Reklama

Na temat...

Ociekający fałszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym są wielkie imprezy rockowe w plenerze, z udziałem setek tysięcy młodzieży? Z reguły - miejscem uprawiania „radosnego, nieskrępowanego seksu”, w atmosferze sztucznie uprawianych, prymitywnych emocji, następstwem czego są ciąże nastolatek z przypadkowymi partnerami. Miejscem narkotykowych inicjacji. Źródłem najróżniejszych późniejszych komplikacji życiowych, np. chorób. Ale o tym się nie mówi. Przecież w założeniu są to święta miłości, przyjaźni, pokoju!
Hasła tzw. Przystanku Woodstock są podobne, z dwoma dodatkowymi: Przemocy stop! Narkotykom stop! Jest jednak rzeczą oczywistą, że nawet najsprawniejsza służba porządkowa nie jest w stanie kontrolować 300-tysięcznego tłumu (a taki zebrał się tego roku na „Woodstocku” w Żarach) ani dopilnować, czy nie ma handlu narkotykami, który przecież nie musi się odbywać w miejscu festiwalu, lecz w okolicach. A jak uczestnicy festiwalu pojmują hasło: Stop przemocy!? Pokazali to m.in. w drodze do Żar, doszczętnie demolując - po pijanemu - pociągi. Te hasła w konfrontacji z rzeczywistością to puste, fałszywe dźwięki.
Z gazet dowiedziałem się, że coraz więcej pieniędzy pochłania rozrastające się biuro Jerzego Owsiaka. A na pokrycie kosztów „Woodstocku” idzie aż 10 proc. ze zbiórki na sprzęt medyczny dla chorych dzieci, organizowanej co zimę pod nazwą Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wszyscy ci, którzy ochoczo dają na ten szlachetny cel, wszyscy muzycy, którzy wtedy grają za darmo, powinni zdawać sobie sprawę, że czynią to nie tylko dla dzieci chorych, lecz i dla takich, które być może dopiero chorymi się staną - po Przystanku Woodstock...
Pan Owsiak wyjaśnia, że musi organizować Przystanek, bo to jest forma odwdzięczenia się młodzieży za gratisową pracę przy zbiórce pieniędzy. Mój Boże, a ja myślałem, że to wszystko jest bezinteresowne... Tradycyjna podczas Przystanku kąpiel w błocie nabiera w tym kontekście symbolicznego wymiaru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Kiedy dym stanie się biały?

2025-05-07 11:45

[ TEMATY ]

konklawe

komin

Adobe Stock

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję