Reklama

Zapomniane rocznice

Rytm czasu nieustannie oddala nas od minionych zdarzeń. Znaczące postacie tracą swą wyrazistość, przesłonięte mgłą zapomnienia. Nieubłagany czas szczerbi żołnierskie szeregi, do ostatniego raportu stają nieliczni już bojownicy o Niepodległą. Jedynie kolejne rocznice przypominają nam o ich czynach niezwykłych, złożonych w czas walki ofiarach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 30 marca 1910 r. w niewielkiej wiosce Rzejowice urodził się Stanisław Sojczyński, nauczyciel, żołnierz, patriota. Jego dorosłe życie przypadło na okres trudny, pełen wyrzeczeń i poświęcenia. Wrześniowa pożoga 1939 r. trawiła kraj, tysiącami pochłaniała ofiary. Kampania wrześniowa była dla porucznika Sojczyńskiego tylko pierwszym etapem walki. Gdy dwie militarne potęgi podzieliły Rzeczpospolitą wraca w ojczyste strony. W ostatnich miesiącach 1939 r. włącza się w tworzenie konspiracji. Pierwszym terenem działania są rodzinne Rzejowice i okoliczne wioski. Tu wspólnie z kilkoma znajomymi tworzy ogniwa Służby Zwycięstwu Polsce. W konspiracji Stanisław Sojczyński używa pseudonimu „Wojnar” a potem „Zbigniew”. Po reorganizacji uczestniczy w tworzeniu następnej konspiracyjnej formacji, powstają liczne plutony Związku Walki Zbrojnej. W odpowiedzi na publiczną egzekucję Polaków w Dmeninie, członkowie dowodzonego przez „Zbigniewa” oddziału 28 maja 1943 r. wykonują wyrok na szefie radomszczańskiego gestapo Willy Bergerze i jego zastępcy Johannie Wagnerze. 3 sierpnia 1943 r. oddziały niemieckiej żandarmerii otaczają Rzejowice. Ginie trzech ludzi, płonie kilka zabudowań, aresztowanych jest około 60 osób. Odpowiedź „Zbigniewa” jest zdecydowana. W nocy z 7 na 8 sierpnia z podległym sobie oddziałem uderza na radomszczańskie więzienie. Akcja przynosi oczekiwany skutek, areszt pustoszeje.
Dobiega kresu niemiecka okupacja. Sunąca ze wschodu nawałnica nie jest zwiastunem wolności. Doskonale wiedzą o tym oficerowie i żołnierze Armii Krajowej. W pojęciach orędowników nowej ideologii słowa patriotyzm, wolność, suwerenność to zbędny balast. Za nic mają jaśniejące na sztandarach niepodległościowych organizacji hasła „Bóg, honor, ojczyzna”. Zdrajcy przygotowują się do przejęcia władzy w Polsce. Przeszkodą w osiągnięciu zamierzonego celu są ludzie, którzy w mrokach niemieckiej okupacji podtrzymywali światło nadziei. Do działania przystępują organizowane na terenach zajętych przez Armię Czerwoną sotnie rodzimej bezpieki. Więzienia zapełniają się żołnierzami polskiego ruchu oporu. Gdy nie starcza miejsca w więzieniach tworzą specjalne obozy. Rembertów a nawet poniemiecki obóz koncentracyjny Majdanek to teraz miejsca, w których osadzani są żołnierze Armii Krajowej. 28 marca 1945 r. podstępnie zostaje uprowadzony do Moskwy komendant główny Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek”. Następujące po sobie zdarzenia powojennej rzeczywistości nie pozostawiają złudzeń, odzierają z resztek nadziei. Polska nie będzie suwerennym krajem. Od stycznia Stanisław Sojczyński jest uważnym obserwatorem poczynań lubelskiej administracji. On również traci nadzieję. Ocena minionych trzech miesięcy potwierdza, że pora na bardziej zdecydowane działanie. Droga jest jedna i wiedzie z konspiracji... do konspiracji. 3 kwietnia 1945 r. Stanisław Sojczyński wydaje żołnierzom bataliony „Manewr” rozkaz o wznowieniu kontaktów, przyjmuje pseudonim „Warszyc’’ i rozpoczyna odbudowę niepodległościowych struktur wojskowych. W maju 1945 r. w Radomsku na ul. Sportowej 12 przyjmuje przysięgę od planowanych dowódców odradzającej się podziemia. Powstaje Konspiracyjne Wojsko Polskie, największa po 1945 r. zbrojna organizacja niepodległościowa w centralnej Polsce. Pod komendę „Warszyca” zgłaszają się ci, którym ludowa władza nie pozostawiła wyboru. Gotowi na nowe ofiary zasilają szeregi KWP.
Knowania zdrajców narodu są wyrokiem dla Polskich patriotów. 26 czerwca 1946 r. „Warszyc” wskazany przez zdrajcę zostaje aresztowany w Częstochowie na ul. Wręczyckiej. Przewieziony do Łodzi, poddany zostaje długiemu śledztwu. Torturowany, kuszony obietnicami, nie wydaje nikogo z towarzyszy walki. Haniebny proces miał być usprawiedliwieniem morderstwa. Wyrok na dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego wykonano 19 lutego 1947 r. Oprawcy starali się zatrzeć wszelkie ślady działalności niezłomnego oficera. Do dziś nie udało się ustalić miejsca pochówku śp. Stanisława Sojczyńskiego.
Wolna Ojczyzna doceniła wysiłek, poświęcenie i długą listę wojennych zasług oraz złożoną przez „Warszyca” ofiarę. Prezydent niepodległej Rzeczypospolitej awansował pośmiertnie kapitana Sojczyńskiego na stopień generała brygady. Niech setna rocznica urodzin będzie pretekstem do przypomnienia dokonań twórcy KWP, ale też okazją do oddania czci należnej wszystkim żołnierzom, którzy stanęli pod rozkazami „Warszyca”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł do wieczności kleryk elbląskiego seminarium duchownego

2025-06-25 10:39

[ TEMATY ]

śmierć

Diecezja elbląska

Na zdjęciu: Karol w dniu przyjęcia sutanny, 2022 r. kaplica seminaryjna w Elblągu

Na zdjęciu: Karol w dniu przyjęcia sutanny, 2022 r. kaplica seminaryjna w Elblągu

Diecezja elbląska informuje, że odszedł do wieczności śp. Karol Gajewski, kleryk V roku elbląskiego seminarium duchownego, magister polonistyki Uniwersytetu Gdańskiego.

Odszedł do wieczności śp. Karol Gajewski, kleryk V roku elbląskiego seminarium duchownego, magister polonistyki Uniwersytetu Gdańskiego. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę 28 czerwca 2025: Msza św. w kościele Przemienia Pańskiego w Nowym Dworze o godz. 11.00, po Mszy złożenia ciała Zmarłego na cmentarzu komunalnym.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: pracownik ma prawo wyrażać chrześcijańskie poglądy

2025-06-26 08:19

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

Vatican Media

Kamieniem milowym dla utrzymania wolności religii i słowa w miejscu pracy jest niedawna wygrana w brytyjskim Sądzie Najwyższym.

7 lat trwała batalia nauczycielki, zwolnionej z pracy za udostępnianie na Facebooku wpisów, krytykujących promowanie ideologii gender w szkołach podstawowych. Precedensowy wyrok wskazuje, że pracownicy mogą wyrażać swoje religijne poglądy również w mediach społecznościowych bez ryzyka zwolnienia, o ile nie stosują nienawistnego języka i nie nawołują do przemocy. Brytyjscy pracodawcy muszą teraz stosować ścisłe kryteria oceny proporcjonalności reakcji na poglądy pracowników i nie mogą działać na podstawie potencjalnych strat wizerunkowych, ani tzw. „heckler’s veto” (czyli obaw przed przykrościami ze strony innych).
CZYTAJ DALEJ

"Najsłodsze Serce Jezusa - Ty nas ratuj!", czyli wiara silniejsza niż wojna

2025-06-26 21:16

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Adobe Stock

W obliczu życiowych wyzwań, trudności oraz zmienności czasów, często jedynym i najważniejszym oparciem dla człowieka jest ufność w Bożą miłość.

Lubotyń to mała wieś położona na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Chociaż początki osadnictwa w tamtym rejonie sięgać mogą średniowiecza, na kartach historii wzmianki o nim pojawiają się dopiero w XIX w. Nigdy nie była to wielce wyróżniająca się gmina. Po spisie ludności dokonanym w latach 20. XX w. liczyła 47 domostw, w których mieszkało 411 mieszkańców, a spośród nich 337 było katolikami. Kiedy 18 lat później, we wrześniu 1939 r., najpierw wojska hitlerowskie, a w ślad za nimi sowieckie najechały ziemie Polski Lubotyń znalazł się pod okupacją naszych wschodnich sąsiadów. Tak pozostało, aż do lata 1941 r., kiedy to po wypowiedzeniu przez Niemców wojny ZSRR, wieś przeszła we władanie hitlerowskiego napastnika. Wojenne zawirowania nie przeszkodziły jednak tamtejszej ludności w podejmowaniu praktyk religijnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję