Reklama

Choć powoli, to jednak do przodu

Niedziela bielsko-żywiecka 28/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIUSZ RZYMEK: - Z nadania II Kongresu Kobiet Podbeskidzia została Pani wyróżniona tytułem "Perły Podbeskidzia 2011". Czym jest dla Pani ta nagroda?

GRAŻYNA CHORĄŻY: - Na pewno jest dla mnie wyróżnieniem, choć powiem szczerze, że większej wagi do takich wyróżnień nie przywiązuję. Moje działania wynikają z potrzeby serca, a nie z potrzeby nagród i odznaczeń. Ja po prostu czynię to, co czuję i co wynika z mojego charakteru. Niemniej cieszę się, że ktoś mnie w ten sposób docenił.

- Czy ta nagroda ułatwi Pani zdobywanie funduszy na rzecz hospicjum?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ostatnimi czasy jest bardo trudno o sponsorów. Podobnie jest zresztą z pozyskiwaniem jakiekolwiek pieniędzy. Społeczeństwo jest coraz uboższe. Widzę to na bieżąco. Ludzie nie mają pracy, więc nie mają się czym podzielić. Z kolei ci, co mają wszystkiego dużo, to oni akurat wolą to zachować dla siebie. Taka jest prawda, oparta na obserwacji. Może kogoś tymi słowami krzywdzę, ale muszę powiedzieć, że rzadko się zdarza, aby osoba majętna wspierała tak szlachetny cel, jakim jest budowa hospicjum.

- Bardzo wiele inwestycji w naszym rejonie opiera się na unijnych funduszach. Czy jakiś grant z Unii Europejskiej zasilił już konto hospicjum?

Reklama

- Na budowę hospicjum nie można w żaden sposób załatwić pieniędzy z UE. Jest tak dlatego, bo żaden program nie obejmuje tego typu działań. I to jest przykre. Wychodzi na to, że tak naprawdę człowiek się nie liczy.

- Na jakim etapie znajduje się obecnie budowa hospicjum?

- W 70 procentach wyremontowany jest zabytkowy budynek. Na dodatek teraz przykrywamy dachem 1950 m kw. powierzchni nowego pawilonu. To trzykondygnacyjny, zaprojektowany od podstaw obiekt. Co prawda w stanie zamkniętym surowym miał on być oddany 30 czerwca, ale firma nie wyrobiła się w czasie. Mam nadzieję, że do 15 lipca wszystko będzie jednak gotowe. Niestety dalsze prace będą przebiegać znacznie wolniej. Po prostu brakuje nam funduszy.

- Ile pieniędzy pochłonęła do tej pory budowa hospicjum?

- Wydaliśmy już 2, 5 mln zł. Do końca budowy w stanie surowym potrzebujemy jeszcze 1, 5 mln zł i te środki są zabezpieczone. Natomiast co będzie dalej? Nie wiem. Myślę, że Pan Bóg będzie nad nami czuwał.

- Z jakich źródeł głównie spływają pieniądze na budowę hospicjum?

- Pieniądze, które mamy na budowę hospicjum są zdobyte ciężką pracą. To efekt m.in. rozprowadzania "cegiełek" pod kościołami, wdrożenia w życie programu "Pola nadziei", szukania sponsorów indywidualnych i zakładowych oraz przekazania przez podatników 1 procenta podatku. Niestety, nie wiedzieć czemu, pieniądze z tego ostatniego źródło spływają bardzo wolno. Widocznie Urzędowi Skarbowemu tak bardzo się nie śpieszy jak nam.

- Podejmowana przez salwatoriańskie stowarzyszenie inwestycja, to - nie ma co ukrywać - forma wyręczania rządzących z obowiązkowych działań na rzecz społeczeństwa. Czy organa państwowe zdają sobie z tego sprawę i idą wam w sukurs z materialną pomocą?

- Urząd Miasta Bielska-Białej za pośrednictwem Prezydenta Miasta dał nam budynek i działkę. Tutaj muszę podkreślić, że Pan Prezydent jest nam bardzo przychylny. Nie możemy się jednak oglądać tylko na miasto. Stowarzyszenie podjęło się budowy tego hospicjum i myślę, że przy pomocy Bożej nam się to uda. Niemniej łatwo nie jest.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcaria: radna miejska strzelała do obrazu przedstawiającego Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus

2025-07-25 21:09

[ TEMATY ]

profanacja

znieważanie

zrzut ekranu Instagram

Prokuratura w Zurychu postawiła zarzuty radnej miejskiej i byłej przewodniczącej Partii Zielono-Liberalnej Saniji Ameti po zamieszczeniu przez nią zdjęcia, na których oddaje około 20 strzałów do obrazu przedstawiającego Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. Według informacji szwajcarskiego portalu 20 Minuten, Ameti oskarżono na podstawie artykułu 261. szwajcarskiego kodeksu karnego o publiczne znieważenie przekonań religijnych i zakłócanie pokoju religijnego.

Przepis powyższy przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i złośliwie znieważa lub wyśmiewa przekonania religijne innych, a w szczególności ich wiarę w Boga, albo złośliwie bezcześci przedmioty kultu religijnego”.
CZYTAJ DALEJ

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Parzno: św. Anna, patronka cierpliwości

2025-07-27 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

- Ten czas w naszym życiu, pomiędzy krzyżem a łaską, powinniśmy wypełnić cierpliwością. Może właśnie kwestią czasu jest, że to, co dziś nazwiemy krzyżem, za jakiś czas rozpoznamy jako łaskę – mówił ks. Łukasz Burchard podczas uroczystości odpustowej ku czci św. Anny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję