjum) im. kard. Stefana Wyszyńskiego.
- Odkąd mamy tutaj kościół, ludzie się zmienili. Więcej mieszkańców z pobliskiego osiedla bierze udział w Mszach św., wielu się nawróciło - dodaje Elżbieta Pliszka, która przy osiedlu Ostrobramska mieszka od 30 lat. - Miejscowi kapłani stworzyli tutaj niepowtarzalną atmosferę. Osobiście jestem też dumna z tego, jak wygląda nasz kościół - podkreśla.
Proboszcz prosił o mniejsze ofiary
Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej rzeczywiście wygląda imponująco. Uwagę przechodniów zwraca stojący przed świątynią 8-metrowy drzewo-krzyż, będący pomnikiem Jana Pawła II. Na górze sanktuarium jest tradycyjny krzyż, ale wsparty na literze „M”. Także w innych miejscach budowli można zauważyć jakby przeplatające się litery „M” i „V”. - Symbole te oznaczają Maryję i Viktorię, a więc to - o czym mówili do nas Jana Paweł II i kard. Stefan Wyszyński - wyjaśnia ks. Zenon Majcher.
Teologicznych odniesień w świątyni jest znacznie więcej. I tak np. 10 żyrandoli, to nawiązanie do dziesięciorga przykazań. W każdym z nich jest natomiast 88 żarówek, co z kolei oznacza zwielokrotnione Boże błogosławieństwo.
W sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej szczególnie czczony jest kult Patronki. W kościele i wokół niego są aż trzy wizerunki Matki Miłosierdzia. Każdy, kto odwiedzi kościół, zobaczy obraz znajdujący się w głównej części ołtarza. Wykonała go nieżyjąca już parafianka Alicja Zamojska. Drugi obraz na co dzień znajduje się w zakrystii i jest wystawiany tylko z okazji najważniejszych świąt w parafii. Obraz ten wykonali polscy żołnierze uwięzieni w obozie w Mullheim. Po wojnie do Polski przywiózł go ppor. Florian Jaworski. Płaszcz, którym otulona jest Matka Boża żołnierze zrobili z puszek po konserwach.
Trzeci wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej to witraż. Znajduje się on na korytarzu prowadzącym z parafii do kościoła. A, że korytarz znajduje się na wysokości pierwszego piętra, to po zmroku Matka Boża w witrażu przypomina tą z Ostrej Bramy w Wilnie.
- To, co widać w kościele i wokół niego, to zasługa naszego Proboszcza - mówi wikariusz ks. Grzegorz Mądry. Twórczy wkład ks. Zenona Majchra docenił nawet projektant sanktuarium. Andrzej Gniazdowski kazał napisać na tablicy pamiątkowej, że Proboszcz jest pomysłodawcą wielu rozwiązań architektonicznych zastosowanych w budowli. Ks. Majcher od razu jednak zaznacza: - To, że to wszystko zrobiliśmy jest zasługą parafian. Zawsze mogłem liczyć na ich pomoc i ofiarność. Dlatego kiedy zakończyliśmy wszystkie prace, powiedziałem: „uprzejmie proszę o mniejsze ofiary składane na tacę”.
Oświadczenie to Proboszcz złożył w 1996 r. Jednak niedawno parafianie jeszcze raz przyszli z pomocą kapłanowi. Tuż po pielgrzymce, która co roku idzie z parafii na Jasną Górę ks. Zenon zachorował. Na jego trzy operacje potrzebna była krew. - Parafianie zebrali jej ponad 30 litrów. Jestem im za to bardzo wdzięczny - mówi ks. Majcher.
Srebrny jubileusz
W tym roku z okazji jubileuszu liturgia wielu Mszy św. zostało ubogacona akcentami muzycznymi. Po Eucharystii w sanktuarium koncertowali m.in.: góralski zespół „Żywczanie” oraz orkiestry wojskowa i policji. A także nasze zespoły „eksportowe”: „Mazowsze”, „Śląsk” i „Poznańskie Słowiki”.
Na niedzielę 16 listopada w parafii zaplanowano uroczystości odpustowe pod przewodnictwem biskupa polowego Wojska Polskiego Tadeusz Płoskiego.
Ostatnim akcentem srebrnego jubileuszu będzie natomiast uroczysta Pasterka. Poprowadzi ją Prymas Polski kard. Józef Glemp. Jego wizyta ma także znaczenie symboliczne. 25 lat temu Prymas Polski celebrował pierwszą pasterkę w budynku katechetycznym przy ul. Ostrobramskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu