Reklama

Katechezy o Psalmach i Hymnach

Zmiłuj się nade mną, Boże

Niedziela Ogólnopolska 32/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ps 51 [50], 3-4. 15. 17-19 - z Jutrzni na piątek IV tygodnia
Audiencja generalna, 30 lipca 2003 r.

1. Już po raz czwarty w naszych rozważaniach na temat Liturgii Godzin wysłuchaliśmy Psalmu 51 [50], słynnego Miserere. Powraca on w piątek każdego tygodnia, aby stać się oazą medytacji, w której odkryć można zło, jakie zagnieździło się w sumieniu, oraz prosić Pana o oczyszczenie i przebaczenie. Jak bowiem wyznaje Psalmista w innej modlitwie: "nikt żyjący nie jest sprawiedliwy przed Tobą" (Ps 143 [142], 2). W Księdze Hioba czytamy: "Czyż człowiek jest sprawiedliwy w oczach Boga, a syn niewiasty - bezgrzeszny? Jeśli niejasny i księżyc, gwiazdy przed Nim nieczyste, tym więcej człowiek - ten robak i syn człowieczy - znikomość" (25, 4-6).
Są to słowa twarde i dramatyczne, które pragną z całą powagą ukazać ograniczenia i kruchość ludzkiego stworzenia, jego zgubną zdolność do siania zła i przemocy, nieczystości i kłamstwa. Wszelako orędzie nadziei Miserere, jakie Psalmista wkłada w usta Dawida, nawróconego grzesznika, jest następujące: Bóg może "zmazać, zmyć, oczyścić" winę wyznaną ze skruszonym sercem (por. Ps 51 [50], 2-4). Pan mówi głosem Izajasza: "Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna" (1, 18).

Reklama

2. Tym razem zatrzymamy się krótko nad zakończeniem Psalmu 51 (50), zakończeniem pełnym nadziei, ponieważ modlący się jest świadom, że Bóg mu wybaczył (por. ww. 17-21). Jego usta za chwilę wyśpiewają światu pochwałę Pana, dając tym samym dowód radości, jakiej doznaje dusza oczyszczona ze zła, a przez to uwolniona od wyrzutów sumienia (por. w. 17).
Modlący się daje w sposób jednoznaczny świadectwo innemu jeszcze przekonaniu, nawiązując do nauczania proroków (por. Iz 1, 10-17; Am 5, 21-25; Oz 6, 6), iż najmilszą Panu ofiarą, która wznosi się ku Niemu niczym przyjemna woń i zapach (por. Rdz 8,21), jest nie całopalenie byków i jagniąt, ale raczej "pokorne i skruszone serce" (por. Ps 51 [50], 19).
Naśladowanie Chrystusa - tekst tak drogi duchowej tradycji chrześcijaństwa - powtarza to samo ostrzeżenie Psalmisty: "Pokorne wyznanie grzechów jest dla ciebie miłą ofiarą, zapachem znacznie słodszym aniżeli woń kadzidła... Tak oczyszcza się i zmywa wszelka niegodziwość" (III, 52, 4).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3. Psalm kończy się w sposób nieoczekiwany całkowicie odmienną perspektywą, która zdaje się wręcz sprzeczna (por. ww. 20-21). Od ostatniego błagania pojedynczego grzesznika przechodzi się do modlitwy o odbudowę całego Jeruzalem, co przenosi nas z epoki Dawida do czasów zburzenia miasta, kilka wieków później. Z drugiej strony, po wyrażeniu w wierszu 18. niechęci Boga do ofiar ze zwierząt, Psalmista zapowiada w wierszu 21., że Bogu spodobają się te same ofiary.
Jest oczywiste, że ten końcowy urywek został dodany później, w okresie wygnania, by w pewnym sensie poprawić lub przynajmniej uzupełnić perspektywę Psalmu Dawida. I to w dwóch punktach: z jednej strony nie chciano, aby cały Psalm sprowadził się do modlitwy indywidualnej; należało myśleć także o pożałowania godnym położeniu całego miasta. Z drugiej strony chciano zmienić wymiar Bożego odrzucenia ofiar rytualnych; odrzucenie to nie mogło być ani całkowite, ani ostateczne, chodziło bowiem o kult nakazany przez samego Boga w Torze. Ten, kto uzupełnił Psalm, kierował się słusznym wyczuciem: zrozumiał potrzebę, w jakiej znajdują się grzesznicy, potrzebę ofiarniczej mediacji. Grzesznicy nie są w stanie oczyścić się sami; nie wystarczą dobre intencje. Potrzebna jest skuteczna mediacja z zewnątrz. Nowy Testament pokaże pełne znaczenie tej intuicji, ukazując, że przez ofiarę własnego życia Chrystus dokonał doskonałej mediacji duchowej.

4. W swoich Homiliach na temat Ezechiela św. Grzegorz Wielki uchwycił właściwie różnicę perspektywy, istniejącą między wierszami 19. i 21. Miserere. Proponuje on ich interpretację, którą możemy zakończyć nasze rozważanie. Św. Grzegorz odnosi wiersz 19., mówiący o duchu skruszonym, do ziemskiej egzystencji Kościoła, a wiersz 21. - o całopaleniu - do Kościoła w niebie. Oto słowa tego wielkiego Papieża: "Kościół święty ma dwa żywoty: jeden, który wiedzie w czasie, i drugi, który otrzymał na wieczność; jeden, w którym trudzi się na ziemi, i drugi, który wynagrodzony jest w niebie; jeden, w którym gromadzi zasługi, i drugi, którym cieszy się na mocy swych zasług. W jednym i drugim życiu składa ofiarę: tu ofiarę żalu, tam w górze zaś ofiarę chwały. O pierwszej ofierze powiedziano: «Moją ofiarą, Boże, duch skruszony» (Ps 51 [50], 19); o drugiej napisano: «Wtedy będą Ci się podobać prawe ofiary, dary i całopalenia» (Ps 51 [50], 21). W obu składa się mięso, gdyż tutaj dar z mięsa jest umartwieniem ciała, tam w górze zaś dar z ciała jest chwałą zmartwychwstania w chwale Boga. Tam w górze będzie ofiarowane ciało jako całopalenie, gdy przemienione zostanie w wieczną niezniszczalność, nie będzie więcej żadnego konfliktu ani niczego śmiertelnego, trwać bowiem będzie nienaruszone i płonące miłością do Niego, w chwale bez końca" (Omelie su Ezechielele/2, Rzym 1993, s. 271).

(KAI/Rzym)

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka Rysia

2025-04-23 13:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Tata umarł w szpitalu, pewnie nie tak to sobie wyobrażał, pewnie chciał umrzeć w domu. Tato, jesteś w domu, domu, który też stawiałeś. W tym kościele jest kawałek twojej pracy, ofiary i trudu - mówił kard. Grzegorz Ryś na pogrzebie swojego Taty.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Pozbawiony prawa do udziału w konklawe kardynał Becciu chce wziąć w nim udział

2025-04-23 07:27

[ TEMATY ]

kard. G. A. Becciu

śmierć Franciszka

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych

Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych

Gdy w Watykanie trwają przygotowania do pogrzebu papieża Franciszka i konklawe, coraz głośniej jest o sprawie kardynała Angelo Becciu, który - choć pozbawiony praw związanych z godnością purpurata i skazany przez watykański trybunał domaga się udziału w wyborze papieża. Kwestia ta wywołuje podziały wśród elektorów.

76-letni, pochodzący z Sardynii niegdyś bardzo wpływowy kardynał Becciu, był w latach 2011-2018 zastępcą sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, a następnie prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Był z ludem do końca

2025-04-24 09:41

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Archiwum Aspektów

Biskupi naszej diecezji i wierni świeccy wspominają papieża Franciszka

Biskupi naszej diecezji i wierni świeccy wspominają papieża Franciszka

Dla mnie osobiście papież Franciszek będzie kojarzył się z dniem kiedy podjął decyzję, że mam pełnić posługę w Kościele jako biskup – mówi bp Adrian Put. Biskupi naszej diecezji i wierni świeccy wspominają papieża Franciszka.

Pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński o śmierci papieża Franciszka dowiedział się w trakcie sprawowania poniedziałkowej liturgii Mszy św. w swojej rodzinnej miejscowości Sucha k. Zielonej Góry. – Akurat Komunia św. dobiegła końca i ktoś z wiernych poinformował proboszcza o śmierci papieża. Sprawdziliśmy to i okazało się, że to prawda, dlatego na zakończenie Eucharystii podjęliśmy modlitwę w intencji Ojca Świętego – mówi biskup diecezjalny. – Informację tę przyjęliśmy z wielkim bólem i smutkiem, bo mieliśmy nadzieję, że papież wyjdzie z tego kryzysu zdrowotnego. W marcu byłem w Rzymie, uczestniczyłem w modlitwie na placu św. Piotra i w licznych rozmowach tam, taka nadzieja się tliła. Żegnamy Ojca Świętego, który jako następca Benedykta XVI wniósł bardzo wiele w życie Kościoła i pokazał, że do końca ten Kościół umiłował, przekazując jeszcze wielkanocne orędzie i błogosławiąc wiernych z balkonu bazyliki św. Piotra. Odejście papieża Franciszka przyjmujemy z wielkim smutkiem, ale jednocześnie z wielką wdzięcznością Bogu za jego dokonania: nauczanie, pielgrzymki i zaangażowanie. Papież jako pasterz w wielu sytuacjach wykazał się postawą radykalnego pójścia za Ewangelią i myślę, że to jest czytelne dla wszystkich – zauważa bp Lityński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję