Reklama

Niewidoczne jest najważniejsze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są takie chwile, kiedy tekst to za mało. Kiedy chciałoby się zamieścić na stronach tygodnika tysiące zdjęć, film, opublikować nagranie piosenek… a najlepiej zabrać Czytelników wprost do miejsca wydarzeń. Jedna z takich chwil właśnie nadeszła - rozpoczął się 29. Obóz Adaptacyjny Duszpasterstw Akademickich w Białym Dunajcu.
Co roku od prawie trzydziestu lat ok. 800 młodych ludzi wyjeżdża w Tatry. Nie biorą tam narkotyków, nie upijają się. Ale mimo to (a może właśnie dlatego?) bawią się tak dobrze, że wspominają te wyjazdy przez lata. Bo obóz w Białym Dunajcu to nie tylko okazja do wejścia w studencki świat dla tych, którzy dopiero zdali maturę i z niepokojem patrzą w przyszłość. To także możliwość nawiązania przyjaźni (czasem i miłości) z Bogiem i człowiekiem, podziwiania piękna przyrody, poznania swoich mocnych i słabych stron i w pewnym sensie przekraczania siebie.

Obozowe atrakcje

Tradycyjnie wyjazd rozpoczął się przyjazdem kadry, która przez kilka dni przygotowywała poszczególne chaty na zatrzęsienie studentów. Bo w Białym Dunajcu każdy ma swój dom, swoją chatę. Każda chata z kolei zajmowana jest przez jedno z duszpasterstw akademickich. To w nich odbywa się obozowe życie: planowanie górskich wędrówek, dyżury kuchenne, Msze św., dyskoteki i niekończące się gry w mafię. Pierwszym akordem teogorcznego obozu była pielgrzymka na Wiktorówki. Studenci wyruszyli tam w czwartek, 30 sierpnia, by modlić się m.in. w intencji dobrej żony i dobrego męża dla siebie. Gminna wieść głosi, że modlitwa zaniesiona w tej intencji na Wiktorówki zawsze skutkuje. Dzień później uczestnicy obozu wymieniali się informacjami o studiowaniu, uczelniach oraz wykładowcach podczas Żakariady. To jednak nie koniec atrakcji. W niedzielę studenci pobiegną w Biegu Otrzęsinowym i rozegrają turniej koszykówki. Oczywiście po Mszy św. parafialnej. Czyli równocześnie: coś dla ciała i coś dla ducha.

Z mikrofonem i w zupełnej ciszy

Obóz w Białym to czas, kiedy doświadcza się wielu rzeczywistości. Z jednej strony zabawa, taniec, muzyka i Festiwal Piosenki Wszelakiej, na który każda chata przygotowuje swój autorski utwór, a z drugiej konferencje, modlitwa, okazja do spowiedzi świętej i góry. Ukryte w nich piękno skłania do refleksji, a wysiłek potrzebny do ich pokonania sprawia, że stajemy się świadomi swoich możliwości i lepiej poznajemy innych. Niezapomniane pozostają rozmowy prowadzone na szlaku. Niezależnie od tego, czy prowadzimy je na głos z innymi studentami, czy po cichu z samym sobą. Inspiracją do rozważań będzie zaplanowana na ten rok wizyta ks. Piotra Pawlukiewicza i konferencja wygłoszona przez niego.
Przed wyjazdem studenci z DA Wawrzyny nagrali piosenkę reklamującą obóz. Można jej posłuchać na stronie internetowej www.bialydunajec.org. Jej słowa streszczają charakter obozu: „Na mapie biały punkt, gdzie Dunajec rwie, tu przyspiesza puls. Kościół, kilka chat, ludzkich oczu blask - to mój cały świat. (…) choć cieszy widok gór, zapamiętaj, że dla oczu niewidoczne najważniejsze jest”. 59. Obóz przejdzie do historii 12 września. Pozostaną wspomnienia i nawiązane relacje. Z Tatr ubogaceni wyjadą ci, dla których faktycznie wyjazd był adaptacją w środowisku studenckim. O wiele bardziej bogaci wyjadą jednak ci, którzy dostrzegli to, co niewidzialne dla oczu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański: nie tylko pomoc humanitarna, ale także duchowa

2025-07-11 14:49

[ TEMATY ]

pomoc humanitarna

Zakon Maltański

pomoc duchowa

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Josef D. Blotz podczas wizyty w szkole w Limie

Wielki Szpitalnik Josef D. Blotz podczas wizyty w szkole w Limie

Wielki Szpitalnik Josef Blotz to były generał major armii niemieckiej, który uważa „etykę służby” za zasadę przewodnią misji Zakonu Maltańskiego. Obecnie zaangażowany jest w pomoc osobom na terenach objętych konfliktami, takich jak Ukraina i Gaza, gdzie dostarczanie pomocy humanitarnej łączy się ze wsparciem duchowym.

„Pielgrzymka do Lourdes odmieniła moje życie” - to doświadczenie, którym Josef D. Blotz, były generał major armii niemieckiej, dzieli się z mediami watykańskimi. Do niemieckiej sekcji Zakonu Maltańskiego wstąpił w 1992 roku po tym, jak towarzyszył chorym przed grotą Massabielle w Pirenejach. Od stycznia 2023 roku jest członkiem Rady Suwerennej Zakonu, a w lutym 2025 został wybrany Wielkim Szpitalnikiem — funkcją porównywalną do ministra zdrowia, spraw społecznych, pomocy humanitarnej i współpracy międzynarodowej. Blotz nadzoruje i koordynuje działalność humanitarną Zakonu na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: - Módlmy się o kapłanów kochających Boga, Kościół i ludzi

2025-07-12 11:37

ks. Łukasz Romańczuk

Po raz czwarty w Miliczu odbywa się Pielgrzymka Margaretek i Dwunastek. To pielgrzymka osób, które każdego dnia modlą się za kapłanów oraz o wierne i święte powołania do życia kapłańskiego zakonnego i misyjnego.

Pielgrzymka rozpoczęła się od adoracji Najświętszego Sakramentu oraz modlitwy różańcowej prowadzonej przez ks. Waldemara Kocendę, proboszcza parafii Narodzenia NMP w Miękini oraz koordynatora Margaretek w Archidiecezji Wrocławskiej. Z racji deszczowej pogody tym razem pielgrzymi nie zgromadzili się na placu kościelnym i przy ołtarzu polowym, ale w kościele św. Anny. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF, a w słowie wprowadzenia ks. Waldemar Kocenda, witając wszystkich obecnych oracz uczestników pielgrzymki powiedział: Ufamy, że nasza wspólna modlitwa przyczyni się do wielkiego dzieła, które zawiera się w słowach: “Proście Pana żniwa, żeby posłał robotników na swoje żniwo”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję