Reklama

Indywidualizacja przyjazna uczniom

Województwo świętokrzyskie jest jednym z dziewięciu w kraju, które pilotażowo realizuje program „Indywidualizacja procesu nauczania i wychowania uczniów klas I-III szkół podstawowych”. Projekt jest wdrażany i monitorowany przez Świętokrzyskie Biuro Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki

Niedziela kielecka 44/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: - Dlaczego województwo przystąpiło do tego programu, czy w naszych szkołach nauczyciele i pedagodzy odnotowali szczególnie dużo deficytów wśród uczniów, typu wady wymowy, postawy, trudności w nauce czytania i pisania?

Małgorzata Muzoł: - Założeniem projektu jest przygotowanie nauczycieli do pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Województwo świętokrzyskie jest jednym z najbiedniejszych regionów w Polsce, z wysokim wskaźnikiem bezrobocia z niewystarczającymi nakładami finansowymi lokalnych władz samorządowych do zaspokojenia potrzeb i obowiązku wobec dzieci o zróżnicowanych potrzebach, w tym niepełnosprawnych - zarówno w szkole masowej, jak i integracyjnej.
Projekt zakłada udział minimum 80 proc. szkół podstawowych w województwie świętokrzyskim. Warunkiem koniecznym uczestnictwa w projekcie jest osiągnięcie przez każdą ze szkół określonych standardów wyznaczonych w projekcie. Kuratorium Oświaty w Kielcach przeprowadziło diagnozę stopnia spełniania przez szkoły trzech standardów, które warunkują przystąpienie szkół do udziału w planowanym przedsięwzięciu.
Wyniki przeprowadzonej analizy badań - wdrażania przez szkoły podstawowe wyznaczonych standardów - zostały przesłane do wykonawcy projektu ŚBRR w Kielcach.

Reklama

- Na ten cel mamy do dyspozycji w latach 2010-2013 ponad 23 mln zł - to dużo, czy mało?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Środki w wysokości 23 mln wydają się stosunkowo duże. Średnio na województwo przypadnie ok. 2,5 mln. Biorąc pod uwagę, że projekt dotyczy klas I-III, a nie całych szkół - powoduje to kumulację środków.

- Na czym praktycznie będzie polegało wdrażanie programu? Szkoła składa wniosek, a konkretne zadania w ramach programu realizują specjaliści z zewnątrz, czy własna kadra pedagogiczna odpowiednio przeszkolona? Czy w ogóle możliwe jest tak szybkie przeszkolenie?

Reklama

- Dodatkowe zajęcia prowadzić będą w większości nauczyciele uczący w szkole - są do tego przygotowani, znają dzieci, niemniej specjalistyczne zajęcia będą mogli realizować nauczyciele z zewnątrz, gdy zaistnieje taka potrzeba.
Dąży się do osiągnięcia przez nauczycieli umiejętności rozpoznawania indywidualnych możliwości rozwojowych dziecka przez postawienie diagnozy i prognozy pedagogicznej, jak również zdobywania wiedzy i praktycznych umiejętności w zakresie metod wspomagania rozwoju dziecka. Ważnym elementem podejmowanych działań jest również przygotowanie merytoryczne do realizowania zadań wynikających ze specyfiki pracy z uczniem o szczególnych potrzebach edukacyjnych i wychowawczych. Nauczyciele będą mogli projektować i organizować zajęcia stymulujące rozwój psychofizyczny ucznia, zdobędą wiedzę umożliwiającą racjonalne programowanie i podejmowanie skutecznych oddziaływań rewalidacyjnych i psychokorekcyjnych w stosunku do dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, w tym i uczniów zdolnych.

- Czy można oczekiwać, że program przyniesie rzeczywiście konkretną pomoc - w przypadku dyslektyka, niedowidzącego czy dziecka na wózku - z małego miasteczka i wsi?

- Tak, należy oczekiwać konkretnych rezultatów wśród tych grup dzieci, które Pani wymieniła, jak również w stosunku do innych. Program nie jest skierowany do wszystkich i dla wszystkich, ale właśnie do tych dzieci, które tego rodzaju wsparcia najbardziej potrzebują. Jeśli dzieci nie są w stanie uczyć się w sposób, w jaki są uczone, wtedy nauczyciel powinien uczyć je we właściwy dla tych dzieci sposób. Nauczyciele muszą zrezygnować z jednego stylu nauczania dla wszystkich dzieci.

- Jaki jest - w ocenie Pani Kurator - stan przygotowania szkół do wdrażania programu?

- Nauczyciele nauczania początkowego to jedna z najlepiej przygotowanych i wykształconych grup wśród nauczycieli. Spełnienie przez szkoły standardów, które są warunkiem przystąpienia do projektu, nie powinno absolutnie stwarzać jakichkolwiek problemów. Potwierdzeniem tego są wyniki ankiet, które przeprowadziliśmy w szkołach w styczniu i maju br. Uważam, że szkoły są przygotowane do przystąpienia do projektu, zarówno merytorycznie, jak i organizacyjnie.

„Możliwości wsparcia rozwoju uczniów klas I-III szkoły podstawowej w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki” - pod takim tytułem z początkiem roku szkolnego 2010/2011 została zorganizowana konferencja, inaugurująca projekt „Indywidualizacja procesu nauczania i wychowania uczniów klas I-III szkół podstawowych”. Projekt wdraża w regionie Świętokrzyskie Biuro Rozwoju Regionalnego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.
Badania dzieci rozpoczynających edukację szkolną potwierdzają potrzebę indywidualnego podejścia do nauczania uczniów klas I-III. Znaczna część sześciolatków potrzebuje pomocy logopedycznej, wielu ma problemy z dysleksją. Z drugiej strony część dzieci przejawia szczególne, wyjątkowe zdolności, które powinny być odpowiednio wzmacnianie. Projekt, wdrażany przez ŚBRR - Biuro PO KL, z definicji kierowany jest do wszystkich szkół podstawowych w województwie świętokrzyskim. Zgodnie z założeniami projektu, szczególną opieką mają być objęte dzieci z zaburzeniami rozwoju mowy, z trudnościami w czytaniu i pisaniu, nieradzące sobie z matematyką, te z wadami postawy i uczniowie niepełnosprawni oraz dzieci uzdolnione ponad przeciętną.
Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w regionie i jedno z pierwszych w kraju. Projekt skierowany jest do wszystkich świętokrzyskich szkół podstawowych. Oprócz realizacji indywidualnych zajęć, umożliwi on również doposażenie szkół w nowoczesne pomoce dydaktyczne.

A.D.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy/ Policja zatrzymała sześć osób, które chciały wspiąć się na katedrę w Kolonii

2025-04-13 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

katedra w Kolonii

wspinaczka

Adobe Stock

Katedra w Kolonii

Katedra w Kolonii

Policja w Kolonii, na zachodzie Niemiec, zatrzymała w niedzielę pięciu Francuzów i Belgijkę, którzy chcieli wspiąć się na słynną katedrę w tym mieście - podał portal sieci redakcji RND.

Siły bezpieczeństwa zostały poinformowane przez ochronę kościoła, która w nocy dzięki kamerom monitoringu zauważyła młodych wspinaczy z latarkami czołowymi.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję