Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Apostołowie modlitwy maryjnej

[ TEMATY ]

modlitwa

Bielsko‑Biała

Monika Jaworska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZOBACZ FOTOGALERIĘ

- Modlitwa pomaga nam zachować ducha Bożego, a nie ducha świata. Póki się modlisz, póki mówisz o Matce Bożej, rozdasz jeden medalik, to jesteś fantastycznym apostołem. Dlatego całe życie naszego stowarzyszenia wzięło się z modlitwy. Niech to spotkanie będzie znakiem tego pragnienia, że przez modlitwę przychodzi Bóg, byśmy Go słuchali i stawali się Jego świadkami, a równocześnie żeby to nasze spotkanie zrodziło w nas absolutną pewność, że my do końca naszego życia możemy być znakomitymi apostołami - powiedział ks. Jacek Wachowiak do członków Apostolatu Maryjnego diecezji bielsko-żywieckiej, gliwickiej i archidiecezji katowickiej. Apostolat uczestniczył w regionalnym dniu skupienia, który odbył się w sobotę 12 października w parafii NMP Królowej Polski w Pogórzu

Reklama

Dyrektor Krajowy Apostolatu Maryjnego, ks. Jacek Wachowiak z sanktuarium Matki Bożej Różańcowej Objawiającej Cudowny Medalik w Zakopanem konferencją rozpoczął spotkanie. - Wszelki Apostolat, jeśli nie wynika z modlitwy, jest takim drewnianym aktywizmem - zauważył. W konferencji kładł nacisk na wartość modlitwy, zauważając że ogromną wagę ma modlitwa różańcowa, odmawiana we wspólnocie przed Najświętszym Sakramentem. - Papież Franciszek na nowo wzywa nas do modlitwy. Przypomina nam, że modlitwa jest tym podstawowym znakiem wiary. Modlitwa jest bardzo dobrze wpisana w Apostolat Maryjny. Jeżeli człowiek doświadcza mocy modlitwy i rozumie, że przez modlitwę zaprasza Boga do różnych historii, które się dzieją w jego życiu, czy życiu ludzi, których spotyka, to nigdy nie powie, że nic nie może już zrobić. Bo jeżeli człowiek ma zdolność, by się modlić, to może być potężnym narzędziem łaski - mówił. - Nasze życie, życie ludzi modlitwy, ma być pomaganiem Bogu. To wszystko, co np. czynił bł. Jan Paweł II, było pomaganiem Bogu. To jest świadomość człowieka modlitwy. Duch Święty przychodzi, by działać, i zaprasza człowieka do współpracy. To nie człowiek jest wykonawcą dzieł, dobrego. Człowiek pomaga Bogu. Bóg działa, a człowiek jedynie Go wspiera - podkreślał, przypominając że modlitwa jest spotkaniem z Bogiem po to, by Bóg zawładnął życiem człowieka, niósł jego życie i sprawy, wtedy człowiek nie będzie się zamartwiał, bo owoc życia będzie sprawą Pana Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalszy program obejmował krótkie czuwanie przed Najświętszym Sakramentem i Eucharystię, którą celebrowało 10 kapłanów. Ks. Wachowiak wygłosił homilię: - Najtrudniejszy bój toczy się w twojej duszy - przypomniał, odwołując się do Maryi, której smok nigdy nie pokonał i nie pokona. Dodał też, że apostoł musi być apostołem wpierw dla samego siebie, a potem dla innych. Podczas Mszy św. przyjęto 2 nowe osoby do Apostolatu Maryjnego.

Po obiedzie wierni dzielili się świadectwami łask za pośrednictwem Maryi. Na zakończenie dnia skupienia w Godzinie Miłosierdzia wierni udali się na pobliski cmentarz. Tam modlili się m.in. przy grobach kapłanów angażujących się w propagowanie dzieła Cudownego Medalika.

2013-10-22 14:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bielsko-żywiecka Caritas kontynuuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

[ TEMATY ]

Caritas

Bielsko‑Biała

powodzianie

Karol Porwich/Niedziela

Bielsko-żywiecka Caritas nie ustaje w prowadzeniu intensywnych działań wspierających poszkodowanych przez wodę mieszkańców regionu. Codziennie odbywają się analizy sytuacji na terenie diecezji, mające na celu ustalenie najbardziej potrzebujących obszarów - zapewniają jej przedstawiciele.

Zdaniem osób zaangażowanych w działania pomocowe, współpraca z lokalnymi proboszczami umożliwia precyzyjną identyfikację gospodarstw, które ucierpiały w wyniku ostatnich klęsk, zwłaszcza tych zamieszkałych przez osoby starsze, samotne, rodziny z małymi dziećmi oraz ludzi o ograniczonych możliwościach radzenia sobie w trudnych warunkach.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

34. edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”

2025-10-02 14:30

[ TEMATY ]

festiwal Gaude Mater

Festiwalu Muzyki Sakralnej

Materiał prasowy

W dniach 11–19 września 2025 roku Częstochowa po raz kolejny stała się stolicą muzyki sakralnej. W ramach 34. edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” odbyło się kilkanaście wydarzeń artystycznych – od koncertów chóralnych i organowych, przez muzykę klasyczną i folkową, aż po prawykonania nowych kompozycji.

* koncert inauguracyjny „Mozart znany i nieznany” w Bazylice Jasnogórskiej,
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję