Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Zapach nieba w codzienności

Niedziela szczecińsko-kamieńska 13/2012

[ TEMATY ]

modlitwa

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z lotu ptaków przez segmenty nieba zwane templa pogańscy kapłani Rzymu, augurowie, poznawali wolę bogów. Później owe templa znalazły swe odzwierciedlenie na ziemi jako templum - świątynia - gdzie można pójść, aby poznać wolę bogów.
W każdym człowieku jest - często głęboka ukryta - tęsknota za Bogiem. Odkrywając tę tęsknotę, człowiek powoli uświadamia sobie, że jest ona pragnieniem bycia z Bogiem. Każdy nosi w sobie swoistą pamiątkę raju. Tam w rajskim ogrodzie, który jest metaforą relacji, człowiek doświadczał niczym niezmąconej przyjaźni z Bogiem - radości komunii, harmonii i jedności, nieskalaności. Na dnie ludzkiego serca tętni głębia tęsknoty za powrotem do jedności - owego unitas, o którym Thomas Merton mówi jako o jedności w sobie, scaleniu i uproszczeniu, zjednoczeniu serca i dążeń w tym „co jedynie konieczne” (Łk 10,41), to jest miłością Boga.
Szukając głębi, nie chcemy jedynie czytać czy słuchać o tym, czego chce Bóg. Chcemy natomiast postrzegać rzeczywistość oczami Boga, widzieć wydarzenia spojrzeniem wiary i przede wszystkim spotkać się z Nim. Chodzi więc o kontemplatywne postrzeganie naszego tu i teraz. Kontemplatywne, czyli jakie? Pominę szerokie pole teologicznych odniesień i subtelne problemy dotyczące kontemplacji, a zatrzymam się tylko na jednym aspekcie: kontemplacji w codzienności. Samo słowo „kontemplacja” ma intrygujący źródłosłów. Pochodzi z łaciny i ma genezę w rzymskiej religii pogańskiej. „Con” oznacza „z, być z”, jak w słowie „komunia” pochodzącym z łacińskiego „communio” (połączenie, zjednoczenie). Kontemplacja to „stan bycia wspólnie” z templa, z wyrazem woli Boga, obecnością Boga, wreszcie z samym Bogiem. Jak mówi M. Basil Pennington: „Bóg jest tam, gdzie jest Jego wola”. Kto zatem może praktykować tak rozumianą kontemplację? Każdy chrześcijanin. Prostota odpowiedzi wydaje się być zaskakująca, bo jak pośród świata, w gąszczu wielkomiejskiego - i nie tylko - hałasu (i pośród tej wielości, która jest w naszym sercu!) odnaleźć przestrzeń spotkania? Jak naprawdę być jedno z Bogiem i w Bogu, jak doświadczyć tej głębokiej jedności? Do kontemplacji prowadzi wiele dróg. Nie ma uniwersalnej reguły, w jaki sposób wejść w kontemplatywną postawę w codzienności. Niewątpliwie nie dokona się ona, jeśli życie zamkniemy w zabieganych aktywnościach nastawionych na sukces. Trzeba więc otworzyć przestrzeń serca na szukanie Boga, czyli nieustannie pytać o Niego. Być uważnym.
Karl Rahner wprowadził rozróżnienie: modlitwa w codzienności i modlitwa codziennością. Modlitwa codziennością jest uwielbianiem Boga przez to wszystko, co niesie powszedni dzień. Możemy wykorzystać zwykłe, naturalne środki, prozaiczne zajęcia, takie jak sprzątanie, prasowanie czy gotowanie. Modlitwą mogą stawać się dni naznaczone wyczerpującą pracą, wychowaniem dzieci, małżeńskimi troskami. Cierpliwym znoszeniem oschłości i nudy. Pokornym dostrzeganiem własnego lenistwa i pychy. A także doświadczenie choroby, spotkanie ze śmiercią, opuszczenie przez bliskich. Stany smutku i radości, całe nasze życie - to, co na zewnątrz i wewnątrz nas - wszystko może stawać się modlitwą codziennością. Dlatego tak ważne jest życie w chwili obecnej i cierpliwe odnajdywanie sensu spraw wielkich i drobnych, nierzadko banalnych czy nudnych.
Aby codzienność stała się modlitwą, potrzeba modlitwy w codzienności. Potrzeba ożywczych chwil dłuższych i krótszych na modlitwę, która jest dialogiem serc. Potrzeba zatrzymania się u stóp Jezusa. Potrzeba ciszy i chwil samotności. Takie wewnętrzne pustynie można odnaleźć i w hałasie miasta, i każdym dniu naszego życia. Samotne, wieczorne powroty do domu z pracy, gdy ulice są już może bardziej ciche albo gdy jedziemy zatłoczoną drogą. Właśnie tam możemy niespodziewanie usłyszeć: „Wyprowadzę cię na pustynię i tam będę mówił do twojego serca” (Oz 2,16). Wierność tym chwilom - modlitwie - prowadzi do stanu bycia w Jego obecności. Czy to jest możliwe? Tak, bo ta święta obecność przenika stopniowo nasze życie. Dostrzegamy dobroć naszego Boga na głębszym poziomie. Powoli Pan rzeźbi w nas kontemplacyjne postrzeganie rzeczywistości. Ciszę, pokój, harmonię, dyskrecję… To nie jest owoc naszych wysiłków, ale dar. Im bardziej jesteśmy obecni w tu i teraz, tym bardziej nasze serce otwiera się na spotkanie. Przekraczamy granice doczesności, bo to w tym naszym hodie (dzisiaj) jest nieskończony Bóg. „Kto żyje w tym tu i teraz, ten czerpie z nieskończonej wieczności”.
Może ktoś zechce zatrzymać się na dłuższą chwilę, by mówić, słuchać, patrzeć na Jezusa. Nasze wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża są otwarte, by użyczyć gościny na zasłuchanie w ciszę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czyściec – prosta droga do zbawienia

Niedziela legnicka 47/2020, str. IV

[ TEMATY ]

modlitwa

czyściec

Ks. Piotr Nowosielski

Dusze w czyśćcu możemy „ochłodzić” naszą modlitwą za nie

Dusze w czyśćcu możemy „ochłodzić” naszą modlitwą za nie

Zajmując się szeolem w poprzednim artykule, liczyłem się z koniecznością podjęcia kolejnego ważkiego zagadnienia, jakim jest czyściec. Czasami bywa on mylony właśnie z szeolem albo, co gorsza, z przedsionkiem piekła. A jest to owszem przedsionek, ale nieba.

Tak o nim czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego: „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba. To końcowe oczyszczenie wybranych, które jest czymś całkowicie innym niż kara potępionych, Kościół nazywa czyśćcem” (KKK 1030-1031).
CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie w drodze do Damaszku

25 stycznia Kościół obchodzi pamiątkę nawrócenia Szawła (spolszczenie od Saul), późniejszego św. Pawła Apostoła. Nawrócenie to dokonało się pod bramami Damaszku i stało się świadectwem mocy oraz chwały Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. Warto przypomnieć to wydarzenie, opisywane przez św. Łukasza, jego ucznia i towarzysza, w Dziejach Apostolskich (22, 3-21), gdyż w nim ukazała się w pełni moc Boża. W jednej chwili zagorzały wróg Jezusa staje się gorliwym i oddanym aż po ofiarę z życia wyznawcą Jego nauki. Dokonał się tajemniczy cud - sam św. Paweł o tym mówi - ale cud ten miał inny wydźwięk niż wielokrotnie pojawiające się na kartach Nowego Testamentu podobne zdarzenia. Nie dotyczył przywrócenia życia, wyleczenia z choroby, lecz ilustrował istotę wiary, polegającą na konieczności ciągłego nawracania się.

Nie bez znaczenia było to, że jeden z najważniejszych filarów Kościoła, który obok św. Piotra położył podwaliny pod tę wielowiekową budowlę, był człowiekiem nawróconym. Późniejsza działalność św. Pawła miała charakter misyjny: nawracanie pogan, pozyskiwanie ich dla Chrystusa i utwierdzanie w wierze. Epizod na drodze do Damaszku jest więc wskazówką dla wielu nękanych wątpliwościami, szarpanych wewnętrznymi sprzecznościami. Budzi nadzieję, a dla niektórych określa ich powołanie i wytycza dalszą drogę postępowania.
CZYTAJ DALEJ

Waszyngton: prezydent Trump obiecuje bronić rodzin i życia

2025-01-25 08:46

[ TEMATY ]

rodzina

Donald Trump

marsz dla życia

Ameryka

Waszyngton

PAP/EPA/MAANSI SRIVASTAVA

„W mojej drugiej kadencji ponownie staniemy dumnie w obronie rodzin i życia” - stwierdził w przesłaniu wideo, do uczestników 52. waszyngtońskiego Marszu dla Życia, prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, Donald Trump.

„Będziemy chronić nasze zdobycze, działać na rzecz zaoferowania miłującej pomocy matkom i rodzinom oraz promować adopcję. Ponownie staniemy dumnie w obronie rodzin i życia, koncentrując się na kwestii ułatwienia wyboru życia” - zapowiedział Trump. Zaznaczył, że jego administracja przyjrzy się atakom na ośrodki pomocy dla kobiet w ciąży i kościoły. Odniósł się w ten sposób do podwójnych standardów stosowanych przez administrację Bidena. Przypomniał, iż ułaskawił działających pokojowo obrońców życia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję