Reklama

Edukacyjne nowinki

3 września naukę w częstochowskich szkołach rozpocznie 7620 uczniów. Czego mogą spodziewać się po zmianach wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i lokalny samorząd?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmiany w funkcjonowaniu szkół

Reklama

Największym problemem, z którym muszą się zmierzyć niemal wszystkie samorządy w Polsce jest niż demograficzny. Jak wynika z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej, w ciągu ostatnich dziesięciu lat w całej Polsce w gimnazjach ubyło pół miliona uczniów, a w szkołach ponadgimnazjalnych dwa miliony. Gminy zamykają lub łączą szkoły, zwalniają nauczycieli, bądź ograniczają liczbę klas. Problem ten nie omija i naszego miasta. Po burzliwych sporach i dyskusjach trwających niemal cały ubiegły rok szkolny częstochowski magistrat wycofał się z planu łączenia szkół. Wygasną jednak licea ogólnokształcące w Zespole Szkół im. Jana Kochanowskiego, Zespole Szkół Ekonomicznych oraz Zespole Szkół im. Andersa, Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych im. Kazimierza Pułaskiego oraz w Zespole Szkół im. Władysława Reymonta. Młodzież, która rozpoczęła w tych liceach naukę, będzie ją kontynuować do matury, ale naboru do nowych klas w czerwcu już nie było. W praktyce stawia to pod znakiem zapytania przyszłość szkoły. Wygaszane oddziały były motorem jej rozwoju, na klasy mundurowe czy inne autorskie programy pozyskiwano pieniądze unijne. Ze względu na zbyt małą liczbę uczniów zlikwidowane zostało także Gimnazjum nr 15 im. Stefana Banacha przy ul. Jasnogórskiej 84/90. Od 1 września zostanie włączone do Gimnazjum nr 5 im. Mikołaja Reja przy ul. Worcella 20/22. Dla porównania z rokiem szkolnym 201½012 będzie o 7 klas mniej w liceach i 4 klasy mniej w zasadniczych szkołach zawodowych. Wiąże się to oczywiście z brakiem pracy dla nauczycieli. - W chwili obecnej trudno jest mówić o konkretnej liczbie zwolnionych nauczycieli. Będzie to możliwe po przedstawieniu aneksów do arkuszy organizacyjnych przez dyrektorów szkół i placówek - mówi rzecznik częstochowskiego magistratu Włodzimierz Tutaj.

Sześciolatki do szkół, jeszcze nie w tym roku

Reklama

Nie od 1 września 2012 r., jak początkowo zakładano, a dopiero od 2014 r. wszystkie sześciolatki rozpoczną naukę; o dwa lata przedłużony będzie okres, w którym o pójściu do szkoły podstawowej przez sześciolatka będą decydować rodzice - tak przewiduje przyjęta w lutym 2012 r. nowelizacja ustawy o systemie oświaty.
Na wprowadzenie wcześniejszego obowiązku szkolnego nie zgodzili się rodzice i nauczyciele. Z inspiracji państwa Elbanowskich powstał społeczny ruch Ratuj Maluchy. Zebrano ponad 350 tys. podpisów przeciwko proponowanym zmianom. Głównym powodem było niedostateczne i pospieszne przygotowanie reformy. Brak odpowiedniego dostosowania szkół, podręczników, pomocy naukowych. Z inicjatywy ruchu powstał też obywatelski projekt ustawy oświatowej, którego pierwsze czytania odbyły się w Sejmie wiosną. Badania statystyczne pokazują ostrożność rodziców wobec rządowych reform. We wrześniu 2011 r. ok. 20 proc. rodziców zdecydowało się posłać swoje sześcioletnie dzieci do pierwszej klasy szkoły podstawowej. W 2010 r. szkolnym taką decyzję podjęło ok. 9 proc. rodziców.
Ustawa nie wprowadza zmian w obowiązku przedszkolnym pięciolatków. Wszystkie dzieci w wieku pięciu lat będą objęte obowiązkowym, rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Dzieci urodzone w latach 2006 i 2007, które nie rozpoczną nauki w I klasie szkoły podstawowej od 1 września 2012 r. i od 1 września 2013 r., będą nadal przedszkolakami.
W Częstochowie, jak zapewnia rzecznik UM - dla dzieci w wieku starszym przedszkolnym (5-6 lat) jest jeszcze 186 wolnych miejsc, głównie w oddziałach przedszkolnych w szkołach.
Gorzej wygląda sytuacja w przedszkolach, zwłaszcza w dzielnicach, gdzie jest dużo młodych małżeństw, jak na Północy czy przy al. Pokoju. Tam raczej wolnych miejsc w przedszkolach nie ma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyprawka wciąż bardzo droga

Nowy rok szkolny to dla rodziców czas dużych wydatków - podręczniki, zeszyty, przybory szkolne, składki. Rodzice muszą oszczędzać lub zrezygnować z innych zakupów. Większość wybiera najtańsze produkty. Tylko niewielki procent osób szuka solidnych rzeczy, których nie jest łatwo dziecku zniszczyć. Na wyprawkę dla pierwszoklasisty trzeba wydać od 200 do 400 zł. Im starsze dziecko, tym koszty większe. Pakiet podręczników dla gimnazjalisty to wydatek 500-600 zł. Rodzice są przerażeni, jak szybko topnieją ich portfele - Najdroższe są podręczniki - ocenia Ewa, mama dwóch dziewczynek w wieku 12 i 8 lat - a najgorsze jest to, że młodsze dziecko nie może korzystać z książek rodzeństwa, bo zmienia się podstawa programowa i podręczniki stają się nieaktualne. Nie możemy też sprzedać np. w antykwariacie książek po młodszej córce, choć nadal będą obowiązywać, bo sprzedawane są w pakietach razem z ćwiczeniami i nikt samych podręczników nie kupi. Dla każdego dziecka trzeba więc nabyć nowy zestaw książek i ćwiczeń. Niestety, MEN wciąż zmienia programy i podręczniki, nie licząc się z możliwościami rodziców.

Bursa po nowemu

Niespodzianka czeka też na młodzież dojeżdżającą, korzystającą z internatów. W miejsce pięciu funkcjonujących dotychczas w Częstochowie internatów powstała jedna bursa miejska. W jedną placówkę połączone zostały internaty z I LO im. Juliusza Słowackiego, Technicznych Zakładów Naukowych, Zespołu Szkół im. gen. Władysława Andersa, Zespołu Szkół im. Bolesława Prusa i Zespołu Szkół Samochodowo-Budowlanych. Bursa swoją główną siedzibę będzie miała przy ulicy Nowowiejskiego. Nadzór nad bursą będzie sprawował Wydział Edukacji. Inicjatywa ta, zdaniem urzędników ma zmniejszyć liczbę niewykorzystanych miejsc w internatach. W ubiegłym roku z ponad siedmiuset miejsc w internatach korzystało prawie pięćset dwudziestu uczniów.
Opłaty za pobyt w bursie, zgodnie z przepisami prawa, zostaną ustalone przez Radę Miasta Częstochowy na najbliższej sesji. Natomiast opłatę za wyżywienie ustali dyrektor bursy. Dotychczas wysokość opłat za zakwaterowanie w internacie oraz za posiłki były ustalane przez dyrektora szkoły indywidualnie dla każdego internatu.
Od 1 września br. te opłaty zostaną ujednolicone. Obecnie średnia wysokość opłaty za pobyt wychowanka w internacie wynosi 68 zł miesięcznie, natomiast za wyżywienie 12,4 zł.
Zgodnie z przepisami rodzice dzieci i młodzieży przebywających w bursie wnoszą opłaty za zakwaterowanie w wysokości do 50% kosztu utrzymania miejsca (w roku 2012 50% tych kosztów to 77, 80 zł; ustalona przez Radę Miasta opłata nie może być wyższa).
Urzędnicy liczą, że do pracy w bursie będzie mogła zostać przekierowana część pracowników z edukacji, którzy stracili pracę w innych placówkach. Nauczyciele obawiają się jednak, że brak kontroli ze strony szkoły na korzystającą z internatów młodzież źle wpłynie na proces wychowawczy.

Zmiany w podstawie programowej

Choć naukę według nowej podstawy programowej rozpoczną w tym roku uczniowie klas IV szkół podstawowych i I klas gimnazjum, największe zmiany czekają na rozpoczynających naukę w liceach. Od tego roku szkolnego w I klasach szkół ponagimnazjalnych zacznie obowiązywać nowa podstawa programowa. Budząca ogromne emocje, oprotestowana przez wiele środowisk, reforma jednak wchodzi w życie. - To eksperyment na żywym organizmie - oceniają niektórzy nauczyciele. - Szkoda, że najbardziej „poobijani” wyjdą uczniowie. O co dokładnie tu chodzi?
Licealiści już na wstępie nauki będą musieli wybrać specjalistyczny profil kształcenia. W praktyce w wieku 15 lat zdecydują, czy zostaną humanistami, inżynierami czy ekonomistami. To o tyle istotne, że wybierając nauki ścisłe, przestaną uczyć się przedmiotów humanistycznych. I odwrotnie. Reforma przewiduje mniej nauki na poziomie podstawowym, a więcej na poziomie rozszerzonym. Będzie mniej lekcji historii, polskiego, biologii, chemii i geografii.
Reforma zakłada drastyczne zmniejszenie godzin przedmiotów na poziomie podstawowym. Znika 90 godzin historii, 60 języka polskiego i 120 przedmiotów ścisłych - wynika z wyliczeń ekspertów oświatowych.
Zreformowane liceum redukuje liczbę lekcji w nauczaniu podstawowym, dodaje godziny rozszerzone. Uczniowie stracą w 3-letnim cyklu nauczania: 2 godziny polskiego tygodniowo, 3 godziny historii, 2 lub 3 godziny biologii, fizyki, chemii, 2 geografii, 1 wiedzy o społeczeństwie, 1 informatyki.
Obecnie na naukę historii w liceum było poświęcone 150 godzin. Będzie tylko 60. Jeżeli uczeń nie jest miłośnikiem tego przedmiotu, na takim wymiarze godzin jego edukacja się zakończy. Podobnie z przedmiotami ścisłymi. Tu cięcia są jeszcze większe. Uczeń, który nie przepada za biologią czy fizyką, przez całe liceum może mieć tylko 30 lekcji. Do tej pory było ich 150.
Resztę wiedzy licealista będzie nadrabiał w ramach bloków tematycznych. Przedmiotów ścisłych nauczy się na przyrodzie (blok zastąpi fizykę, biologię, geografię oraz chemię), a humanistycznych w bloku historyczno-społecznym.
Zdaniem nauczycieli, reforma bardzo mocno ograniczy ogólną wiedzę uczniów. Ale w zamian otrzymają ją pogłębioną w wąskich obszarach. Takie rozwiązania są dobre dla uczniów, którzy już w gimnazjum wiedzą, co chcą robić w życiu i są w stanie wybrać odpowiednie przedmioty. Specjaliści zwracają uwagę, że polski model wychowania nie przygotowuje w ten sposób młodzieży. W praktyce wielu uczniów kluczowe decyzje podejmuje tuż przed maturą. Nowy model kształcenia praktycznie wyklucza taką możliwość.
Szkoda tylko, że decydenci pozostają głusi na społeczne protesty, opinie rodziców i wychowawców, a koszty jak zwykle spadną na młodzież.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ 86-letni krawiec szyje sutannę dla nowego papieża

2025-04-30 19:40

[ TEMATY ]

konklawe

Ks. Tomasz Podlewski

86-letni krawiec Raniero Mancinelli szyje sutannę dla nowego papieża, który zostanie wybrany na konklawe rozpoczynającym się 7 maja. Mały zakład krawiecki, który Mancinelli prowadzi z rodziną, znajduje się w uliczce Borgo Pio, kilka kroków od placu Świętego Piotra.

"Aby uszyć sutannę dla papieża potrzeba około pięciu metrów tkaniny, bo jest także pelerynka. Tkanina, jakiej tym razem użyłem, to lekka wełna o wadze 220 gramów na metr kwadratowy"- wyjaśnił papieski krawiec, cytowany przez agencję Ansa. Dodał, że sutannę z takiej tkaniny miał także papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: nasza wiara polega na spotkaniach!

2025-05-04 20:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

– Męczennik, człowiek, który tak rozkochał się w spotkaniach z Panem, że dla niego nie było ważniejszej sprawy niż życie w miłości z Bogiem - mówił bp Zbigniew Wołkowicz w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję