Wikariusz apostolski Arabii Północnej, biskup Paul Hinder powiedział w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA, że rząd ZEA przykłada dużą wagę do swojej polityki tolerancji religijnej oraz do pokojowego współżycia członków ponad 200 narodowości żyjących w tym kraju. Praktycznie pozytywnie oddziałuje to także na Kościół, uważa hierarcha.
Bp Hinder jest wikariuszem apostolskim Arabii Północnej, obejmującej Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman i Jemen, a swoją siedzibę ma w Abu Zabi. Ponadto, po śmierci bp. Camillo Ballina w kwietniu 2020, kieruje tymczasowo wikariatem Arabii Północnej, obejmującym Bahrajn, Katar i Arabię Saudyjską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przed dwoma laty, 4 lutego 2019, papież Franciszek wraz z wielkim imamem meczetu Al-Azhar w Kairze, Ahmadem al-Tayyebem, podpisali „Dokument o ludzkim braterstwie dla światowego pokoju światowego i współistnienia”. Opowiadają się w nim m.in. za wolnością religijną, braterstwem, pluralizmem i pokojowym współżyciem wszystkich ludzi. Jednocześnie odrzucają wszelką przemoc i ekstremizmy w imię Boga, a także wrogi religii sekularyzm.
Reklama
W rozmowie z KNA bp Hinder podkreślił pozytywne impulsy tego międzyreligijnego dokumentu i wskazał m.in. na bardziej przyjazny klimat społeczny w Emiratach w odniesieniu do Kościołów. Poprawie uległy także gwarancje prawne pracy Kościołów, zwłaszcza w Abu Zabi. Program wychowania w duchu braterstwa wszystkich ludzi został wprowadzony do szkół oraz uniwersytetów w Emiratach, a także w szkołach administrowanych przez Kościół katolicki. Coraz częściej rząd organizuje rozmowy międzyreligijne, ze względu na pandemię koronawirusa prowadzone są one w ostatnim roku tylko wirtualnie. Dowodem na odprężenie w stosunkach władz z Kościołem katolickim jest fakt, że wielka akcja szczepień w Abu Zabi jest prowadzona m. in. na terenie kościelnym.
"Także media regionalne pokazują coraz większe zainteresowanie pracą Kościoła", zwrócił uwagę bp Hinder. Dodał, że musi przygotowywać coraz więcej materiałów informacyjnych, coraz częściej też udziela wywiadów w swojej siedzibie biskupiej. Np. z okazji obchodzonego 4 lutego Międzynarodowego Dnia Braterstwa Ludzkiego o wypowiedź biskupa oprosiło kilka rozgłośni regionalnych.
"Jednak rozbudowany projekt prestiżowy rządu w duchu dokumentu z Abu Zabi z 2019 roku nie będzie miał wpływu na pracę Kościoła", powiedział bp Hinder. Poinformował jednocześnie, że planowany „Domu Rodziny Abrahama" będzie się składał z przestronnego zespołu budynków z meczetem, kościołem i synagogą i ma być wyrazem pokojowego współistnienia, zwłaszcza tych trzech religii. Ich przedstawiciele uczestniczą w dyskusji nad projektem i mogą wnosić własne pomysły. „Świątynia ma bardziej służyć prezentacji chrześcijaństwa dla odwiedzających ją gości, niż prawdziwym potrzebom duszpasterskim” - zaznaczył.
Reklama
Natomiast poważniejszą troską bp. Hindera jest fakt, że od marca ubiegłego roku całe życie religijne, w tym życie Kościoła, zostało poważnie ograniczone przez pandemię koronawirusa. Dotychczasowe ograniczenia i zmiany w życiu gospodarczym i w organizacji pracy są daleko idące i dla wielu katolickich pracowników czasowo pracujących w ZEA stanowią poważny problem. Wikariusz apostolski obawia się, że będzie to kontynuowane także po pandemii. Trzeba będzie włożyć wiele wysiłku, aby dostosować pracę Kościoła do trudniejszych warunków życia i pracy wiernych katolickich.
Liczba mieszkańców ZEA szacowana jest na ok. 9,5 miliona. Jest wśród nich ok. 7,3 mln. muzułmanów (w większości sunnitów) i niespełna 1,2 mln. (12,5 proc.) chrześcijan. Inne mniejszości, to hindusi (6,6 proc.) i buddyści (2,3 proc.). W Emiratach żyje też kilkutysięczna grupa Żydów. Podobnie jak w innych krajach Zatoki, tylko niespełna 15 proc. ludności stanowią tubylcy.
Do Kościoła katolickiego należy ok. 800 000 osób. Jest też także wielu wiernych protestanckich, grecko-prawosławnych, czy ormiańsko-prawosławnych. Kościoły prowadzą też szkoły, w których nie wolno jednak nauczać religii chrześcijańskiej.
Na terenie kościelnym chrześcijanie mogą bez przeszkód praktykować swoją religię, jednak poza tym terenem wymagane są specjalne zezwolenia. W życiu publicznym nie można używać symboli chrześcijańskich np. krzyży. Nie wolno prowadzić pracy misyjnej wśród muzułmanów, ale co pewien czas są przyjmowani do Kościoła byli wyznawcy hinduizmu lub nieochrzczeni dotychczas ludzie z Zachodu.