Msza św. i nabożeństwo w intencji chorych i cierpiących to spojrzenie w oczy Jezusowi cierpiącemu - mówił abp Stanisław Nowak metropolita częstochowski, który przewodniczył 11 lutego Mszy św. w intencji chorych w archikatedrze pw. Świętej Rodziny w Częstochowie, z racji obchodzonego w Kościele Światowego Dnia Chorych
We Mszy św., którą z Metropolitą Częstochowskim koncelebrowali duszpasterze chorych i kapłani odpowiedzialni za dzieła miłosierdzia w archidiecezji częstochowskiej, uczestniczyli również chorzy, cierpiący i niepełnosprawni z terenu archidiecezji. Obecni byli także przedstawiciele służby zdrowia, pracownicy domów opieki społecznej, hospicjum, Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, wolontariusze i pracownicy wspólnoty Ruchu „Betel”, stowarzyszenia „Amazonki”.
W homilii abp Nowak podkreślił, że „w tajemnicy Lourdes Maryja idzie do nas ze znakiem krzyża, byśmy weszli w krzyż Chrystusa”. - Chcemy przybliżyć się do krzyża Jezusowego, do Jezusa, który w szczególny sposób jest obecny w cierpiących, chorych i jest też obecny w inny sposób w tych, którzy posługują chorym, którzy przez posługę i miłość klękają przy chorych - mówił abp Nowak. Metropolita Częstochowski przypomniał, że „z cierpienia Jezus wyprowadza dobro, odkupienie człowieka”. - Z krzyża zostało wyprowadzone zmartwychwstanie. Krzyż jest źródłem tego, co jest najważniejsze w życiu człowieka - przypomniał Metropolita Częstochowski. Jak ludzie nie będą pomagać chorym, jak będą wprowadzać eutanazję to będą odłączeni od Jezusa - kontynuował abp Nowak. - Trzeba być w służbie przy nogach ludzi. Posługa chorym to obowiązek chrześcijański - dodał. Hierarcha z racji Roku Kapłańskiego zaapelował także do kapłanów, „by szli ze zrozumieniem cierpiącego Jezusa do świata chorych, by naśladowali Jezusa, który umywa ludzkie nogi”. Metropolita Częstochowski zaapelował również o wolontariat. - Niech młodzi idą do chorych, cierpiących a wtedy lepiej zrozumieją życie. Przebudźmy się, idźmy do ludzi cierpiących, potrzebujących - wołał abp Nowak.
Na zakończenie Mszy św. wszyscy chorzy otrzymali specjalne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, tzw. „błogosławieństwo z Lourdes”.
Kardynałowie zgromadzeni na konklawe dokonali wyboru 267. Papieża. Świadczy o tym biały dym, który ukazał się nad Kaplicą Sykstyńską po godzinie 17.00. Zanim nowy papież zostanie ogłoszony z Logii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, wybiera imię udaje się do „Pokoju łez” na osobistą modlitwę oraz włożenie szat papieskich.
Gromkimi brawami i okrzykami zareagował wielotysięczny tłum zebrany na Placu Świętego Piotra na biały dym, który uniósł się z komina umieszczonego na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.
Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia - mówi o. Wiesław Dawidowski OSA, były przełożony prowincjalny augustianów w Polsce, Narodowy Dyrektor Duszpasterstwa Migrantów. - Znamy się od 1999 r. Spotykałem go wielokrotnie przede wszystkim przy okazji naszych wydarzeń zakonnych, takich jak kapituły generalne, wizytacje - wspomina. Ojciec Święty, jeszcze jako generał augustianów był w Polsce trzykrotnie.
- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia. Jest to moment absolutnie historyczny dla całego naszego zgromadzenia, dla całej rodziny augustiańskiej, wszystkich naszych formacji i męskich i żeńskich, rozsianych po ponad 50 krajach świata - mówi o. Wiesław Dawidowski w rozmowie z KAI. Przypomina, że to pierwszy w historii Kościoła augustianin, który został papieżem. - Nasz zakon istnieje od 1256 r., więc to naprawdę jest moment, który przeżywamy chyba raz na 1000 lat - stwierdza.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.