Reklama

Tysiące pielgrzymów u stóp figury Chrystusa

- Wzniesienie tego monumentu to hołd oddany Chrystusowi przez ludzi wierzących i uznanie Jego prawa do ludzkich serc - powiedział bp Stefan Regmunt chwilę przed poświęceniem figury Chrystusa Króla górującej nad Świebodzinem. Uroczystej Eucharystii 21 listopada przewodniczył kard. Henryk Gulbinowicz z archidiecezji wrocławskiej, a homilię wygłosił abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

O godz. 15 w świebodzińskim sanktuarium rozpoczęła się Koronka do Miłosierdzia Bożego, którą poprowadził ks. prał. Sylwester Zawadzki - inicjator budowy posągu. Po modlitwie sprzed kościoła w stronę figury wyruszyła imponująca procesja pocztów sztandarowych reprezentujących parafie i wspólnoty diecezjalne. Na placu przed posągiem Chrystusa zgromadziło się ok. 20 tys. osób, pielgrzymów z kraju i z zagranicy. Wraz z nimi modlili się biskupi Zdzisław Fortuniak z Poznania, Marek Mendyk z Legnicy oraz Adam Dyczkowski i Paweł Socha, wojewoda Helena Hatka i marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński, przedstawiciele parlamentarzystów, władz lokalnych i samorządowych, przedstawiciele uczelni wyższych, wojska, policji, straży pożarnej, straży granicznej, służby celnej, harcerze, przedstawiciele organizacji pozarządowych i społecznych, a także Akcja Katolicka i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, dla których Niedziela Chrystusa Króla jest świętem patronalnym.
Nie zabrakło osób, które czynnie włączyły się w budowę monumentu - byli wśród nich projektant Mirosław Patecki, plastyk Tomasz Stawiniak oraz konstruktorzy doc. Mikołaj Kłapoć i prof. Jakub Marcinowski (pracownicy Uniwersytetu Zielonogórskiego).
Podczas Eucharystii u stóp figury modlono się o pogłębienie wiary i zawierzenie życia Chrystusowi oraz w intencji ojczyzny. Uroczystość transmitowały na żywo Radio Maryja, Radio Plus i Telewizja Trwam. Na miejscu obecni byli dziennikarze mediów polskich i zagranicznych.
Eucharystię uświetnił śpiew i muzyka chóru „Beati Cantores” z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie, Międzyrzeckiej Orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej, a także alumnów Seminarium Duchownego w Paradyżu.
- Jako biskup Kościoła zielonogórsko-gorzowskiego raduję się, że tak licznie zgromadziliśmy się dzisiaj na modlitwie - przywitał zebranych bp Regmunt. A do mieszkańców Świebodzina zwrócił się: - To wy jesteście od dziś kustoszami figury Jezusa Chrystusa. Bądźcie gościnni dla wszystkich, którzy będą śpieszyli do sanktuarium Bożego Miłosierdzia i będą zatrzymywać się na tym miejscu. Bądźcie też świadkami Chrystusa Króla, któremu należy się cześć i chwała na wieki.

Przesłanie do świata

Reklama

Zgromadzeni na placu wysłuchali słów listu abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski: - Niech popłynie na całą ojczyznę i na cały świat przesłanie wiary kapłanów i mieszkańców Świebodzina, pragnących głosić prawo do obecności Ewangelii w życiu narodów, które chcą budować swoją przyszłość na miłości bliźniego, na uczciwości i przebaczeniu oraz na zgodzie z tym, czego nas uczy Chrystus Król Wszechświata. Królestwa Chrystusa nie trzeba narzucać ani w parlamentach, ani na ulicach, ale ukazywać jego piękno i wartość, i jeśli ma spełnić swą rolę, to trzeba je przyjąć do serca i żyć nim w każdej sytuacji - pisał Ksiądz Arcybiskup. - To jest droga do królewskiej godności i do wielkości naszych wspólnot, wiosek i miast, naszych rodzin i całego narodu.
Figurę poświęcił bp Stefan Regmunt przy współudziale ks. prał. Sylwestra Zawadzkiego oraz ks. Zygmunta Zimnawody - obecnego kustosza świebodzińskiego sanktuarium. U stóp monumentu delegacje złożyły wiązanki kwiatów.
- W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata niesie się z serc ludzkości wielkie wołanie, aklamacja, wielkie zawierzenie, wielkie słowo nadziei i mocy: „Chryste, króluj, Chryste, zwyciężaj, miłość swoją odnów w nas” - mówił w homilii abp Andrzej Dzięga. Podkreślał znaczenie budowania świata na zasadach ewangelicznych. - Dzisiaj, gdy tyle jest dyskusji na polskiej ziemi o wartości człowieka i o godności człowieka, o ludziach, którym potrzebna jest pomoc, w tych dyskusjach powraca tęsknota za Bożym ładem, za Bożym porządkiem jako zasadą podstawową porządku społecznego - zauważył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zawierzeni Chrystusowi

By upamiętnić dzień poświęcenia, w procesji z darami przyniesiono trzy dęby o imionach Benedykt XVI, Stefan i Sylwester, które zostaną posadzone u stóp figury Chrystusa. W imieniu zgromadzonych wiernych przedstawiciele Akcji Katolickiej Urszula Furtak (prezes) i Zbigniew Gaweł oraz prezes KSM-u Łukasz Brodzik odczytali modlitwę do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata autorstwa kard. Adama Stefana Sapiehy z 1927 r. - Niech sztandar Twój powiewa nad nami wszystkimi, a królestwo Twoje niech ogarnie całą naszą ziemię - modlili się.
Na zakończenie Mszy św. kard. Henryk Gulbinowicz powiedział: - Bogu dziękuję, że doczekałem tej pięknej uroczystości, jedynej w Polsce. Niech to wielkie dzieło przynosi jak najpiękniejsze duchowe owoce - mówił. Następnie wręczył srebrne Pierścienie Tysięclecia - nagrody ustanowione 10 lat temu dla tych, którzy zasłużyli się dla Dolnego Śląska i przyczynili się do tego, by te ziemie były widziane w świecie. Odznaczeni nimi zostali: ks. prał. Sylwester Zawadzki, doc. Mikołaj Kłapoć, prof. Jakub Marcinowski, inż. Marian Wybraniec i Tomasz Stawiniak. - Dziś mogę powiedzieć, że bez współpracy tych panów nie mielibyśmy tego pomnika - podkreślił ks. Zawadzki.

Figura pełna symboli

Reklama

Od pomysłu postawienia posągu Chrystusa Króla w Świebodzinie do zrealizowania idei minęło 10 lat. Wzniesienie zaczęto usypywać w 2005 r. Rok później na kopcu stanął trzynastometrowy szkielet postaci. W 2007 r. wylano betonową podstawę monumentu. Kolejne trzy 3 lata zajęło ustawienie dolnych i środkowych elementów figury oraz prace przy ramionach i głowie - na korpusie umieszczono je 6 listopada br. Pracujący przy nim doc. Mikołaj Kłapoć i prof. Jakub Marcinowski rozwiewają obawy co do bezpieczeństwa tak ogromnej figury. - Kołowy fundament chroni pomnik przed wywróceniem się pod wpływem silnego wiatru - mówił doc. Kłapoć podczas konferencji prasowej. W badaniach uwzględniano m.in. warunki klimatyczne, testowano materiały budowlane. Dużą pomocą okazał się cyfrowy model przestrzenny figury. - Na podstawie wielu badań laboratoryjnych jestem pewien, że zarówno pomnikowi, jak i jego otoczeniu nic nie grozi - dodał prof. Marcinowski.
W świebodzińskiej figurze ukryta jest symbolika. Jej wysokość - 33 metry - oznacza liczbę ziemskich lat Jezusa, a trzymetrowa korona to znak Jego trzyletniej publicznej działalności. Szesnastoipółmetrowy kopiec, na którym stanął posąg, jest utworzony z 5 kręgów oznaczających liczbę kontynentów - jest to odwołanie do panowania Chrystusa nad światem. Posąg jest integralną częścią sanktuarium Miłosierdzia Bożego - każdy, kto przybędzie obejrzeć figurę, znajdzie w pobliskim kościele przestrzeń do modlitwy i refleksji.
Choć w całym przedsięwzięciu nie chodziło o bicie rekordów, twórcy posągu mają powody do dumy. Rozpiętość ramion figury wynosi 25 metrów, a jej ciężar oszacowano na ok. 440 ton. Na świecie znajdują się tylko 2 podobne monumenty - statua Chrystusa na górze Corcovado w Rio de Janeiro (Brazylia) oraz figura Chrystusa w Cochabamba (Boliwia).

* * *

BP STEFAN REGMUNT:

- Człowiek przeżywa swoją wiarę wewnętrznie, to jest fundament, ale również pragnie swoją wiarę wyrazić na zewnątrz - poprzez zachowanie i styl życia oraz przez znaki. Takim znakiem jest ta figura. Trzeba też zauważyć, że jest ona umieszczona w przestrzeni publicznej, a Konstytucja RP zapewnia swobodę wyrażania uczuć religijnych w życiu publicznym. Mówienie, że znaki religijne powinny być tylko w kościele, jest sprzeciwieniem się temu, co jest nam dane przez prawo. Nie możemy ograniczać naszej religijności do wnętrza świątyni czy mieszkania.
Jest to również forma oddania czci Chrystusowi Królowi. W życiu świeckim upamiętniamy postacie, którym coś zawdzięczamy - więc również publicznie chcemy oddawać cześć Chrystusowi, który jest dla nas jedynym Zbawicielem.
Pamiętajmy też, że ta figura jest integralnie związana z sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Ten znak ma nas kierować do miejsca, gdzie możemy otrzymać wieloraką pomoc i schronienie.

KS. PRAŁ. SYLWESTER ZAWADZKI:

- Idea wzniesienia figury zrodziła się 26 listopada 2000 r. Właśnie w tym dniu odbyła się w Świebodzinie intronizacja Chrystusa Króla, powierzenie miasta i powiatu Chrystusowi - dokonał tego bp Adam Dyczkowski. Wtedy z ust Księdza Biskupa padły słowa: „Od dzisiaj Świebodzin jest miastem królewskim”. Od tego momentu zaczęliśmy się zastanawiać, jak tę uroczystość intronizacji uwiecznić, żeby nie była czymś jednorazowym. Padały propozycje wybudowania bramy przy wjeździe do miasta, ale wtedy trwałyby spory, od której strony. Chciano też postawić krzyż, w końcu jednak zdecydowaliśmy się na figurę, ponieważ najbardziej odnosiła się do Osoby.
Ta figura ma spełniać rolę misyjną, katechetyczną, a nie atrakcji - nie chodziło nam na pewno o jakieś porównywanie z posągiem w Rio de Janeiro. Chciałbym, żeby przypominała nam o intronizacji Chrystusa w Polsce i na świecie.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W TV Republika debata kandydatów na prezydenta Polski

2025-04-14 10:32

[ TEMATY ]

debata

debata prezydencka

TV Republika

TV Republika

Po piątkowym maratonie wyborczym w Końskich, gdzie odbyły się dwie debaty wyborcze kandydatów na prezydenta Polski, dziś (poniedziałek 14.04) kolejna debata, tym razem w Telewizji Republika.

Swój udział potwierdzili: Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Adrian Zandberg (Partia Razem), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski oraz Artur Bartoszewicz.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Marsz Tysiąclecia Królestwa Polskiego

2025-04-14 18:00

archiwum organizatorów

    Kraków hucznie celebrował jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Równo tysiąc lat temu, w 1025 Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Z tej okazji Społeczny Komitet imienia Bolesława Chrobrego postanowił zorganizować obchody tejże rocznicy.

Obchody zorganizowane 12 kwietnia rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (przy ulicy Kopernika 19). Msza sprawowana była w tradycyjnym rycie rzymskim. Kazanie o znaczeniu koronacji i tradycjach narodowych wygłosił ks. Grzegorz Śniadoch.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję