Reklama

Drogami Kościoła na Łotwie

Stało się już tradycją, że każdy rok formacyjny w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie poprzedzony jest wycieczką organizowaną przez dziekana alumnów

Niedziela podlaska 41/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku w dniach 22-25 września klerycy oraz moderatorzy w osobach ojca duchownego ks. Jarosława Przeździeckiego i prefekta seminarium ks. Sławomira Mazura mieli możliwość zwiedzić Łotwę. Ten kraj mający dostęp do Morza Bałtyckiego, którego powierzchnia wynosi 64 589 km˛, składa się z czterech krain historycznych: Kurlandii, Liwonii, Łatgalii oraz Semigalii, które łącznie zamieszkuje 2 290 237 osób. Łotwa ma bardzo bogatą historię, na którą oddziaływały długie i silne wpływy niemieckie i skandynawskie. Jeżeli chodzi o dominujące wyznanie religijne, Łotwa zaliczana jest do krajów protestanckich, gdzie ma ponad 450 tys. wyznawców, głównie luteranizmu.
Pierwszy dzień wspólnego wyjazdu kleryków zdominowała długa podróż, jednakże była jeszcze okazja do zwiedzenia ryskiej Starówki, której budowle i ich historię przybliżał jeden z przewodników tamtejszego miasta - Wiaczesław Kapusta. Klerycy zwiedzili: zamek, w którym rezyduje prezydent, kościół pw. Matki Bożej Bolesnej, katedrę św. Jakuba, Sejm Republiki Litewskiej, Bramę Szwedzką, rekonstrukcję Muru Ryskiego, Wieżę Piaskową, łotewskie Muzeum Wojenne, kościół pw. św. Jana, kościół św. Piotra, katedrę Domską. Największym chyba zaskoczeniem okazała się choinka kwiatowa, która stoi na placu ryskiego Rynku. Okazało się, że Ryga obchodzi 500-lecie postawienia drzewka bożonarodzeniowego, stąd obecność w lecie choinki ułożonej z kwiatów. Po zwiedzaniu klerycy udali się na nocleg do jednego z domów przy gimnazjum katolickim w Rydze, gdzie kiedyś mieściło się seminarium duchowne.
Drugiego dnia klerycy odwiedzili takie miasta, jak: Sigulda, Turajda, Straupe i Cesis. W Siguldzie zwiedzili tor bobslejowy, na którym ćwiczą zawodnicy uprawiający tę dziedzinę sportu. Następnym punktem było podziwianie piękna Parku Narodowego i zamku, który się w nim znajduje. Była też zwiedzana jaskinia Gutmanala (nazwa pochodzi od słów „good” i „man” - „dobry człowiek”), która ma bardzo ciekawą historię. W Turajdzie zwiedzali muzeum i rezerwat, w którym są ruiny zamku. W dalszej części dnia był zwiedzany kościół w Kubesele - jest to pierwszy kościół, kiedyś katolicki, obecnie protestancki, który powstał na Łotwie. W Straupe klerycy zwiedzali dawny zamek, a obecnie hospicjum dla ludzi uzależnionych. W Cesis w jednym z kościołów była sprawowana Msza św., w której udział wzięli klerycy, a po niej był czas na zwiedzanie miasta, później powrót na nocleg do Rygi.
Trzeciego dnia był zorganizowany wyjazd do Agłony. Agłona dla Łotyszy jest tym samym co Częstochowa dla Polaków. W 1699 r. było to dziedzictwo Siesickich. Ewa Justyna z Siesickich Szostowicka ufundowała tu klasztor dominikanów. Kościół jest pw. Najświętszej Maryi Panny, tzw. Przewodniczki z kwiatkiem. W 1980 r. obchodzono 200-lecie kościoła, a Papież Jan Paweł II nadał mu status bazyliki. W 1986 r. odbyła się tutaj uroczystość 800-lecia chrztu Łotwy. Z okazji przyjazdu Jana Pawła II w 1993 r. odnowiono bazylikę oraz przygotowano olbrzymi plac przed budynkiem na jego przyjęcie. Przybyło wtedy 300 tys. pielgrzymów. W bazylice przed obrazem Najświętszej Maryi Panny była celebrowana Msza św., w której udział wzięli klerycy. Kolejnym punktem wycieczki było poznawanie miasta Dyneburg-Daugavpils, w którym w bliskim sąsiedztwie znajdują się cztery świątynie: katolicka, prawosławna, protestancka i świątynia staroobrzędowców - odłam prawosławia. Klerycy zwiedzili polski kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a następnie XIX-wieczną twierdzę carską - późniejszą, a obecnie już byłą wojskową bazę lotniczą.
Czwarty dzień w Rydze rozpoczęli klerycy od uczestnictwa we Mszy św. w kaplicy byłego seminarium. Następnie udali się do obecnego seminarium duchownego, gdzie aktualne kształci się dwudziestu kilku kleryków na całą Łotwę. Klerycy drohiczyńscy zwiedzali budynek WSD w Rydze, a także kościół pw. św. Franciszka. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie ryskiej katedry, która należy do kościoła protestanckiego. Po zwiedzeniu tej świątyni był czas wolny przeznaczony na indywidualne zwiedzanie ryskiego Rynku. W tym czasie odbywał się tam „festyn jabłka” - rodzaj dożynek. Była to świetna okazja to bliższego zapoznania się z kulturą łotewską i zwyczajami tam panującymi. Po południu czwartego dnia wycieczki klerycy udali się w podróż powrotną do Polski i przybyli do Drohiczyna późnym wieczorem. Ten wyjazd integracyjno-rekreacyjny był świetną okazją do poznania Łotwy, jej kultury oraz sytuacji Kościoła w tym państwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Końskie – stolica politycznego spektaklu. Dlaczego wszyscy chcą debatować właśnie tam?

2025-04-10 07:13

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

W polskiej polityce są miejsca, które więcej znaczą niż wskazywałaby na to ich wielkość. Jednym z nich jest niewielkie miasto w województwie świętokrzyskim – „Końskie”. To właśnie tutaj od kilku lat politycy przyjeżdżają nie tylko na kiełbasę wyborczą, ale by... „wygrać Polskę”. A teraz znów oczy całego kraju będą skierowane na Końskie – bo to tu ma się odbyć „debatowy pojedynek Trzaskowski–Nawrocki”, który może zaważyć na kształcie przyszłości polskiej sceny politycznej.

Kiedy w 2020 roku prezydent Andrzej Duda zorganizował w Końskich „debatę bez konkurencji”, wielu obserwatorów podśmiewało się z tego wydarzenia. Z jednej strony – był to pomysł taktycznie przemyślany: zamiast stanąć do starcia z Rafałem Trzaskowskim w telewizyjnym studiu, prezydent przyjechał do serca Polski powiatowej i przemówił do swoich wyborców bez ryzyka, za to z wyraźnym przekazem: „jestem blisko ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Życie Abrahama było początkiem historii zbawienia

2025-03-11 10:49

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 51-59.

Czwartek, 10 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Aptekarka odmówiła sprzedaży specyfiku "dzień po" klientce. Co było dalej?

2025-04-10 10:22

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

W środę Sąd Najwyższy pozostawił bez rozpoznania kasację krakowskiej farmaceutki od orzeczenia sądu aptekarzy. Orzeczenie uznające za przewinienie dyscyplinarne odmowę z powodów światopoglądowych sprzedaży pigułki "dzień po" klientce z receptą jest ostateczne.

"SN uznał, że wniesiona w tej sprawie kasacja jest niedopuszczalna z mocy ustawy, co obligowało sąd do pozostawienia jej bez rozpoznania" - powiedział sędzia SN Marek Siwek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję