Reklama

Konflikty zbrojne

Bliski Wschód w zapaści, pokój coraz większą utopią

Pokój na Bliskim Wschodzie wydaje się coraz większą utopią. Bez powrotu do dialogu oraz odbudowywania porozumienia i wzajemnego zaufania przyszłość tego regionu jawi się w czarnych barwach.

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

wojna

Bliski Wschód

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wskazuje na to administrator apostolski łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy abp Pierbattista Pizzaballa, który uczestniczył w internetowej konferencji poświęconej realiom Ziemi Świętej i Bliskiego Wschodu. Została ona zorganizowana przez Wielkiego Mistrza Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie z okazji przypadającego na 25 października święta Matki Bożej Królowej Palestyny.

Abp Pizzaballa ostrzegł przed możliwością coraz większych napięć na Bliskim Wschodzie. Zauważył, że w obecnej sytuacji nie do przyjęcia byłaby rezygnacja z rozwiązania, jakim jest powstanie dwóch państw: izraelskiego i palestyńskiego. Podkreślił, że istnieje pilna potrzeba budowania zaufania, a mur jest znakiem jego braku, jest oznaką braku perspektyw, dlatego ważne jest, by znaleźć polityków, którzy mają wizję i którzy wezmą na siebie odpowiedzialność za przyszłość tego regionu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Porozumienie między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, zawarte dzięki mediacji prezydenta Donalda Trumpa, jeszcze bardziej izoluje Palestyńczyków. Kwestia izraelsko-palestyńska od dawna już zniknęła z agendy bieżących spraw międzynarodowych. Palestyńczycy są już wystarczająco długo izolowani. Teraz nawet w świecie arabskim wpadli w jeszcze większe wykluczenie – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Pizzaballa. – Musimy zadać sobie pytanie, jak z tego wyjść, jak iść dalej. Nie będzie stabilizacji na Bliskim Wschodzie, dopóki nie znajdzie się jasne i godne rozwiązanie dla narodu palestyńskiego. Kwestia ta wpisuje się kontekst bliskowschodni, który przechodzi wielką transformację: sprawa libańska, wojna w Syrii i interwencjonizm prezydenta Tayyipa Recepa Erdoğana wskazują, że na Bliskim Wschodzie zmieniają się struktury. Największymi graczami są Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska oraz Iran. Należy też pamiętać o Rosji, USA i Chinach. Liban, Syria i Irak znajdują się na polu bitwy. Natomiast Europa jest tak pogrążona w swoich własnych problemach, że chyba zapomniała o kwestiach międzynarodowych.“

W rozmowie z papieską rozgłośnią abp Pizzaballa przypomniał też o dramatycznych skutkach pandemii na Bliskim Wschodzie. Wywołała ona nie tylko poważny kryzys sanitarny, ale przede wszystkim negatywnie odbiła się na życiu społecznym i gospodarczym. Pandemia stała się szczególnym ciosem dla terytoriów palestyńskich, które potrzebują natychmiastowej pomocy.

2020-10-23 19:35

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grzech źródłem wojny

[ TEMATY ]

wojna

podcast

ks. Marek Studenski

Screnn x. Marek

Bądźmy wspólnotą – wobec zła trzeba być razem, razem u boku Pana Boga – podkreślił wikariusz generalny diecezji ks. dr Marek Studenski.

W jednym z ostatnich podcastów nawiązał do trudnej sytuacji na Ukrainie. Podkreślił, że u źródła tego wielkiego zła w skali społecznej, międzynarodowej, leży zawsze grzech konkretnego, pojedynczego człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie chcą wyrzucać śmieci nocą

2025-09-02 07:16

[ TEMATY ]

śmieci

Sycylia

Agata Kowalska

Taormina, Sycylia

Taormina, Sycylia

Mieszkańcy Taorminy na Sycylii domagają się prawa do snu. Apelując o to do burmistrza protestują przeciwko jego rozporządzeniu, na mocy którego w historycznym centrum mogą wyrzucać śmieci tylko w godzinach od 1.30 w nocy do 5 rano. Ludzie pytają: „mamy chodzić w nocy ze śmieciami zamiast spać”?

Informując o rozporządzeniu burmistrza Cateno De Luki włoskie media podkreśliły, że „skazał mieszkańców na bezsenne noce”. W dokumencie podkreślił, że śmieci należy wyrzucać lub wystawiać przed domem do zabrania przez służby komunalne „ani minuty wcześniej, ani minuty później” niż w wyznaczonych godzinach.
CZYTAJ DALEJ

Więcej pielgrzymów na Jasnej Górze w sezonie letnim niż rok temu

2025-09-02 11:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Choć na przestrzeni czasu zmieniło i zmienia się wiele, począwszy od rodzajów butów, to istota pielgrzymowania jest ta sama. To przygoda wiary i doświadczenie żywego Kościoła - mówi przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski. W tegorocznym sezonie - od maja do września - we wszystkich rodzajach pielgrzymek - pieszych, rowerowych, biegowych rolkowych i konnych - przybyło 107,6 tys. osób. To o 6 tys. osób więcej niż rok temu. Uczestnicy pielgrzymek dziękowali wszystkim za niezwykłą gościnność na szlaku, otwartość serc w myśl „pielgrzym w dom, Bóg w dom”.

W 249 grupach dotarło 97,2 tys. pątników pieszych, rowerami w 207 grupach przyjechało ponad 9,8 tys. osób, w 18 grupach biegowych - ponad pół tysiąca pielgrzymów. Były też 2 pielgrzymki rolkowe, a w nich kilometry „wyrolkowało” 122 osoby, pielgrzymkę konną wybrało 17 osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję