Reklama

Miłość wszystko zwycięży (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakże bardzo Bóg ukochał ks. Władysława Bącala, skoro na progu Roku Kapłańskiego, w niedzielę, 14 czerwca, w 39. rocznicę Jego święceń kapłańskich, wysłał siostrę Gabrielę z Betańskiej Misji Wspierania Kapłanów do naszej parafii w Żulicach. Przyjechała aż z Gdańska, by przyjrzeć się z bliska tej małej parafii, w której jest największa w Polsce grupa modlitwy za kapłanów. Podkreślała ogromną wagę modlitwy w intencji świętości kapłanów i o nowe powołania kapłańskie. Mówiła: „Kapłan to dla was drugi Chrystus, ale jednocześnie i zwykły, słaby człowiek, potrzeba byście o tym pamiętali. Śmiało można powiedzieć, że błogosławieni są ci, którzy kapłanów szanują, wspierają i kapłanom pomagają w ich trudnej pracy”.
Czy wszyscy rozumieliśmy, ile wysiłku wkładał nasz Kapłan w zmaganie się ze swoimi słabościami? Tak łatwo krytykujemy kapłanów, są tematem naszych plotek w miejscach publicznych; czy jesteśmy świadomi tego, że jest im daleko trudniej zmagać się z sobą niż nam? Rozumiała to doskonale św. s. Faustyna, która pisała w swoim Dzienniczku: „Widzę pewnego kapłana; którego Bóg bardzo miłuje, ale szatan go strasznie nienawidzi, ponieważ wiele dusz prowadzi do wysokiej świętości i ma na względzie jedynie chwałę Bożą; ale proszę Boga, aby nie ustała cierpliwość jego wobec tych, którzy mu się ustawicznie sprzeciwiają. Szatan, gdzie sam nie może szkodzić, to posługuje się ludźmi”.
O potrzebie modlitwy za kapłanów nie trzeba było przekonywać Księdza Władysława, każdą Mszę św. w Roku Kapłańskim kończył modlitwą do Matki Bożej o świętość kapłanów i o nowe powołania kapłańskie. Kiedy wyruszała piesza pielgrzymka do Krasnobrodu, każdy z uczestników dostał obrazek z wypisanym imieniem księdza lub siostry zakonnej, aby trudy swojego pielgrzymowania i modlitwę móc ofiarować Bogu w intencji powierzonej osoby konsekrowanej. Trudy kolejnej pieszej pielgrzymki do sanktuarium w Nabrożu i nasze modlitwy ofiarowaliśmy za nowe powołania do służby Bożej.
Jak szczególnie bliski sercu Matki Bożej musiał być nasz Kapłan, że w najbardziej wyjątkowym dniu w Roku Kapłańskim, 4 sierpnia 2009 r., w 150. rocznicę śmierci św. Jana Vianney’a, odwiedziła w kopii swojego cudownego obrazu z Jasnej Góry Jego rodzinną parafię Gościeradów, gdzie pozwoliła Mu odprawić Mszę św. w intencji powołań do służby Bożej. My także szczególnie gorąco w sierpniu prosiliśmy Boga o powołania kapłańskie z naszej parafii, modląc się jednocześnie o beatyfikację sługi Bożego dominikanina, o. Jacka Misiuty, urodzonego w Dutrowie, męczennika zamordowanego przez NKWD w Czortkowie na Ukrainie. Jak twierdził ks. Władysław Bącal, w sobotę, 22 sierpnia, kiedy bp Mariusz Leszczyński dokonał poświęcenia pomnika Ojca Jacka, upamiętniającego setną rocznicę
Jego urodzin, spełniło się jego życiowe pragnienie.
I jakże musiał ukochać tego Kapłana Jezus Chrystus, że w Roku Kapłańskim pozwolił mu iść krok po kroku, stacja po stacji, Drogą Krzyżową, którą sam przeszedł, aż na Golgotę. A my, pamiętając o słowach siostry Gabrieli, trwaliśmy na modlitwie, w Jego intencji wciąż były sprawowane Msze św. Modlimy się za Niego teraz i kiedy odchodził z naszej parafii, kiedy był opuszczony, wzgardzony, kiedy bardzo cierpiał i kiedy umierał. Było nam bardzo trudno pogodzić się z tą sytuacją, ale wciąż słyszeliśmy Jego słowa, które zwykł powtarzać: „Bóg ma swój plan, Bóg wie najlepiej, co robi”. A po Jego pogrzebie patrzyliśmy z niedowierzaniem na kartki, które - już jako ostatnie rozdał dzieciom - i widniejący na nich napis: „Miłość zwycięży wszystko”.
Dlaczego w Roku Kapłańskim Bóg wybrał właśnie Jego, co chciał przekazać nam i Jego braciom w kapłaństwie?
Teraz dopiero rozumiemy, jaką ogromną łaską była Jego obecność wśród nas. Nic nie jest w stanie bardziej pociągnąć do Boga niż autentyczny przykład kapłana, tego nie da się doświadczyć czytając nawet najpiękniejszą książkę o życiu świętych.
Czy jesteśmy w stanie wyrazić wdzięczność wobec ks. Władysława Bącala? Jakich słów powinien użyć człowiek, który dzięki Jego posłudze przeszedł z ciemności do światła, ze śmierci do życia? Nie, tutaj słowa to za mało, aby podziękować Mu za Jego pełną poświęcenia służbę, musimy żyć tak jak On: uczynić z siebie dar dla innych, dostrzegać i doceniać tych, z którymi świat się nie liczy, żyć według zasady: „Niech nie wie lewica, co czyni prawica”, iść przez życie, wpatrując się w krzyż Chrystusa i z niego czerpać siły, by wciąż na nowo powstawać, na wszystko Bogu mówić: „tak” i wszystko czynić dla Jego Miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Szatan to szermierz lęku

2025-04-04 14:42

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Historia z długą deską, zarówno na podłodze, jak i zawieszoną między dachami, doskonale ilustruje, jak różne sytuacje mogą wywoływać w nas strach. Choć deska jest ta sama, perspektywa zmienia wszystko. Lęk staje się narzędziem, które może nas paraliżować i ograniczać nasze działania. Tak jak w życiu, gdzie nowe wyzwania mogą wydawać się przerażające, ale ich pokonanie otwiera przed nami nowe możliwości.

Przeszłość często niesie ze sobą bagaż, który może nas przytłaczać, ale warto pamiętać, że trudne doświadczenia mogą prowadzić do przemiany. Historia Jacques’a Fescha, który w celi więziennej przeżył nawrócenie i odnalazł wiarę, jest tego dowodem. Nawet w najtrudniejszych chwilach Bóg może działać, przynosząc dobro z pozornie negatywnych sytuacji.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07

[ TEMATY ]

sanktuarium Otyń

Wielkopostne czuwanie kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję