Zbierają się po pracy lub w weekendy. Nieważne jest wtedy stanowisko zajmowane w firmie czy tytuły. Razem pomagają tym, którzy tej pomocy potrzebują, przy życzliwym (i finansowym) wsparciu swojego zakładu pracy. Wolontariusze z Toyoty pokazują, że najważniejsze to chcieć pomóc innym.
W ramach ogłaszanego raz na kwartał konkursu „Rusz po dotację na własną akcję” najlepsze projekty wolontariackie zgłaszane przez pracowników Toyoty mogą uzyskać dofinansowanie w wysokości 1500 PLN. Projekty mogą dotyczyć np. organizacji zawodów sportowych dla dzieci, odnowienia skweru, który służy okolicznym mieszkańcom, remontu świetlicy środowiskowej itp. Projekty te mogą być powiązane z organizacją, w której pracownik działa w czasie wolnym od pracy, np. klubie sportowym, stowarzyszeniu, radzie rodziców itp.
W 2009 r. na terenie wałbrzyskiej fabryki Toyota Motor Manufacturing Poland powstał programu wolontariatu o nazwie „PoMOC z Toyoty”. - Dzięki niemu nasi pracownicy mogą wnosić czynny wkład w rozwój swoich lokalnych społeczności. Z efektów pracy wolontariuszy korzystają lokalne organizacje i instytucje, takie jak domy dziecka, szkoły, kluby sportowe - mówi Magdalena Ogrodnik, szefowa wolontariatu. W ramach programu na terenie zakładu funkcjonuje Klub Wolontariusza i Punkt Wolontariatu.
- Nasz klub to forum wymiany doświadczeń, w którym wolontariusze mogą wymieniać informacje na temat realizowanych projektów, dzielą się doświadczeniami i dobrymi praktykami. Tutaj inicjowane są także działania w tym zakresie - mówią wolontariusze.
Wałbrzyska fabryka Toyoty co kwartał przeznacza 7,5 tys. zł na realizację proponowanych przez wolontariuszy projektów. Pomysły oceniają sami wolontariusze, oni też wybierają, które z nich będą realizowane.
W lipcu i sierpniu 2009 r. przez TMMP zorganizowana została akcja rewitalizacji ścieżki rekreacyjno-rowerowej wokół góry „Ptasia Kopa” w Wałbrzychu, w którą włączyła się grupa wolontariuszy TMMP. Po odnowieniu bezpiecznie mogą z niej korzystać dzieci i młodzież, mieszkańcy Wałbrzycha i okolic oraz sami pracownicy.
W grudniu 2009 r. wolontariusze TMMP wspólnie z Domem Małego Dziecka w Wałbrzychu oraz Wałbrzyskim Klubem Fotograficznym zorganizowali akcję wydania specjalnego kalendarza ze zdjęciami wychowanków domu dziecka i pracownikami TMMP. Dochód ze sprzedaży kalendarza trafił na konto Domu Dziecka.
Obecnie wolontariusze TMMP angażują się w pomoc w pracach konserwacyjno-remotowych oraz bieżącego utrzymania Domu Małego Dziecka. Do tej pory w ramach akcji udało się odnowić salę gimnastyczną, odrestaurować część mebli oraz przeprowadzić prace porządkowe w ogrodzie na terenie placówki.
Ostatnia akcja miała miejsce w sobotę 17 lipca, ale - jak zapowiadają wolontariusze - nie było to ich ostatnie spotkanie w domu dziecka. Wkrótce planują też akcję zadaszania wybiegu w wałbrzyskim schronisku dla zwierząt.
Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego oburzenia i krytyki. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.
"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.
— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.