Reklama

Temat tygodnia

To jest nasz polski problem

Niedziela częstochowska 3/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W strząsnęła nami wiadomość o śmierci 15-latka, który podczas nocnej imprezy z kolegami nadużył alkoholu. To prawdziwa tragedia dla rodziny, ale i dla miejscowości, dla parafii, i dla naszej archidiecezji. Ja także mam wyrzuty sumienia, że za mało piszemy o problemie alkoholizmu, który dotyka nasze rodziny może z pewnej niewiedzy, jakie szkody na zdrowiu i umyśle przynosi nadużywanie alkoholu. A wszyscy widzimy, ile nieszczęścia przynosi wódka - wypadki drogowe, bieda i ubóstwo, dramaty rodzinne. To jest nasz polski problem. Dobrze wiedział o tym kard. Stefan Wyszyński i w Ślubach Jasnogórskich umieścił narodowe postanowienie o trzeźwości. Było to w czasach komunistycznych. Tego rodzaju ślubowanie łączyło się z programem pracy duszpasterskiej, toteż czyniono wszystko, by było na odwrót.
Współczesna młodzież a nawet dzieci, stały się bardzo samodzielne, samodecydujące o sobie. Niepotrzebni im są do zabawy rodzice czy opiekunowie. Dość powszechny stał się sposób spędzenia czasu zabawy bez dorosłych, w całkowitej swobodzie, ze spożyciem alkoholu, używaniem narkotyków, do czego nie dopuściliby starsi. Zdarza się nawet, że dorośli dostarczają młodym alkohol i używki, oszukując się, że jeśli zapewnili dzieciom ochronę (co także kosztuje), to nic złego nie może się zdarzyć. Jest to jednak nie tylko brak wyobraźni, ale de facto także odpowiedzialności. Bo to właśnie rodzice czy opiekunowie są osobami postawionymi do opieki nad dziećmi, zwłaszcza nieletnimi - nawet gdy im się to nie podoba - i oni ponoszą za nie odpowiedzialność.
Nasze społeczeństwo, starsi, musi się więc obudzić. Przede wszystkim zwrócić uwagę na swój stosunek do alkoholu, bo młodzi biorą z nas przykład. Tematykę spożywania alkoholu winny podjąć wszystkie organizacje społecznościowe, także katolickie, jak np. Akcja Katolicka. Od tego tematu nie powinni stronić księża, angażować się w nią winni świeccy. Trzeba upominać sprzedających alkohol młodzieży, ale także dbać o to, by kultura zabawy bez alkoholu upowszechniała się i była porywająca.
Z tą sprawą wiąże się aktualny problem w Częstochowie, gdzie komisarz wyznaczony przez premiera po odsunięciu od władzy w mieście prezydenta Tadeusza Wrony chciałby udostępnić bardziej alkohol i Rada Miasta ma podjąć na ten temat uchwałę. Chodzi o zwiększenie punktów sprzedaży alkoholu do 500 (dwa razy tyle co obecnie), a radni lewicy chcą zwiększenia ich do prawie tysiąca. O co tutaj chodzi? Z badań socjologicznych wynika przecież, że dostępność alkoholu jest przyczyną rozpijania narodu. Im łatwiej kupić alkohol, tym spożywa się go w większych ilościach. Zaskakujące, że komisarz miasta, lekarz, chce podwoić liczbę punktów sprzedaży alkoholu. Czyżby chciał się komuś przypodobać? Wiadomo, że prezydent Wrona pilnował pewnych zasad, co nie przysporzyło mu zwolenników wśród społeczności wychowywanej w duchu wolności typu „róbta co chceta”, ale pod tym względem może jednak spać spokojnie.
I oto gdy 15-latek umiera od alkoholu, radni będą głosowali nad przywróceniem i powstaniem nowych sklepów z alkoholem...
My, jako katolicy, powinniśmy bardzo pilnie przyglądać się temu głosowaniu i upublicznić - m.in. w „Niedzieli” - kto jak głosował. I zastanowić się nad przyszłymi wyborami. Bo nie można na swoich przedstawicieli wybierać ludzi, którzy przyczyniają się do demoralizacji narodu i niszczenia kraju. Podatnych na zabawy z alkoholem jak ten nieszczęsny 15-latek są tysiące. Ci, którzy większą sprzedaż alkoholu, są mnożnikami nieszczęścia.
Wraz z wszystkimi, którzy chcą dobra Polski, dobra Częstochowy, zastanawiam się także: kogo powinniśmy słuchać? Pana Boga czy sprzedawcy alkoholu? Wybierajmy przykazania, bo - gdy będą przez nas respektowane - zachowają nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kuria w Olsztynie: termin beatyfikacji sióstr katarzynek potwierdzony

2025-05-12 11:57

[ TEMATY ]

kuria

Olsztyn

Archidiecezja Warmińska

Braniewo

siostry katarzynki

Zgromadzenie św. Katarzyny

Stolica Apostolska potwierdziła, że beatyfikacja 15 zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny odbędzie się 31 maja o godz. 11 w Braniewie - poinformowała w poniedziałek kuria metropolitalna w Olsztynie. Termin beatyfikacji stanął pod znakiem zapytania w związku ze zmianą głowy Kościoła.

"Z wielką radością informujemy, że Stolica Apostolska potwierdziła datę beatyfikacji Siostry Marii Krzysztofy Klomfass i jej 14 Towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny, która będzie miała miejsce w Braniewie, 31 maja 2025 roku o godz. 11.00. Liturgii przewodniczyć będzie prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, kard. Marcello Semeraro" - poinformowała w poniedziałek w mediach społecznościowych kuria metropolitalna w Olsztynie.
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Kandydanci na prezydenta odpowiadali na pytanie o aborcję

2025-05-12 21:20

[ TEMATY ]

debata prezydencka

Screen

Podczas dzisiejszej debaty kandydatów zapytano m.in. to, co zrobić, by uniknąć katastrofy demograficznej w Polsce.

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki mówił: "z całą pewnością promowanie antywartości czy wartości śmierci, a nie życia, jest problemem, który wpływa na wymiar demograficzny państwa polskiego". "Trzeba wrócić do wspierania polskich rodzin, do tych wartości, które zachęcają Polaków do tego, aby swoje rodziny zakładali i o swoje rodziny dbali" - ocenił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję