Reklama

IV Niedziela Wielkiego Postu

Kosze pełne ułomków

Niedziela sandomierska 12/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówili już dawno jedni, że historia jest nauczycielką życia. A drudzy złośliwie dodawali, że nikogo jeszcze nie nauczyła ona żyć tak, jak trzeba. Sporo racji ma złośliwość tego komentarza i sam, niestety, wiele razy w życiu łapię się na tym, że z doświadczeń osobistej historii mądrości życia za wiele nie czerpię. Łatwiej mi przychodzi aplikować złośliwość i trafność tego powiedzenia do społecznego, politycznego życia, do zachowań innych ludzi - szczególnie może w obecnym czasie, gdy śmierć o śmierć się ociera, nieszczęście o nieszczęście, gdy buta możnych tego świata wywołuje bezsilny gniew, a coraz bardziej zacieśniający się łańcuch codziennych nieszczęść i trudności dotyka twarze i serca ludzi z moich ulic.
O historii, co życia nie nauczyła, myślę podczas lektury pierwszego dzisiejszego czytania. Druga Księga Kronik przypomina bolesne zdarzenia z dziejów Narodu Wybranego, który utracił swoją niepodległość, dostając się do niewoli babilońskiej. Przyczyna tego stanu rzeczy, wg autora trafnie odczytującego myśl Bożą, nie leżała wcale w zaniedbaniach wojskowego aparatu, w uśpieniu czujności politycznej, w zaniedbaniach finansowego sektora. „Wszyscy naczelnicy Judy, kapłani i lud mnożyli nieprawości, naśladując wszelkie obrzydliwości narodów pogańskich i bezczeszcząc świątynię, którą Pan poświęcił w Jerozolimie. Bóg ich ojców, Pan, bez wytchnienia wysyłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i swoimi mieszkańcami. Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków, aż wzmógł się gniew Pana na Jego naród do tego stopnia, że nie było ocalenia”. Rozumiesz to co chcę powiedzieć? Przecież to prawie jak nasze dzisiaj. I jeszcze ciekawiej: „tak się spełniło słowo Pana wypowiedziane przez usta Jeremiasza - Dokąd kraj nie wywiąże się ze swoich szabatów, będzie leżał odłogiem przez cały czas swego zniszczenia”. Aż się boję powiedzieć ci to co czuję i o czym myślę, wiedząc, ze historia ma być nauczycielką życia.
Podeptana nasza niedziela, święty dzień, w „którym Jezus zmartwychwstał i zesłał na Apostołów Ducha Świętego”, pootwierane sklepy, nasze zakupy, lekceważenie niedzielnej Eucharystii, prace niekonieczne całą niedzielę wykonywane. I dodatkowo, „mnożenie nieprawości, naśladując obyczaje pogańskie” - nasze prawa, europejskie dekrety stojące w sprzeczności z Bożymi prawami - to przecież czas „gniewu Pana na Jego naród do tego stopnia, ze nie będzie ocalenia”. Jezus mówi dzisiaj Nikodemowi (do ciebie to mówi), że Bóg „nie posłał swojego Syna na świat, aby świat potępić, ale by go zbawić”. To my sami, pomimo daru zbawienia mamy w sobie jakiś dziwny gen potępienia. I robimy wszystko, żeby się tej destrukcji podporządkować. Pomimo wyraźnych znaków, którymi Bóg chce przemawiać do naszych sumień, do rozsądku, w dalszym ciągu „szydzimy z Bożych wysłanników, lekceważymy ich słowa, wyśmiewamy” - nie wiedząc za bardzo, ze jak u Gogola „z samych siebie się śmiejemy”. I to w głos, na całe gardło. A co będzie jak się spełni słowo Pana? I przyjdzie leżeć odłogiem przez cały czas naszego zniszczenia? Jaka wtedy tolerancja zechce cię za to przeprosić? Jaka europejskość, demokracja, nowy wspaniały świat znajdą słowa, by ci powiedzieć chociaż „pomyliliśmy się”. Historia ma nas uczyć życia. Tylko, że nam się chyba nie chce za bardzo mądrze żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Międzynarodowa Konferencja Naukowa "Wkład Polski w budowanie Europy"

2025-10-03 09:07

[ TEMATY ]

konferencja

Adobe Stock

Dnia 10 października 2025 r. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Lublinie (aula C-1031) odbędzie się Międzynarodowa Konferencja Naukowa pt. „Wkład Polski w budowanie Europy”. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli Jego Ekscelencja Abp Tadeusz Wojda SAC – przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski oraz Pan Jarosław Stawiarski – Marszałek Województwa Lubelskiego.

Konferencja organizowana jest w ramach zadania współfinansowanego przez Województwo Lubelskie. Organizatorami tego wydarzenia są: Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Wydziału Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Katedra Kościelnego Prawa Publicznego i Konstytucyjnego KUL oraz Fundacja „Myśląc Ojczyzna” im. ks. infułata Ireneusza Skubisia. Patronat medialny nad konferencją objęli: Tygodni Katolicki „Niedziela”, portal niedziela.pl, Radio Maryja, Telewizja Trwam, Katolickie Radio Zamość, Katolickie Radio Podlasie, portal podlasie24.pl, TVP3 Lublin oraz Polskie Radio Lublin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję