Reklama

Z dziejów Wilna i Wileńszczyzny

Było państwo "Litwa Środkowa"

Niedziela Ogólnopolska 13/2003

Gen. Lucjan Żeligowski

Gen. Lucjan Żeligowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowo powstała w listopadzie 1918 r. Polska była małym państwem kadłubowym i toczyła wojny o rozszerzenie terytorium. W świadomości polskiej dominowała wtedy idea odbudowy Polski Jagiellońskiej, tzn. Polski mającej szerokie Kresy Wschodnie. Należało do nich Wilno i Wileńszczyzna. Kresy Północno-Wschodnie zajęte były przez wojska niemieckie, które stopniowo opuszczały je, a w ślad za ustępującymi Niemcami postępowała Armia Czerwona, która opanowała Wilno w styczniu 1919 r., pomimo dramatycznego oporu Samoobrony Wileńskiej.
Problem Wilna był trudnym wyzwaniem dla Polski, której armia była w stanie organizacji. Ale Wódz Naczelny Józef Piłsudski rozkazał tuż przed świętami Wielkanocnymi 1919 r. uderzyć na Lidę i Wilno i oswobodzić je. To ryzykowne zadanie wykonane zostało przez grupę wojsk gen. Edwarda Rydza-Śmigłego.
Rankiem w Wielką Sobotę do Wilna dotarła grupa kawalerii i utrzymała się do czasu przybycia piechoty. W Niedzielę Wielkanocną 20 kwietnia bolszewików nie było już w Wilnie, a w poniedziałek wjechał do miasta Józef Piłsudski. Niezwłocznie wydał on odezwę do ludności byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, zapowiadając wolność wyboru spraw narodowych, wewnętrznych i wyznaniowych bez nacisku ze strony Polski (chodziło o federację polsko-litewsko-białorusko-ukraińską). Wskrzeszono zamknięty przez Rosjan Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie. W ciągu dalszych miesięcy wojska polskie dotarły daleko na Wschód. Nie było to po myśli Ententy. 14 lipca 1920 r. Wilno i ziemie kresowe zostały, niestety, znów opanowane przez bolszewików. Po ich klęsce w Polsce uciekający bolszewicy przekazali Wilno Litwinom, którzy mieli pewność, że wobec nieprzychylnej Polsce postawie mocarstw zachodnich (patrz problem linii Curzona) utrzymają się tu na stałe. Zaraz też przenieśli swój rząd z Kowna do Wilna. W tej sytuacji Piłsudski musiał użyć fortelu. Rozkazał gen. Lucjanowi Żeligowskiemu, dowodzącemu dywizją piechoty litewsko-białoruską, upozorować bunt, który mieli rzekomo spowodować jego żołnierze pochodzący z Kresów. 7 października 1920 r. "zbuntowane" wojska gen. Żeligowskiego ruszyły z Lidy na Wilno. Rozpoczęła się regularna wojna wojsk polskich z litewskimi. Polacy zajęli Wilno 8 października o godz. 15.00. Przedstawiciel Anglii proponował ogłoszenie Wilna "miastem wolnym", ale gen. Żeligowski odrzucił tę propozycję. Po natychmiastowym wyekspediowaniu specjalnym pociągiem całego rządu litewskiego do Kowna pełna władza przeszła w ręce polskie. 11 października 1920 r. gen. Żeligowski wydał dekret o ustanowieniu Litwy Środkowej (herb: tarcza z Orłem i Pogonią). Ustanowiono granice nowego państwa, a jako władzę cywilną - Tymczasową Komisję Rządzącą. Siłą zbrojną tego państwa był Korpus Ochrony Litwy Środkowej. Tegoż dnia - 11 października po ciężkich walkach pod Mołodecznem Polacy opanowali rejon Wilejki (już poza terenem Litwy Środkowej). 13 października polski minister spraw zagranicznych Maurycy Zamoyski oświadczył rządowi Francji o "niesolidaryzowaniu się" Polski z akcją gen. Żeligowskiego, co uspokoiło opinię europejską.
17 października wojska Litwy Środkowej odparły zbrojne natarcie Litwinów pod Rykontami, Słobodą i jez. Oszmiany.
Na protest Anglii i Francji w dniu 20 października przeciw działaniom gen. Żeligowskiego Piłsudski oświadczył, że skoro alianci chcą oddać Wilno i Wileńszczyznę bez wysłuchania woli ludności, to on będzie zmuszony złożyć wszelkie godności i jak obywatel Wileńszczyzny spełnić swój obowiązek.
29 listopada nastąpiło oficjalne zawieszenie działań bojowych między Litwą a Litwą Środkową (rozejm w Wilnie). Rada Ligi Narodów ustaliła linię demarkacyjną z Litwą. Nowe państwo było suwerenne, emitowało nawet znaczki pocztowe. Obejmowało powiaty: wileński, trocki, oszmiański i święciański. Obejmowało 37 tys. km2 i ok. miliona mieszkańców (68% Polaków i 18% Litwinów oraz dużą liczbę Żydów i Białorusinów).
W styczniu 1922 r. Tymczasowa Komisja Rządząca przeprowadza wybory do Sejmu Wileńskiego, zbojkotowane przez Żydów i Litwinów (wzięło udział 65% uprawnionych). Sejm ten 20 lutego uchwalił przyłączenie Litwy Środkowej do Polski. 24 marca 1922 r. został podpisany uroczysty akt inkorporacji do Polski. Nim to nastąpiło, 5 stycznia 1922 r. Żydzi kowieńscy złożyli deklarację w parlamencie litewskim, że nie godzą się, aby "Jerozolima Litwy" ( Wilno) pozostawała poza granicami Litwy, i że protest ten popierają Żydzi zagraniczni.
Dopiero 15 marca 1923 r. Zachód zrezygnował z protestów przeciwko Polsce i uznał status quo wobec zajęcia przez Litwinów niemieckiej Kłajpedy.

Oprac. na podst. "Kalendarza niepodległości" płk. dr. Wacława Lipińskiego, wydanego w Warszawie w 1938 r. na 20-lecie odrodzenia Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję