Reklama

By świętości świąt nie zatracić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okres świąteczny to niemal dla każdego z nas gorączka zakupów, mnóstwo prac domowych i przygotowywania różnego rodzaju specjałów dla ciała. Gdy przychodzą święta to jesteśmy zazwyczaj tak bardzo zmęczeni tą całą bieganiną, że gubimy to, co najistotniejsze w Świętach Bożego Narodzenia. W tym zapatrzeniu się w zewnętrzność gubimy gdzieś Jezusa - maleńką Miłość, która rodzi się dla naszego zbawienia, dla radości sięgającej nieba. Dar to delikatny i zupełnie wyjątkowy, ale można o nim łatwo zapomnieć, a nawet go zniszczyć.
Największym niebezpieczeństwem jest tutaj powierzchowność i komercjalizacja. Może się nawet okazać, że najważniejszy w tym wszystkim jest suto zastawiony stół, ilość lampek na choince i inne świąteczne gadżety. A to przecież nie po to zasiada się do uginającego się od pokarmów stołu, aby cała rodzina mogła zjeść karpia i dostać prezent pod ustrojoną choinką, a potem popatrzeć w szklany ekran. To po to z wielką starannością, nie żałując wysiłku i czasu przyrządza się niemalże rytualnie tradycyjne potrawy na uroczystą wieczerzę w rodzinnym gronie, aby przeżyć ten wieczór, święto narodzin Jezusa, Boga miłości i przebaczenia w gronie najbliższych osób.
Już zaczęły pobrzmiewać melodie polskich kolęd. Już błyszczą kolorowe lampki na witrynach sklepów, siedzibach urzędów i w naszych domach. Świat, choć zimowy i chłodny, robi się ciepły i kolorowy, jakby piękniejszy. Przeżywamy jedne z najpiękniejszych świąt - Święta Bożego Narodzenia. Rodzinne i ciepłe. Powinno więc być nam radośnie.
Wieczór wigilijny czyni z ludźmi cuda. Wtedy, jak w żaden inny dzień jesteśmy dla siebie lepsi, staramy się nikogo nie urazić, nikomu nie zrobić przykrości. Zapominamy o żalach, gniewie, wzajemnych urazach. Pamiętamy o bliskich, których nie ma już pośród nas, ale także o tych, którzy są samotni, cierpiący, potrzebujący, chorzy. To dla nich zostawiamy dodatkowe nakrycie. Wspólna modlitwa, dzielenie się białym chlebem - chwile wzruszające i niezapomniane. Wywołują łzy, rozczulają, robi się ciepło na sercu. Życzenia są szczere, bo płyną wprost z naszych wnętrz. Potem uroczysta wieczerza, a po niej wieczór kolęd. Odczuwamy bliskość najbliższych, miłość, zrozumienie. Wigilia to wieczór inny niż pozostałe. Święta Bożego Narodzenia są wyciszeniem i głębią symboli. Nie można więc ich spłycać, zmieniać w coś migotającego i grającego.
Nie dajmy się więc oszołomić kolejnym trendom, nie zapomnijmy, co jest istotą Świąt Bożego Narodzenia. „Jezus narodził się w betlejemskim żłobie, biada jeśli nie narodzi się w Tobie” - pisze polski wieszcz. Przeżyjmy te świąteczne dni najpiękniej jak potrafimy. Najważniejsze, by być razem w miłości z Nowonarodzonym i z najbliższymi, by świętości świąt nie zatracić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Parolin: mówienie o podróży papieża na Ukrainę jest przedwczesne

2025-05-15 07:35

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

Papież Leon XIV

Vatican News

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin wyraził opinię, że obecnie "przedwczesne" jest mówienie o ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę. Jak dodał, papież rozważy, co zrobić w reakcji na zaproszenie.

Kardynał Parolin nawiązując do zaproszenia, jakie otrzymał Leon XIV od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas telefonicznej rozmowy w poniedziałek, zaznaczył: "Teraz papież rozważy, co zrobić, ale jak ja mam powiedzieć: tak albo nie?".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: pomagajacie budzić w młodych radosne i owocne drogi do świętości

Po trzech stuleciach cieszy fakt, że wasza obecność wciąż niesie ze sobą świeżość bogatej i szerokiej działalności wychowawczej, której nadal — w różnych częściach świata — z entuzjazmem, wiernością i duchem ofiary, oddajecie się formacji młodzieży - powiedział Ojciec Święty do zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich.

Audiencja zbiegła się z 300-leciem ogłoszenia bulii In apostolicae dignitatis solio, którą papież Benedykt XIII zatwierdził Instytut i Regułę zgromadzenia (26 stycznia 1725 r.). Wizyta w Watykanie przypada także w 75. rocznicę ogłoszenia św. Jana Chrzciciela de La Salle’a „niebiańskim patronem wszystkich wychowawców” przez papieża Piusa XII.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję