Reklama

Rosyjskie incydenty

Niedziela Ogólnopolska 18/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Niedawno spotkał się Ksiądz Arcybiskup z Siergiejem Abramowem, zastepcą szefa Departamentu Polityki Wewnętrznej prezydenta Federacji Rosyjskiej. Czy rozmawialiście na temat wrogiej kampani skierowanej przeciwko Kościołowi katolickiemu w Rosji?

ABP TADEUSZ KONDRUSIEWICZ: - Nie było to moje pierwsze spotkanie z tym wysokim urzędnikiem państwowym. Poprzednio spotkaliśmy się, gdy Stolica Apostolska ogłosiła przekształcenie administratur apostolskich w diecezje. Wtedy Abramow pogratulował mi, złożył mi życzenia i zapewnił, że administracja prezydenta popiera te poczyniania, bo służą one rozwojowi Kościoła, i że Watykan nie naruszył żadnego prawa obowiązującego w Rosji. Wyjaśnił mi także, że administracja prezydenta musi się liczyć z opinią Pariarchatu, który jest wrogo nastawiony do posunięć Stolicy Apostolskiej. Natomiast ostatnie spotkanie miało miejsce 16 kwietnia. Poprosiłem o nie, gdyż sytuacja zaczęła się pogarszać: planowano demonstracje antykatolickie, pikietowano nasze kościoły, a poza tym doszło do incydentu z ks. Caprio. W rozmowie Abramow przyznał, że w wielu przypadkach prawo było łamane i zapewnił mnie, że dołoży starań, aby było ono przestrzegane.
Osobiście niepokoi mnie zjawisko wykorzystywania napięć w stosunkach między Cerkwią prawosławną a Kościołem katolickim przez niektóre ugrupowania polityczne. Wielu polityków - podam dla przykładu niejakiego Alksnisa - których nikt nie znał lub których ludzie już zapomnieli, dziś okupują scenę polityczną dzięki atakom na Kościół.

- Kto stoi za akcjami antykatolickimi?

- Dziś - określone siły polityczne, lecz na początku pewne akcje były inspirowane przez Patriarchat, a wszystko jest nagłaśniane przez media. Ja regularnie uczestniczę w konferencjach prasowych. Kiedyś przychodziło na nie kilkunastu dziennikarzy, ostatnio natomiast sala konferencyjna jest zawsze pełna. Gdy pytam dziennikarzy, dlaczego przychodzą, odpowiadają mi, że to protesty Patriarchatu rozbudzają ciekawość ludzi. Kiedyś nikt nie wiedział, jaka jest różnica między administraturą apostolską a diecezją i nikt się tym nie interesował, dziś ludzi to ciekawi. Problem w tym, że cała sprawa jest wykorzystywana przez siły nacjonalistyczne, które chcą doprowadzić do destabilizacji kraju.

- Jak wyglądają w tej sytuacji kontakty z Patriarchatem?

- Spotykam się z wieloma zwykłymi księżmi prawosławnymi, z którymi utrzymuję dobre stosunki. Niestety, kontakty z Patriarchatem urwały się po 11 lutego. W tym dniu napisałem do Patriarchy i do metropolity Cyryla, z prośbą o audiencję, lecz nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Gdy agencje informacyjne organizują spotkania, na które zapraszają przedstawicieli Patriarchatu i Kościoła katolickiego, z Patriarchatu nikt nie przychodzi.

- Pomimo tej napiętej sytuacji, w jednym z niedawnych wystąpień Aleksy II stwierdził, że jest gotów spotkać się z Papieżem. W przeszłości Patriarcha stawiał zawsze jakieś warunki, a przede wszystkim uzależniał spotkanie z Janem Pawłem II od załatwienia spornych kwesti...

- To prawda. W wywiadzie udzielonym gazecie NG Religii Patriarcha powiedział, że mógłby się spotkać z Papieżem, by rozwiązać problemy. Był to mały krok naprzód, lecz sytuacja pogorszyła się w związku z wydaleniem bp. Mazura.

- Jak Ksiądz Arcybiskup interpretuje to niebywałe posunięcie władz rosyjskich?

- Problem w tym, że władze nie dają żadnego wyjaśnienia, a chodzi o rzecz poważną. Ja w tych dniach (wywiad przeprowadzono 23 kwietnia - przyp. W. R.) jestem za granicą i nie mogę osobiście interweniować, dlatego wydałem komunikat na ten temat. Gdy anulowano wizę ks. Caprio, domagałem się wyjasnień, lecz odpowiadano mi, że władze mają do tego prawo i że także na Zachodzie uciekają się do takich środków. Ja z kolei wyjaśniałem, że niewpuszczenie do Rosji kapłanów - nawet jeżeli są to cudzoziemcy - jest uderzeniem w wolność religijną katolików żyjących w Rosji. Obywateli rosyjskich, którzy mają konstytucyjne prawo do praktykowania religii, pozbawia się kapłanów i opieki duszpasterskiej.

- Z rosnącymi nastrojami antykatolickimi w niektórych kręgach odradza się także antypolonizm.

- Niektórzy twierdzą, że hierarchia Kościoła katolickiego w Rosji składa się z Polaków, lecz jest to absurdalne. Ja jestem pochodzenia polskiego, ale urodziłem się w Związku Radzieckim i mam obywatelstwo rosyjskie, biskup Werth jest pochodzenia niemieckiego, ale urodził się w Karagandzie i jest obywatelem rosyjskim. Jedynie biskup Mazur jest Polakiem (bp Pickel jest pochodzenia niemieckiego) . Weźmy teraz dla przykładu seminarium: rektor - Rosjanin, wicerektor - Francuz, prefekt ds. nauki - Hiszpan, dwóch prefektów ds. wychowania - Włoch i Słowak; natomiast w Kolegium Teologicznym św. Tomasza z Akwinu rektorem jest Meksykanin, a prefektem ds. nauki - Gruzin. Trzeba sobie z tego wszystkiego zdawać sprawę. Oskarżanie Polaków o "okupowanie" Kościoła katolickiego w Rosji to mit i pretekst.

- W świecie, w którym ludziom narzuca się styl życia " bez Boga", kapitalne znaczenie ma świadectwo zjednoczonego Kościoła Chrystusowego. Trzeba żywić nadzieję, że hierarchowie Kościołów nie będą kierować się wyłącznie egoizmem i nacjonalistycznymi interesami, lecz zechcą spełnić przykazanie Chrystusa "ut unum sint".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończył się egzamin maturalny z j. polskiego; CKE będzie badać sprawę wycieku

2025-05-05 14:14

[ TEMATY ]

matura 2025

PAP

Po godzinie 13 zakończył się obowiązkowy dla wszystkich abiturientów pisemny egzamin maturalny z języka polskiego. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Robert Zakrzewski ocenił, że egzamin przebiegł spokojnie; sprawa wycieku zdjęcia arkusza egzaminacyjnego będzie badana.

Egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpoczął się w poniedziałek o godz. 9. Trwał 240 minut.Dyrektor CKE zapowiedział, że będzie badał sprawę opublikowania w mediach społecznościowych zdjęć tegorocznego arkusza egzaminacyjnego z matury z języka polskiego. "Gdy spłyną protokoły egzaminacyjne, zobaczymy, czy któryś z zespołów egzaminacyjnych wychwycił tę nieuczciwość" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prof. Helmut Juros, wybitny teolog, etyk i politolog

2025-05-05 06:30

[ TEMATY ]

zmarły

Adobe Stock

4 maja 2025 r. w wieku 92 lat zmarł śp. ks. prof. Helmut Juros, wybitny teolog, etyk i politolog, badacz w zakresie katolickiej nauki społecznej, założyciel Instytutu Nauk o Polityce i Administracji UKSW. Wychował i wykształcił liczne grono studentów i naukowców. Był członkiem i aktywnym uczestnikiem wielu polskich i europejskich gremiów oraz towarzystw naukowych. Wykładał na wielu krajowych i europejskich uniwersytetach.

Helmut Juros urodził się 4 sierpnia w 1933 w Krasiejowie k/Opola. W latach 1952-1959 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Instytucie Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów w Krakowie. W 1958 r. przyjął święcenia kapłańskie w Zgromadzeniu Salwatorianów w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz bankowców

2025-05-06 04:34

Katarzyna Artymiak

W Wielkim Tygodniu z pielgrzymką do Wiecznego Miasta udała się grupa duszpasterstwa bankowców z Lublina.

Korzystając z jubileuszowego daru, pielgrzymi pod opieką duszpasterza ks. Ryszarda Podpory nawiedzili cztery bazyliki większe i przeszli przez Drzwi Święte. Udali się też z modlitwą do grobu św. Jana Pawła II. – To było wydarzenie o ogromnym ładunku emocjonalnym, bo wiele osób z naszej pielgrzymkowej grupy ma wciąż w sercu i pamięci żywe obrazy swoich spotkań z Janem Pawłem II – powiedział ks. Ryszard Podpora. Jak wskazał, wyjątkowe było również nawiedzenie katakumb w Wielki Piątek. – W kontekście dnia śmierci Chrystusa pojechaliśmy na cmentarz, w którym spotykali się i spoczęli pierwsi rzymscy chrześcijanie – powiedział duszpasterz. Pozostając w łączności paschalnej z Kościołem powszechnym, pątnicy uczestniczyli w Liturgiach Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku w tzw. „polskim” kościele św. Stanisława biskupa i męczennika przy via delle Botteghe Oscure w Rzymie, w najstarszym ośrodku duszpasterskim poza Ojczyzną, ustanowionym z inicjatywy kard. Stanisława Hozjusza przez papieża Grzegorza XIII w 1578 roku. W Wielką Sobotę powrócili do Lublina, by już w swoich parafiach uczestniczyć w Liturgii Wigilii Paschalnej i dzielić się radością Zmartwychwstania z najbliższymi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję