Reklama

Sympozjum poświęcone Janowi Pawłowi II

W rzeszowskim Wyższym Seminarium Duchownym odbyło się sympozjum naukowe pod hasłem „Powołani do świętości... wokół osoby i nauczania sługi Bożego Jana Pawła II”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poruszone zostały tematy związane z fenomenem świętości w życiu i nauczaniu Jana Pawła II, wiarygodności i świętości Kościoła w nauczaniu Papieża Polaka czy też nauczycielski przykład miłości do Ojczyzny u Papieża. Wśród prelegentów sympozjum byli: ks. dr Stanisław Kamiński - ojciec duchowny Seminarium, ks. dr hab. Krzysztof Kaucha - kierownik Katedry Eklezjologii Fundamentalnej KUL w Lublinie oraz ks. dr Waldemar Janiga - dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Diecezjalnej w Przemyślu. W spotkaniu wzięli udział alumni, młodzież i mieszkańcy. Zakończyła je dyskusja panelowa o drogach świętości w XXI wieku.
Sympozjum miało za zadanie po raz kolejny przybliżyć osobę Jana Pawła II i jego nauczanie. „Inspirowane było trzema ważnymi wydarzeniami” - mówi ks. Jacenty Mastej, rektor rzeszowskiego WSD. „Pierwsze z nich dotyczy obchodzonej w kwietniu rocznicy śmierci Jana Pawła II, drugie 20. rocznicy pobytu Jana Pawła II w Rzeszowie, trzecie wydarzenie to najbardziej nam czasowo bliskie - beatyfikacja Jana Pawła II”. Propagowanie idei świętości było bardzo wiodące zarówno w życiu, jak i posłudze Papieża. „Między innymi podczas pobytu w naszym mieście wezwał nas do tego, byśmy byli wyznawcami Chrystusa tak naprawdę. Być prawdziwym chrześcijaninem, to żyć w bliskości Boga, w świętości” - dodaje ks. Mastej. „Bardzo często słyszę pytania o to, jak należy rozumieć słowa dotyczące świętości i wiarygodności Kościoła, który reprezentował Jan Paweł II - mówił ks. Krzysztof Kaucha. - I nie dziwią mnie tego typu zdania, ponieważ w mediach Papież ukazywany jest jako ktoś zupełnie oddalony od Kościoła, dla którego Kościół jest tylko martwym tłem. Tam liczy się tylko Karol Wojtyła, jego osobisty heroizm, jego niezwykłość - zupełnie oderwany od swojego chrześcijaństwa i tego, w co wierzył - dodaje ks. Kaucha. - Papież Jan Paweł II wzorował się m.in. na rzeszach świętych Kościoła, których życiorysy poznawał, często ich beatyfikował czy kanonizował. To wpływało na jego osobiste życie. Często świętości Kościoła może przeczyć „nieświętość” ludzi mu służących. Jednak na szczęście tak nie jest” - mówił ks. Kaucha. „Nic nie jest w stanie zniszczyć daru, jakim jest świętość kościoła. Niegodziwe zachowania mogą osłabić wiarę, ale go nie zniszczą. Tego uczył i temu świadczył swoim życiem Jan Paweł II”. O miłości do Ojczyzny Jana Pawła II podczas sympozjum mówił ks. dr Waldemar Janiga - dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Diecezjalnej w Przemyślu. „Polacy kojarzą Jana Pawła II jako namiestnika Chrystusa, przywódcę całego Kościoła, obywatela świata religijnego i nie tylko. Był też człowiekiem niezwykle związanym z kulturą narodu, z którego wyszedł. Ta kultura go ukształtowała. Uczył nas miłości do Ojczyzny, miłości, która wymaga i prowadzi do świętości. Za to dziś dziękuje nam wiele osób, jednocześnie przypominając nam, byśmy o to dziedzictwo dbali. Warto przypomnieć sobie, co z tym robimy na co dzień? Jak realizujemy testament Jana Pawła II.
Uczestnicy sympozjum przyznawali, że poruszone tematy skłaniają do refleksji. „Mimo że nie znaliśmy Papieża tak jak nasi rodzice, jest nam bliski. My także uważamy siebie za członków Pokolenia JP2. Dziś po raz kolejny dane jest nam przypomnieć sobie ważne słowa, które kierował do nas Papież. Słysząc je przed laty, niekoniecznie zastanawialiśmy się nad ich ważną treścią i przesłaniem. Dziś pewnie łatwiej je nam zrozumieć. Choćby temat świętości, tak dziś mało popularny, wręcz czasami wyśmiewany, kojarzony z piosenkami „Arki Noego” i ewentualnie ludźmi z historii Kościoła. Jednak świętość dotyczy każdego z nas. Takie tematyczne spotkania pomagają nam nie tylko przygotowywać się do beatyfikacji, ale żyć przesłaniem Jana Pawła II” - mówiła młodzież zgromadzona na sali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Dom misjonarek stał się domem dla uchodźców z Ukrainy

2025-10-02 18:49

[ TEMATY ]

uchodźcy

Ukraina

Holandia

siostry misjonarki

Vatican Media

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.

W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję