Reklama

Kościół

Można całe życie iść za Chrystusem i nie zrobić w Jego stronę jednego kroku

„Można całe życie iść za Chrystusem i nie zrobić w Jego stronę jednego kroku. Można całe życie słuchać Słowa Bożego i ani razu Go nie posłuchać. Można całe życie mówić: „Wierzę w Jednego Boga” i ani razu w Niego nie uwierzyć. I można co niedzielę, albo i częściej być na Mszy świętej, a nawet ją sprawować (!) i ani razu Go nie dotknąć (...)” - mówił bp Adrian Galbas. Biskup pomocniczy diecezji ełckiej przewodniczył w kościele pw. św. Rafała Kalinowskiego w Ełku uroczystej Mszy św. kończącej rok formacyjny wspólnoty Domowego Kościoła Diecezji Ełckiej.

[ TEMATY ]

Msza św.

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Galbas odnosząc się do Liturgii Słowa podkreślił ogromne znaczenie prawdziwej wiary w naszym życiu. Przytaczając scenę spotkania Chrystusa z kobietą cierpiącą na krwotok, zaznaczył, że właśnie to wiara tej kobiety okazała się sprawcza i pozwoliła działać Chrystusowi: „Jezus mówi jej: twoja wiara Cię uzdrowiła. Nie: Ja cię uzdrowiłem, ale twoja wiara. Dobrze zapamiętajmy tę scenę i to zdanie Chrystusa: twoja wiara cię uzdrowiła, bo można całe życie iść za Chrystusem i nie zrobić w Jego stronę jednego kroku. Można całe życie słuchać Słowa Bożego i ani razu Go nie posłuchać. Można całe życie mówić: Wierzę w Jednego Boga i ani razu w Niego nie uwierzyć. I można co niedzielę, albo i częściej być na Mszy świętej, a nawet ją sprawować (!) i ani razu Go nie dotknąć (...)” – wołał biskup.

Hierarcha stwierdził, że pomimo złagodzenia kolejnych obostrzeń dotyczących liczby osób, które mogą być na Mszy świętej, „tłumów nie ma, a księża mówią, że jest najwyżej połowa tych, co byli przed pandemią”. Biskup zauważył, że „miesiące obostrzeń nie wywołały w nas głodu bezpośredniego udziału w nabożeństwie i sakramentalnego, a nie tylko duchowego przyjmowania komunii świętej!”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Gdzie pozostali? Czemu nie ma ich w kościele? Czemu nie wracają?” – pytał biskup i wskazywał, że „części na pewno dlatego, że po prostu przyzwyczaili się do niedzieli bez Mszy, zobaczyli, że jej brak nie wywołał w ich życiu żadnego braku, część dlatego, że zmieniła się ich wrażliwość religijna. Uważają, że wystarczy on line, bo on daje im duchowy pokarm lepszej jakości niż real. Ostatecznie jednak pytanie: czemu nie wracają sprowadza się do kwestii wiary. Twoja wiara cię ocaliła. To bardzo bolesne, dla nas, dla Kościoła nad Wisłą AD 2021, Kościoła Papieża Polaka i Prymasa Tysiąclecia” – stwierdził bp Galbas.

Podziel się cytatem

Ukazując piękno Eucharystii, bp Galbas tłumaczył, że „Chrystus nas ubogaca ubóstwem Eucharystii. On, który jest schowany w tej, patrząc po ludzku, mieszaninie wody i mąki, w tym prawie niczym, tak, że bardziej ubogo już się nie da, On właśnie tu i teraz ubogaca nas tak bardzo, że bardziej się już nie da! Daje Siebie”. Jednak, „jeśli nie ma wiary w to, że w czasie Mszy św. spotykam żywego Chrystusa, obecnego w sakramencie, że mogę Go dotknąć, że w komunii świętej przyjmuję Jego żywe Ciało, jasne, że bez przekonania, że niedzielna msza św. jest duchowym centrum mojego życia, same nakazy nic nie dadzą. Argument, że mam chodzić w niedziele na mszę, bo taki jest przepis Kościoła, dziś już nie wystarczy” – mówił kaznodzieja.

Zwracając się do zgromadzonych Biskup zachęcał, do otoczenia nieustanną i niestrudzoną modlitwą swoje dzieci.

Reklama

„Słuchając dzisiejszej Ewangelii być może odnajdujecie się w historii Jaira, który przyszedł prosić Chrystusa w intencji swojej umierającej córki. To jest dziś problem wielu wierzących rodziców, którzy starali się wychować swoje dzieci jak najbardziej po katolicku, a dziś ich dzieci mówią: nie. Co robić? Robić nadal swoje i przynosić ją, albo jego, córkę, albo syna do Jezusa? „Umiera Panie!”. Może inni ci powiedzą: „Nie trudź już Nauczyciela. Twoje dziecko duchowo umarło. Nie wierzy!”. Nie wierz w to! Przynoś je i tak! Proś usilnie, jak tamten ojciec, tamtej dziewczyny. I nie ustawaj w dawaniu świadectwa o swojej wierze. Nawet, jeśli nie zobaczysz natychmiastowego cudu, to prędzej, czy później Jezus weźmie ją i jego za rękę i powie: „Wstań", a ty prędzej, czy później powiesz za dzisiejszym Psalmistą: „Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament. Boże i Panie, będę cię sławił na wieki”. W końcu: „płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele”. Przyjdzie ranek. Na pewno! Tylko w to nie zwątp!” – apelował biskup.

Msza święta poprzedzona była Adoracją Najświętszego Sakramentu.

Domowy Kościół to małżeńsko-rodzinna formacja świeckich w Kościele, działająca w ramach Ruchu Światło-Życie, czerpiąca z doświadczeń i metod francuskiego ruchu Équipes Notre-Dame. To wspólnota dla małżeństw sakramentalnych, które pragną umacniać swoją wiarę, pielęgnować miłość małżeńską, uczyć się rozwiązywania konfliktów, nawiązać głębszy kontakt z dziećmi oraz doświadczyć życia we wspólnocie.

2021-06-28 09:44

Oceń: +9 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Guzdek: w czasie II wojny światowej Polska zachowała się „jak trzeba”

[ TEMATY ]

Msza św.

bp Józef Guzdek

Narodowy Dzień Zwycięstwa

Cezary Piwowarski/ pl.wikipedia.org

Możemy być dumni, że w chwili wielkiej próby Polska zachowała się „jak trzeba” – powiedział dziś podczas Mszy św. w katedrze polowej bp Józef Guzdek. Ordynariusz wojskowy przewodniczył Eucharystii w 73. rocznicę zakończenia II wojny światowej. W czasie Mszy św. medalem bł. ks. Jerzego Popiełuszki odznaczony został mjr Marian Słowiński, jeden z ostatnich żołnierzy 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka.

Przed rozpoczęciem Eucharystii gen. broni Jarosław Mika, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą płk. pil. Stanisława Skarżyńskiego, jednego z asów polskiego lotnictwa, który dokonał rajdu lotniczego dookoła Afryki. 8 maja 1933 r. na samolocie polskiej konstrukcji RWD-5 bis samotnie przeleciał Atlantyk, jako pierwszy w historii Polak. W ceremonii złożenia kwiatów wziął udział syn pilota - Maciej Skarżyński.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Już 18 ofiar śmiertelnych, w tym czworo dzieci, po atakach Rosji na Kijów

2025-08-28 16:42

[ TEMATY ]

rosyjska agresja na Ukrainę

ataki na Kijów

PAP/Hiszpania

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu rosyjskiego ataku na pięciopiętrowy budynek mieszkalny w Kijowie.

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu rosyjskiego ataku na pięciopiętrowy budynek mieszkalny w Kijowie.

Do 18 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zmasowanego ataku dronowo-rakietowego Rosji na stolicę Ukrainy, Kijów, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek i w czwartek rano. Wśród zabitych jest czworo dzieci – poinformowały władze.

„Ratownicy wydobyli jeszcze jedno ciało. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych z rąk Rosji wzrosła do 18 osób” – przekazał szef wojskowej administracji miejskiej Kijowa Tymur Tkaczenko.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję