Reklama

Kochane życie

Urlop emeryta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy człowiek kończy te swoje... dziesiąt lat i pewnego dnia budzi się jako emeryt, rozpoczyna się dla niego zupełnie nowy etap życia. Terminy takie jak: urlop, wakacje, ferie tracą swój pierwotny sens i znaczenie. Mało tego! W ogóle jeśli ktoś pyta, czy emeryt może mieć wakacje, to ludzie po prostu pukają się w głowę i mówią: czubek to czy jakiś inny wariat? A jednak. A jednak emeryci i renciści to też ludzie i też mają prawo do tych swoich pięciu minut wakacyjnego szczęścia.
Pani Maria nie ukrywa, że i ona, tak jak miliony jej rodaków, z utęsknieniem czekała na okres wakacyjny, gdyż w ciągu roku prowadziła tzw. małą gastronomię dla swoich wnuków w wieku szkolnym. Robiła też wiele innych rzeczy w tym czasie, gdy rodzice wnuków musieli pracować, zanim wszyscy pod wieczór szczęśliwie wracali do własnego domu. W wakacje ta jej "świetlica" przestała działać.
Jak to bywa w takich przypadkach, pierwszy i drugi dzień wolny od licznych obowiązków był cudowny i pełen obietnic. Trzeciego już dnia obudziła się zbyt wcześnie. Ale gdy przypomniała sobie, że nie musi przecież robić wielkich zakupów, wstała tylko z rozpędu, i do południa leniwie delektowała się kawą i lekturą. Niestety, następne dni obnażyły całą swą ogromną pustkę. I nie wypełniała ich nawet dodatkowa praca przy komputerze, która zwykle wspomaga budżet "małej gastronomii". Zabrakło jej tej niezawodnej motywacji do życia, jaką daje obowiązek. Bo pani Maria po prostu kocha obowiązki i za nic nie pozwoli sobie z nich zrezygnować! Motywuje to tym, że zwalniają ją one z myślenia i z konieczności dokonywania wyborów, gdyż stanowią jasne drogowskazy na codziennej drodze. Zawsze ją nudziły spacery dla spacerów i wypoczynek, aby wypocząć. Spacer na Giewont musiał się wiązać z zaliczeniem nowego szczytu, zaś smażenie się w słońcu na plaży nie miało sensu, jeśli nie można było obserwować budowania zamków z piasku przez własnego malucha.
Kolejnego wolnego dnia pani Maria obdzwoniła więc wszystkich swoich krewnych i znajomych, i znalazła to, co chciała. Wzięła dodatkowe dyżury woluntarystyczne, bo przecież musi się dzielić tymi kilkoma talentami, którymi obdarzył ją Bóg - też za darmo. Zobowiązała się odwiedzać pewną jeszcze starszą damę podczas nieobecności jej córki. I wzięła dodatkową półdarmową pracę redakcyjną, głównie dlatego, że bardzo lubi robić dokumentację. Nie liczyła już podlewania kwiatków w cudzych mieszkaniach, sygnalnego palenia świateł, wybierania poczty ze skrzynek sąsiadów czy innych dorywczych tzw. dobrych uczynków. Przecież ma tak wiele wolnego czasu!
No i w ten sposób chyba jakoś uda jej się dotrwać do drugiej połowy sierpnia, gdy jako główny sponsor i ochroniarz zabierze wreszcie swoje ukochane wnuki nad morze. I wtedy nareszcie poczuje, że ma też prawdziwe wakacje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Camillo Ruini

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Maryja od wieków wspomaga nasz naród

2025-05-03 13:52

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Ryszard Szkoła

ks. Ryszard Szkoła

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski to dzień odpustu w dolnobrzeskiej parafii przy ul. Zielonej. Eucharystii odpustowej przewodniczył ks. Ryszard Szkoła, emerytowany kapłan diecezji świdnickiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję