Reklama

Przyjaciel, autorytet i... katecheta

Młodzież stawia coraz większe wymagania dorosłym. Także katechetom, którzy muszą już nie tylko frapująco mówić o Bogu, ale także znać wyniki meczów piłkarskich oraz przepisy na najnowsze ciasta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jednym z warszawskich liceów skończyły się lekcje. Przed uczniami weekend, ale wielu z nich wcale nie zamierza iść do domu, galerii czy kina. Po lekcjach jak na wyścigi pędzą do auli na spotkanie z… księdzem. Tym kapłanem jest ks. Piotr Pawlukiewicz.
- On mówi tak, że nie czuję, że to ksiądz, którego spotkałam pierwszy raz. Gdy go słucham, mam wrażenie, że rozmawiam z kimś bliskim, kto nie chce mi narzucać swojego sposobu myślenia, ale z troską chce mnie ustrzec przed błędami - mówi Basia, tegoroczna maturzystka. - W stolicy jest coraz więcej kapłanów, na spotkania z którymi przychodzą tłumy - podkreśla Anna Maślana. Doktorantka UKSW właśnie przeprowadziła ankietę wśród młodzieży dotyczącą idealnego katechety.

Wspólnota

Nazwisko ks. Pawlukiewicza na liście „popularnych kaznodziejów stolicy” pojawia się najczęściej. Zaraz obok znajdują się nazwiska księży parafialnych, którzy zajmują się młodzieżą, oraz kapłani związani z ruchami duszpasterskimi, organizujący młodym wypoczynek. Młodzi niechętnie jednak wymieniają nazwiska, zdecydowanie wolą konkretne środowiska duszpasterskie, wśród których prym wiodą Dominikanie - najpierw wspólnota ze Służewa, potem ta z Freta. Chętnie odwiedzany jest także kościół św. Anny, a także kościół Świętego Krzyża oraz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej z warszawskiej starówki. Na brak zainteresowania nie mogą narzekać parafia Zbawiciela, kościół przy pl. Narutowicza oraz warszawsko-praska katedra, a w niej, ostatnio coraz popularniejsza, „dwudziestka” - coniedzielna Msza św. o 20. Wszystkie te miejsca łączy jedna rzecz, która w nich powstaje - wspólnota.
- Wspólnota oznacza relację i zaufanie. Jak się okazuje, tego właśnie i od księży parafialnych, i od swoich katechetów oczekują młodzi - mówi A. Maślana.

Cześć, ziomale!

W katalogu cech pożądanych u kapłanów bardzo wysoko plasują się tolerancja i wyrozumiałość. To one pozwalają młodzieży otworzyć się przed kapłanem. Ale to nie wszystko. Idealny katecheta musi umieć rozmawiać z młodzieżą jej językiem. A jednocześnie nie może zapominać, że jest nauczycielem. - Jeśli nauczyciel jest sobą i daje się nam poznać, to wtedy daje do zrozumienia, że nam ufa - potwierdza Basia i podkreśla: - O naszym pokoleniu mówi się głównie negatywnie, może dlatego bardzo cenimy sobie tych, którzy nas nie skreślają i okazują nam zainteresowanie.
- Młodzież przechodzi okres buntu i negacji. A aby nas czegoś nauczyć, trzeba to rozumieć i akceptować, jednocześnie spokojnie starając się tłumaczyć różne rzeczy - napisała jedna z sondażowanych osób.
Badania przeprowadzone wśród młodych wykazały, że od katechety wymagają oni więcej niż od innych nauczycieli. Z jednej strony szukają kompetentnych nauczycieli religii, z drugiej - chcą, by katecheta był osobą, której będą mogli zaufać. - Analiza wymagań, które młodzi postawili „idealnemu katechecie”, pokazuje, że chcą oni kogoś, kto będzie jednocześnie autorytetem i przyjacielem. Opowie o ciekawym filmie, wskaże interesującą książkę, pójdzie z nimi do teatru albo do zoo i nie będzie obrażony, gdy zadadzą mu „głupie pytanie”. Młodzi wysoko cenią sobie zaufanie; dopóki katecheta go nie zdobędzie, nie może liczyć na to, że ktoś przyjdzie do niego z poważnymi problemami - tłumaczy autorka badań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiona służąca

Żyła duchowością św. Franciszka z Asyżu, była tercjarką franciszkańską.

Aniela Salawa urodziła się w ubogiej rodzinie chłopskiej w Sieprawiu pod Krakowem. Ukończyła jedynie dwie klasy szkoły elementarnej, ponieważ musiała pomagać rodzicom w gospodarstwie. W 1897 r. wyjechała do Krakowa, gdzie podjęła pracę jako służąca. W 1900 r. zgłosiła się do Stowarzyszenia Sług Katolickich św. Zyty, którego zadaniem było niesienie pomocy służącym. W 1912 r. wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka i złożyła profesję.
CZYTAJ DALEJ

„Umierali, by świadczyć o Ewangelii” – w XXI wieku ponad 1600 nowych męczenników

2025-09-09 07:54

[ TEMATY ]

męczennicy

Mateusz Środoń – autor polichromii

Polichromia błogosławionych męczenników II wojny światowej w kaplicy Muzeum Pomnika Historii

Polichromia błogosławionych męczenników II wojny światowej w kaplicy Muzeum Pomnika Historii

Podczas konferencji prasowej w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej członkowie Komisji ds. Nowych Męczenników – Świadków Wiary, działającej przy Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, przedstawili dotychczasowe prace oraz zaprezentowali zaplanowaną na 14 września celebrację ekumeniczną, której przewodniczyć będzie Papież. W obecnym stuleciu w Kościele przybyło 1600 nowych męczenników.

Około 1700 męczenników i świadków wiary XXI wieku zostało uznanych przez Komisję powołaną w 2023 r. przez papieża Franciszka przy Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Dane te ogłoszono 8 września, podczas konferencji prasowej w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej. Przedstawiono efekty dotychczasowych działań Komisji ds. Nowych Męczenników – Świadków Wiary oraz zapowiedziano celebrację ekumeniczną, która odbędzie się w Bazylice św. Pawła za Murami, w niedzielę 14 września, pod przewodnictwem Leona XIV.
CZYTAJ DALEJ

Życie i śmierć Samarytan z Markowej - rocznica beatyfikacji Rodziny Ulmów

2025-09-10 06:10

[ TEMATY ]

święci

Beatyfikacja Rodziny Ulmów

Ulmowie

bł. rodzina Ulmów

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Dziś, 10 września, przypada druga rocznica beatyfikacji rodziny Ulmów. W marcu 1944 roku Józef i Wiktoria, wraz z siedmiorgiem ich dzieci, zostali zamordowani przez Niemców za udzielenie schronienia Żydom. Warto przypomnieć kim byli na co dzień Józef i Wiktoria, zwani Samarytanami z Markowej, czym żyli, jakie mieli pasje oraz jak wyglądało ich życie oraz śmierć.

Był synem Marcina i Franciszki z domu Kluz. Jego rodzice mieli trzyhektarowe gospodarstwo, w którym pomagał od najwcześniejszych lat. Skończył czteroklasową szkołę powszechną, a w 1921 roku został powołany do odbycia służby wojskowej. W 1929 roku rozpoczął naukę w szkole rolniczej w Pilźnie, którą ukończył z bardzo dobrym wynikiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję