Reklama

„Te Deum” Sióstr Felicj anek

Niedziela rzeszowska 46/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Angela Truszkowska, widząc wiele nędzy na warszawskich ulicach, zapragnęła nieść pomoc ubogim dzieciom oraz samotnym staruszkom. Zachęcona przez o. Honorata Koźmińskiego organizowała systematyczną opiekę i pomoc. W ten sposób dała początek Zgromadzeniu Sióstr Felicjanek i równocześnie nadała ton charyzmatowi powstającej wspólnoty zakonnej. Mimo że był to czas niewoli, Zgromadzenie się rozwijało, przychodziły kandydatki do nowicjatu, siostry otrzymywały wiele próśb o podjęcie pracy. W 1863 r. Felicjanki przeżyły kasatę, jak wiele innych polskich zgromadzeń zakonnych. Ostał się dom w Krakowie na terenie zaboru austriackiego, tam siostry mogły pracować i następował dalszy rozwój Zgromadzenia. Powstawały nowe domy, siostry szły tam, gdzie wołali ludzie o pomoc.

Na ziemi lwowskiej

Pierwszy dom Zgromadzenia we Lwowie powstał w 1865 r. Był to Zakład św. Heleny przy ul. Janowskiej 42. Same już liczby świadczą o rozwoju Zgromadzenia. W 1910 r. Przełożona Generalna, z tej racji, że było dużo sióstr i domy znajdowały się na rozległym terenie, zgodnie z prawem kościelnym, postanowiła podzielić Zgromadzenie na dwie prowincje: krakowską i lwowską.
Prowincja Lwowska otrzymała tytuł Matki Bożej Częstochowskiej. Miał to być wyraz ekspiacji Panu Bogu i Matce Najświętszej za dokonane świętokradztwo na Jasnej Górze. W chwili powstania Prowincji Lwowskiej weszło do niej 17 domów na terenie województwa lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego. Do tych domów przydzielono 157 sióstr. Podjęły pracę w szkołach powszechnych w Bełzie, Sokalu, Kozłowie, Żółkwi, Uhnowie i Drohowyżu. Znaczna część sióstr podęła pracę jako wychowawczynie w internatach dla dziewcząt we Lwowie i Sokalu, inne w Zakładach Sierot w Drohowyżu, Śniatynie, Czerniowcach, Jadwinie, Radecznicy. We Lwowie i okolicy prowadziły kilkanaście przedszkoli, ponadto pielęgnowały chorych w domach, a także obsługiwały kościoły.
21 listopada 1911 r. ks. Władysław Bandurski dokonał otwarcia nowicjatu ku wielkiej radości wszystkich sióstr w prowincji, a także zgłaszających się kandydatek. Pierwsze obłóczyny odbyły się w 4 miesiące później. Radość nie trwała długo. Zapał, z jakim siostry rozpoczęły służbę, został przygaszony wybuchem I wojny światowej. Z chwilą gdy Rosjanie zajęli Lwów w 1914 r., ludność gremialnie opuszczała miasto, albo poddawała się klęsce. W tych krytycznych chwilach wielką pomocą służył abp Józef Bilczewski. Podtrzymywał na duchu lud polski i duchowieństwo. Felicjanki także zawdzięczały mu wiele. We Lwowie w obronie polskości narażał się i wspierał Polaków prezydent miasta pan Rutkowski. W sytuacji, kiedy fala cierpienia obejmowała całą ludność polską, felicjanki podjęły służbę wśród chorych, ubogich, starszych. Siostry przygotowane do pielęgniarstwa pełniły posługę w szpitalach i w tzw. stacjach cholerycznych, pracowały tam z wielkim poświęceniem i często z narażeniem własnego życia. Inne prowadziły ochronki dla najmniejszych dzieci Lwowa. Były to tzw. ciepłe kąciki, gdzie dzieci mogły się ogrzać i otrzymać ciepły posiłek. W czerwcu 1915 r. Rosjanie opuścili Lwów, a ich miejsce zajęły wojska austriacko-pruskie. W tej sytuacji siostry wróciły do pracy wcześniej rozpoczętej.
Radosnym dniem dla wszystkich Polaków był rok 1918, kiedy to Polska odzyskała niepodległość. Przez kolejne 20 lat Felicjanki kontynuowały pracę apostolską, otwierały nowe domy. Wszystkich domów na terenie metropolii lwowskiej było 24, w tym 11 w mieście Lwowie. Radosnym momentem w maju 1923 r. było zezwolenie na całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu w Domu prowincjalnym, co jest do dzisiaj naszym przywilejem. W 1939 r. znów zawisła nad lwowianami groźba światowej wojny. 1 września przypuszczenia stały się rzeczywistością. Zarówno dla ludności, jak i dla sióstr był to bardzo ciężki czas, który dla wielu kończył się exodusem z ziemi lwowskiej.

Na ziemi przemyskiej

W 1944 r. siostry zaczęły opuszczać wraz z ludnością Lwów i Ziemie Kresowe. Jechały z całymi taborami, tam gdzie było miejsce, przeważnie na Ziemie Zachodnie. Dom prowincjalny ze Lwowa został przeniesiony do Przemyśla. Siostry ze łzami w oczach i ze ściśniętym sercem opuszczały Lwów. Wszystkie były przekonane, że to tylko na pewien czas. Jednak sytuacja się nie odmieniła. Dzieło rozpoczęte przez siostry lwowskie jest kontynuowane przez Prowincję Lwowsko-Przemyską.
Siostry wyśpiewały dziękczynienie najpierw w katedrze przemyskiej w czerwcu, a miesiąc później w katedrze lwowskiej, u stóp „Ślicznej Gwiazdy miasta Lwowa”, gdzie Mszy św. przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski. Dopełnieniem dziękczynienia było całonocne czuwanie na Jasnej Górze przy Sercu Patronki Prowincji Matki Bożej Częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiceminister zdrowia: jedno zaświadczenie od specjalisty jest wystarczające do aborcji

2025-04-24 22:10

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Przepisy nie regulują terminu, do kiedy można przerwać ciążę w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia kobiety ciężarnej - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. Ocenił również, że jedno zaświadczenie od specjalisty jest wystarczające do aborcji.

Wiceminister odpowiedział w czwartek w Sejmie na pytanie grupy posłów PiS "w sprawie zabicia dziecka w 36. tygodniu życia płodowego".
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz, który skrytykował dr Jagielską usłyszał zarzuty

2025-04-24 11:16

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych - informowaliśmy o tym w środę 23 kwietnia. Historia ma swój ciąg dalszy.

23 KWIETNIA PISALIŚMY: Skandal! Zatrzymano księdza, który skrytykował dr Gizelę Jagielską.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: obrzęd ostatniego pożegnania papieża Franciszka

Na zakończenie Mszy św. pogrzebowej na placu św. Piotra w Watykanie odbył się obrzęd ostatniego pożegnania zmarłego papieża Franciszka. Ojca Świętego pożegnała diecezja rzymska, której był biskupem, a także zwierzchnicy katolickich Kościołów wschodnich.

„Umiłowani bracia i siostry, powierzmy Bożemu miłosierdziu duszę naszego papieża Franciszka, biskupa Kościoła katolickiego, który utwierdził naszych braci i siostry w wierze w zmartwychwstanie. Módlmy się do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, aby ocalił go od śmierci i przyjął go do wiekuistego pokoju, a Jego ciało wskrzesił w dniu ostatecznym. Niech Najświętsza Maryja Panna, Królowa Apostołów i Ocalenie ludu rzymskiego, wstawia się u Boga, aby ukazała naszemu Papieżowi oblicze swego błogosławionego Syna i pocieszyła Kościół światłem Jego zmartwychwstania” - wezwał dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję