Reklama

Kościół

Bp Stułkowski: modlę się o dialog i pokój w Ojczyźnie

Demonstranci wyraźnie chcą wzbudzić strach we wszystkich, którzy inaczej myślą. Potrzeba nam postu i gorącej modlitwy do Boga o nawrócenie nas wszystkich. Dla protestujących o odkrycie wartości życia i ochronę każdego życia, a dla nas, byśmy stając po stronie życia obronili nasze serca przed nienawiścią w stosunku do tych, którzy myślą inaczej – mówi bp Szymon Stułkowski.

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Episkopat News

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wypowiedź poznańskiego biskupa pomocniczego w związku z protestami po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej wyemitowano na antenie Radia Emaus w cyklicznej audycji „Espresso z biskupem”.

Odnosząc się do prawa manifestowania bp Stułkowski zauważył, że obecne zachowania protestujących są często agresywne, a sposób wyrażania poglądów sprawia wrażenie, że nie są oni gotowi do rozmów z kimkolwiek, kogo krytykują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Protestujący przekroczyli granice, które wydawały się dotychczas nie do przekroczenia, jak wchodzenie do świątyń, zakłócanie celebrowania Mszy św., wypisywanie wulgarnych haseł na ścianach świątyń, niszczenie pomników św. Jana Pawła II czy innych, choćby poznańskiego Pomnika Ułanów” – mówił bp Stułkowski.

„Może to dziwnie zabrzmi w ustach biskupa, ale uważam, że stając na straży życia od poczęcia do naturalnej śmierci nie trzeba wierzyć w Pana Boga i nie trzeba należeć do Kościoła, wystarczy tylko być człowiekiem, wrażliwym człowiekiem. Znam ludzi niewierzących w Boga, dla których obrona życia człowieka jest prawem, o które walczą i którego bronią” – zauważył bp Stułkowski.


Podziel się cytatem

Reklama

Biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej przywołał w tym kontekście przesłanie Talmudu: „Jeśli człowiek niszczy jedno życie, to jest tak, jak gdyby zniszczył cały świat. A jeśli człowiek ratuje jedno życie, to jest tak, jakby uratował cały świat”.

„Życia nie wystarczy uratować, trzeba je także wspierać, umacniać, pielęgnować. Ciągłym wyzwaniem jest niewystarczająca opieka ze strony państwa. Potrzeba narzędzi polityki społecznej i instytucjonalnych struktur zapewniających opiekę nad dzieckiem i wsparcie dla rodziny z osobą niepełnosprawną” – podkreślił bp Stułkowski.

Poznański biskup pomocniczy przypomniał, że po państwie najwięcej działań pomocowych podejmuje Kościół. Wymienił okna życia, domy samotnej matki, domy dziecka, domy dla głęboko upośledzonych dzieci czy osób starczych, i inne liczne działania największej organizacji pomocowej w Polsce – Caritas.

Odnosząc się do jednego z poznańskich protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zauważył, że odbywał się on w bliskości ośrodka pomocy dla osób upośledzonych prowadzonego przez siostry serafitki.

„Znam ten dom. I wiem, z jakim poświęceniem służy się tam osobom cierpiącym. Znam też kobietę, którą siostry przyjęły do siebie przed laty jako dziecko leżące, niemogące samodzielnie chodzić. Dziś ta kobieta startuje w paraolimpiadzie w dyscyplinach narciarskich” – mówił bp Stułkowski.

„Wolontariat w takim miejscu to szkoła szacunku do cierpiącego człowieka. Nigdy dość takiego zaangażowania ze strony Kościoła na rzecz chorych, cierpiących czy rodziców i rodzin tych osób. Bardzo dziękuję wszystkim rodzicom wychowującym dzieci z niepełnosprawnością. Dziękuję za Waszą miłość do nich” – podkreślił biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej.

2020-11-01 14:12

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Stułkowski: gdy jesteśmy w kościele, stajemy się Kościołem - wspólnotą

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

- Będąc w kościele - stajemy się Kościołem, wspólnotą. W świątyni parafialnej rodzimy się na nowo - powiedział bp Szymon Stułkowski w Zielonej koło Żuromina (diecezja płocka), z okazji 100-lecia konsekracji kościoła parafialnego.

Bp Stułkowski przywołując ewangelicznego Zacheusza zauważył, że dziś Pan Jezus, tak jak kiedyś z grzesznikiem Zacheuszem, zadaje się z nami - grzesznikami. - Jesteśmy słabi i grzeszni, ale nosimy w sobie Boga. Potrzebujemy miejsca, aby On wysłuchiwał naszych modlitw i przebaczał nam, byśmy rodzili się na nowo - powiedział w homilii.
CZYTAJ DALEJ

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci ekumeniczni

[ TEMATY ]

Święci Kosma i Damian

Materiał vaticannews.va/pl

„Święci ekumeniczni”, ostatni święci dołączeni do kanonu rzymskiego – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 26 września wspominamy św. Kosmę i św. Damiana, męczenników. Prawdopodobnie byli bliźniakami. Urodzili się w drugiej połowie III wieku, zmarli w 303 roku w Cyrze na terenie obecnej Turcji. Ich relikwie znajdują się w Rzymie w kościele im poświęconym. Są patronami lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów oraz chorych.

Według różnych tradycji, św. Kosma i św. Damian mieli być bliźniakami, urodzonymi na Bliskim Wschodzie. Jako lekarze doskonalili swoje umiejętności w różnych miastach Cesarstwa Rzymskiego. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej w radykalny sposób zaczęli wypełniać Chrystusową zachętę: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych i wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów” (Mt 10,8-9). Za swoją pracę nie pobierali więc żadnego wynagrodzenia. Takich jak oni, nazywano wówczas „anargytami”, od greckiego słowa anárgyroi, czyli „wrogowie pieniądza”, albo „ci, którzy nie przyjmują srebra”. Dla biednych, pozbawionych w tamtym czasie jakiejkolwiek opieki medycznej, byli jak dar z nieba.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję