To jeden z najlepszych filmów, które w ub.r. powstały w Europie - podkreślają niemal zgodnie krytycy filmowi. 29 stycznia wszedł na ekrany kin. Data była wybrana nieprzypadkowo. 11 lutego - w rocznicę objawień lourdzkich - od 17 lat obchodzimy Światowy Dzień Chorego
Do Lourdes rokrocznie przyjeżdżają miliony ludzi. Wielu z nich w jednym konkretnym celu, z modlitwą o cud. Właśnie ten fenomen maryjnego sanktuarium próbowała uchwycić reżyser „Lourdes”, Austriaczka Jessika Hauser. Zdaniem krytyków dobrze sportretowała środowisko pielgrzymów, a wśród nich niepełnosprawną Christie, która przybywa do sanktuarium, w sumie przypadkowo. Nie jest ani bardzo sceptyczna, ani specjalnie religijna. Jej stan zdrowia poprawia się podczas pielgrzymki. Czy to cud? Reżyserka nie daje odpowiedzi. Film kończy się też zagadkowo. Odpowiedzi na pojawiające się pytania i nagłe zmiany sytuacji pozostawia widzowi.
W lourdzkim sanktuarium stwierdzono dotychczas 67 cudów, ale przecież nie o wszystkich wiemy, nie wszystkie zostały spisane. Ale przecież nie o cuda chodzi najbardziej w tym miejscu, co potwierdza choćby historia Bernadetty Soubirous, której to Matka Boża się objawiała. „Na mnie zrobił ogromne wrażenie fakt, że osobą, która nie doznała uzdrowienia w Lourdes była sama Bernadetta. Umarła jednak w ogromnym pokoju i łasce, nie oczekując uzdrowienia ze swej choroby, nie to było jej skarbem. Jednak w Lourdes cuda naprawdę zdarzają się codziennie. Ten cud, który widziałam ja, to setki wolontariuszy, pogodnych i troskliwie zajmujących się chorymi na wózkach, bez względu na porę dnia i pogodę. Na kurtkach mają napis: Hospitalité Notre Dame i rzeczywiście są oni czytelnym znakiem gościnności Naszej Pani” - mówiła w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej teolog, dr Monika Waluś.
Nie wiemy jaka choroba nas dopadnie - lubimy mawiać w towarzyskich rozmowach, gdy dyskusja zejdzie akurat na ten temat. Gorzej, że nie chcemy wyprzedzać i diagnozować jej w początkach, choćby robiąc podstawowe badania morfologiczne. W Bytomiu zyskano na to niezbity dowód. Przeprowadzono akcję bezpłatnych badań. Zgłosiło się 1000 osób i u 40 proc. stwierdzono anomalie hematologiczne, które są oznaką chorób. Gdyby nie przypadek, pewnie do lekarza zgłosiłyby się za późno. Światowy Dzień Chorego jest nie tylko czasem modlitwy o cud uzdrowienia, ale także modlitwy o przemianę naszych postaw, do których bardzo często apele o profilaktykę nie trafiają.
Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację
„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".
Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.
W 12. kongregacji generalnej kardynałów, która przed południem odbyła się w Auli Synodalnej na terenie Watykanu, wzięło udział 173 kardynałów, w tym 130 elektorów. Nieobecnych było trzech purpuratów, którzy również wezmą udział w konklawe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.